Mago trzymaj sie kochana!
powiem Ci szczerze ze nie wiem czy bylabym tak silna gdyby cos spotkalo mojego M.
jestem z niego dumna
radzi sobie znakomicie
nie zalamuje sie tylko stara dostosowac
zreszta co by nam dalo to gdybysmy sie zalamali?
byloby nam trudniej...
dzis prosze was byscie pomodlili sie by Pan przyjal wszystkie moje intencje jakie skladam w zwiazku z moja choroba
dziekuje Mu za WAS kazdego dnia
za Wasze czuwanie przy moim lozku gdy zdawalo sie ze to koniec
gdy nie mialam swiadomosci tego co sie ze mna dzieje
gdy przyszedl paraliz i strach ze to na zawsze
gdy nie bylam w stanie nic powiedziec
zebrac mysli
i teraz
gdy blyska promyk nadziei
jestescie wspaniali