skoro tak, to juz sobie 24-25-26-27 z kalendarza wykreślam babcie odwiedzę i nad morzes sie pyknie! eh, gdyby nie wy pwenie na wielkanoc dopiero bym Starą i Starego odwiedził
300 dni później. wszystko było tak samo.... wszystko się zmieniło. i to był konstans.
No to się szykuje nam zlot!!!!
ostrzegam tylko że ja chwile aktywności mam krótkie i gospodynią być za bardzo nie mogę, ale na ile sił mi starczy stanę na wysokości.
Zadania.
Nessko .mnie 26 listopada jak najbardziej pasuje . Huuuuurrrrrrraaaaaaaaaaaa! Ludzie ,jak fajnie Malgos ty sie nie martw w twoim terminie tez wygospodaruje troche czasu !
Ness, a tak swoją drogą to, że mnie znałaś jak Wąsy miałem tylko jak je sobie narysowałem, to nie znczy że możesz "czym tam masz ręczyć', bo sie okaże że koledzy Krzysia po fachu zbrodniczym, będą mieli czym handlować!
300 dni później. wszystko było tak samo.... wszystko się zmieniło. i to był konstans.
kuna ci se flirtujou i jeszcze na bliznim swym jezdzou
gdy asan w samotnosci swej lzy roni i dole swa klnie
ino uwiezion na heidelberskiej gorce jakoz mu w alchemiji
dlubac kazano ...