przez ness Pn, 01.10.2007 16:18
Oto wieści.
Jestem wolna!!! od chemii, póki co...
Pozytywnych efektów brak, zatem akcję wstrzymano!
Jutro mam usg, żeby zobaczyć co się dzieje w wątrobie.
15go października mam operację, żeby usunąć to, co powychodziło ostatnio.
Tyle wieści.
jestem szczęśliwa.
Miałam dobrą, długą rozmowę z panią doktor. Pełną zrozumienia, uwagi. Na temat różnych metod, na temat tego, że wciąż szukają, że wiele osób w szpitalu jest zaangażowanych w to, by mi pomóc, a także o niespodziewanych i niewyjaśnionych remisjach. O cudach.
O sile ducha.
O naszych obopólnych doświadczeniach. Pacjenta i lekarza.
Jak dobrze spotkać mądrego lekarza.