Hyde Park 2006

Zapisane na zawsze wątki forum.

Postprzez Rfechner Pt, 15.09.2006 19:21

No kochani ! Popatrzcie jak zlecialo? Pamietacie jak lamentowalam? Scianulka ,kurczaki wracaja 9 pazdziernika Strasznie tesknia ,to juz 3,5 miesiaca.A ja jakos nie uschlam z tesknoty , a myslalam ze tak bedzie .<nie schudlam niestety a tez myslalam ze tak bedzie ! Ale bardzo sie ciesze ze wracaja BARDZO Pozdrawiam wszystkich !
Avatar użytkownika
Rfechner
 
Posty: 5496
Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 21:49
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Marysia Pt, 15.09.2006 21:54

Druhny, Wy nawet nie macie pojęcia jak mnie dziś wkurza łącze GPRS....napracowałam się. Powklejałam zdjecia i...mnie wywaliło. Mam tu bardzo słaby zasięg telefonii komórkowej. Siedzę na balkonie, morze szumi, wrześniowe cykady(!) słychać....Przestało grzmieć i padać. Rodzina z Polski daje znać, a zna się na pogodzie, bo po nawigacji, mówi, że idzie do nas wyż, tzn. do Hiszpanii...szkoda mi syna, który jutro musi lecieć do kraju. Bo tylko raz zdążył się wykąpać w morzy..ale nie ma złego, co by na dobe nie wyszło. Zwiedzamy, zwiedzamy....była oczywiście Barcelona, Maszmunie, nie kupił mi R. pierścionka u znanego złotnika, za to znalazł, po prostu znalazł złoty pierścionek na ulicy....Muzeum picassa supe, ale nie wolno obić zdjęć. Natomiast dzisiaj odwiedziliśmy Figueres, gdzie mieści się Muzeum Salvadore Dali...Powaliło mnie na kolana...po raz dugi wklejam zdjęcia, mam nadzieję, że teraz przejdą..

Maszmunie, wspaniałych wakacji!!!!!!!!Dzięki za wytyczne odnośnie Barcelony!
Avatar użytkownika
Marysia
 
Posty: 3169
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:17
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez gocha Pt, 15.09.2006 22:09

Druhny mile,

zdjec z Atlanty nie bedzie, zadnych sladow po Scarlett i Recie nie mialam szans wytropic. Hotel z konferencja byl na daaaalekich przedmiesciach, bez dojazdu do centrum. Atlanty wiec nie moge wykreslic z rejestru miejsc, w ktorych nie bylam. Kompletna klapa, gdybym nie poznala kilku ciekawych osob i nie nasluchala sie madrosci.

Melduje, ze DNO to jest u mnie w piwnicy, bo mi zerwali zamokniety i zagrzybiony drywall, czyli SCIANE (efekt popsucia sie pompy) i na razie zamiast scian mamy ziejace dziury.

Wczoraj mialam urodziny. Nie lubie, nie obchodze. Ale lubie ludzi urodzonych we wrzesniu, zawsze jakos latwo mi sie z wrzesniowymi Pannami dogadywalo (usmiechy dla wszystkich wrzesniowych Panien-druhen (co nie znaczy, ze dla innych nie)).

Nie mam czasu czytac ze zrozumieniem i w ogole nie mam czasu, bo zaczal mi sie wlasnie najpracowitszy okres w roku. Wiec pewnie bedzie mnie mniej (nie jestem oryginalna, no nie Sowa?). Ale, czy ja tez moge poprosic Maszmuna o kilka pamiatkowych kamyczkow (u mnie muszelki i kamyki leza na bibliotece i tez przypominaja o roznych pieknych miejscach, ostatni to kawalek skaly z fioletowymi kawalkami kwarcu, z Banff).

Jeszcze tylko dodam, ze wszelkim teoriom spiskowym mowie zdecydowane NIE. Czy to na temat zydomasonskiego panowania nad swiatem, okraglego stolu, czy tez Busha i otoczenia pociagajacych za sznurki 11 wrzesnia. To na wypadek, gdyby jeszcze nastepnych kilka osob (bo juz kilka bylo) chcialo ze mna na ten temat rozmawiac.

Sciskam i spadam.
Avatar użytkownika
gocha
 
Posty: 474
Dołączył(a): Pn, 18.07.2005 20:40
Lokalizacja: arlington hts, IL

Postprzez teremi Pt, 15.09.2006 23:02

witaj HP

Gocha - trudno lubisz/nie lubisz (urodzin), ale witaj w klanie Panien i ściskam Cię szczególnie bo urodzinowy - dlaczego nie lubisz? to w sumie fajny dzień.
szkoda, że zdjęć nie będzie i śladów nie wytropiłaś (gdybyś wytropiła to masz jak w banku odznakę tropiciela).
no cóż współczuję z powodu DNA na własność, ja miałam tylko dziurę w ścianie a za ścianą byli sąsiedzi - na szczęście tylko przez 2 dni - było nawet zabawnie.

uff Marysiu (z Gliwic) nareszcie wiem gdzie jesteś - jakoś umknęła mi ta Hiszpania a za zdjęcia dzięki - wypoczywaj i dobrej pogody.
P.S. - ten Twój R. to ma dopiero szczęście

Maszmunku jak zajrzysz tu jeszcze, to przypominam że jeszcze zabierz coś do ubrania chociaż tak "na drogę", bo potem to już możesz w wersji "akt" ale w samolocie to wiesz, ten pilot z tatuażami... a wciąż nie wiemy czy lecisz sama, bo jeżeli sama...
dzięki, że jestem na liście do prezentów - wybór właściwy.
wiem - taka zazdrość to pozytywny element.

¦ciana - nurkowanie? bez zabezpieczenia przed rekinami? czy Ty myslisz, że wszystko załatwią Delfiny?
Bursztyny w Krakowie? no nie czy Ty nie widziałaś bursztynów w Gdańsku nad brzegiem Motławy w galeryjkach? Przed wieeeeloma laty organizowałam mini wystawę wyrobów i nie tylko z bursztynu a potem zwiedzałam muzeum - były to zbiory z/w Kaliningradu b8iżuteria przepiękna. Oni tam w tych rejonach mają największe pokłady bursztynu. Nie wiem czy wiesz ale teraz jest dużo podróbej nawet w renomowanych (no w miarę) galeriach. Te podróbki są tak doskonałe, że tylko super fachowiec może odróżnić co prawda a co fałsz. Jeżeli che się sprawdzić samemu, to trzeba rozgrzać igłę/szpilkę i przytknąć najlepiej od spodu - prawdziwy bursztyn pachnie żywicą a sztuczny plastikiem.
Ja bardzo lubię bursztyn nieoszlifowany (mam takie cudnej urody korale - kupiłam w Wilnie) ech rozmarzyłam się ale... kocham bursztyn i perły.
¦ciana czy chcesz przejąć na swe wątłe barki ciężar odpowiedzialności za stworzenie szkoły? a co będzie jak J. opowie wszystkim, że szkoła to wymysł cioci ¦ciany? - Ty wiesz ile bumerangów, jarzębin, kasztanów poleci w Twoją stronę? ... a dlaczego Emcia ma nie kupować czerwonych samochodzików - masz alergię na kolor ? - hi hi.
a w sprawie burzy braw - czasami mnie denerwują - jaszcze aktor nie dokończył kwestii, muzyk nie wygrał ostatnich nut a tu już brawa. Ja mam syndrom opóżnionej reakcji w sprawie braw - lubię taką chwilę ciszy: na scenie i na widowni. Ostatnio w Polsce manierą stało się wstawanie i oklaskiwanie nie zawsze dobrych artystycznych "wypocin" i kiedy jest to wirtuozeria na scenia, to te "stojące" brawa tracą na wartości. - często demonstracyjnie siedzę - jedyna na całej widowni.

Ita dzięki mam duże poczucie własności i mając swój kawałek podłogi zmieszczę się w Kredensie bez problemu - dzięki za tekst Kocie

MarysiuEs - nie jest to najsmaczniejszy sposób na kaszel, ale bardzo skuteczny, czyli syrop z cebuli - można też kupić w aptece gotowy preparat.
Nie jestem fachowcem, ale o tej porze roku bardzo ważne jest jak się ubieramy, trzeba o każdej porze roku być dużo na powietrzu, no i oczywiście spora dawka witamin w warzywach i owocach. Nie chcę się nawet przyznać (bo wstyd) ile tego zjadam, np. mniam mniam winogrona, śliwki - bo sezon a za chwilę jabłka - uwielbiam zapach pieczonych (jeść już mniej)

Emcia czy to znaczy, że wystąpisz w TV Polonia? - kiedy o której w jakim programie? nie przejmuj się uwagami ¦ciany - kupuj małemu mężczyźnie samochody.

Sowa - no nareszcie - niby wiedziałam, że jest Ciebie mniej ale sama rozumiesz, że gdzieś w głębi duszy liczyłam, że wpadniesz około północy - jak Ty wytrzymałaś bez HP i wierszenek?
Czy szkła Emci w falach oceanu to nowy sposób na mycie naczyń? - podoba mi się, wiem, że nad morzem to się piwo zakopywało w morskim piasku żeby było zimne, ale naczynia? - muszę to sprawdzić.
Jarzębiak w czekoladzie ? - phi no pewnie - co robisz w weekend? chyba NIE pracujesz?

Trzynastko podoba mi się nazwa tej choroby. Ja z podróży przywożę zawsze dużo głupich rzeczy. Jadąc na urlop a właściwie wracając już z niego zawsze przywoziłam upominki dla bliskich w domu i koleżeństwa w pracy - wszyscy tak robiliśmy no i oczywiście pierwszego dnia "po" trzeba był złożyć pourlopowe dokładne "zeznania". Czasami trudno było mi się z czymś rozstać i wtedy - niestety braki w upominkach uzupełniałam już na miejscu.
Dzięki za przepiekne zbiory wakacyjne a na marginesie szkiełka czy ktoś pamięta kalejdoskopy, takie z kolorowymi szkiałkami układającymi się w różne wzory?

ooo "już północ, a nam się wcale nie chce spać... będziemy tańczyć aż do dnia"
no niestety w rytm greckich melodii to Maszmun będzie szalała.
znikam pora na sen - wiesz Trzynastko, czasami się zastanawiam z czego wynikają prorocze sny, kolorowe śnienie na jawie i we śnie.

"Sen pod mostem"

Sen był tak lekki
Jak letnie poziomki
Nikt go nie przyniósł
Nie wiem kto go odkrył?

Przyszedł całkiem znienacka
Sam urodził się pod mostem
Górą szli ludzie na drugi brzeg
Woda w rzece była do kostek

W tej rzece ryby szły do źródła
Jedna o drugą tarły łuską
We śnie też brakowało wody
Zmętniało całkiem wody lustro

Górą dalej ludzie szli na drugi brzeg
Krzyżując się w parszu z rybami
I budzili się pod koniec drogi
(Adam Ziemianin)
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez Trzynastka So, 16.09.2006 00:01

Gocha, nie uciekaj jeszcze!
W tym swoim kalendarzu wykroj koniecznie jeden dzien na Starved Rock State Park. Juz zaczyna sie przebarwiac, juz do kanionow wlewa sie woda, za chwile beda piekne wodospady. Tysiace labedzi na rzece Illinois, plotkuja rowno siedzac na drewnianych pniach. Grzyby roznej masci pozuja do obiekktywu. Piekne nowe obiekty, Visitor Center imponujacy z mila obsluga, Lodge czeka z pokojami, wielki kominek w centrum restauracji za chwile bedzie dymil rowno. Kolory skal, takie, jakie tylko moze namalowac natura, subtelnie sie ze soba zgadzajace. Tylny parking wciaz nie odkryty przez wielu, oaza spokoju. Brykanie po schodach i stromych sciezkach, jak w gorach. Magic, naprawde!
Juz wiem, ze to znowu moje miejsce na jesienne fotki; nie moge sie doczekac przebarwienia klonowych lisci.
Dla tych, co nie moga w K-R spac, usypiajace zdjecia, czestujcie sie. Tasiemka potem...13
P.S. Maszmun chyba spi przed podroza. Maaaaaaszaaaaa!!! Cudow na patyku w Kreciku!!!
Ostatnio edytowano So, 16.09.2006 00:10 przez Trzynastka, łącznie edytowano 1 raz
Trzynastka
 
Posty: 1050
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 13:59
Lokalizacja: Chicago

Postprzez Trzynastka So, 16.09.2006 00:07

......
Trzynastka
 
Posty: 1050
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 13:59
Lokalizacja: Chicago

Postprzez M.C. So, 16.09.2006 06:24

Dobry wieczor Druhny i Druhowie z HP.

Sciana i Maszmun, to fakt, dostajecie odznake za wnikliwe czytanie tekstu, ale dno emciowe w wierszemce bylo tylko wierszemkowe. Sowa wie, czasami tak pasuje. W zyciu mam wiry i chaos jak cholera, dno zostawiam sobie na specjalne okazje (a o tych to czasami nawet wiecie...). Na Druhny to zawsze mozna liczyc jakby co, dobrze to wiedziec, czek.

Sciana, numer telefonu do P. masz zaklepany na tynku. Tylko tak, jak bedziesz do niego dzwonic to nie mow ze jestes Sciana, bo by nie pokapowal o kogo chodzi. No...nie chcialam mu mowic, ze gadamy ze Sciana w HP, nie zebym, nie chciala sie do MUSa
przyznac tylko probuje zachowac pozory wlasnej normalnosci. No wiec jak bedziesz do niego dzwonila to, to mozesz powiedzec "Atrapa", ciekawa jestem co na to powie....Pewnie "O Atrapaaaa", hi hi. Ale jak sie przedstawisz "to ja KO-BIE-TA z Azji
(bron Buddy nie mow ze jestes z Kredensu!!!! To bylaby wpadka i jechalbym do Pensjonatu!), to od razu powie "Aaaaaa, KOOOOO-BIEEEEE-TAAAAA z AAAAAZJIIIII", hi hi. Moj P. zna Druhny od strony geograficznej. Najwieksze problemy ma z Maszmunem i
Sowa, bo wiadomo obie z Warszawy...Nie, nie zdradzilam Mu tajemnicy Sowiej galezi ani Maszmunowej podlogi....
PS Luuudzie, Sciana, nie bluznij! Panu Tomkowi powierzamy sie na wieki-wiekow-amen! Bob to przerywnik przeciez! Skok w bok.
PS W sprawie J. (Teremi zdecydowanie roszczeniowy! Ale czego sie nie robi w porannym pospiechu..) Sciana, Twoja rada moze mi sie przydac...J. bardzo lubi zabawy w rozne rzeczy, w to szkole, dom, tratwe ratunkowa, hi hi, dzieci to maja WYOBRAZNIE! Myslisz, ze pomoze? Zrobie probe, dam znac.

Teremi! JA pamietam kalejdoskopy! Moja kolezanka miala i strasznie sie z nim obnosila! Czasami dawala spojrzec do dziurki...No i niedawno czytalam ksiazke "Bee Season" w ktorej umilowanie jednej z bohaterek do kalejdoskopow doprowadza ja do stworzenia jednego gigantycznego choroskopu, tfu, hi hi, kalejdoskopu!
PS Oczywiscie, ze jezeli rada Sciany nie zadziala to cala wina niepowodzen J. w szkole spadnie na Sciane Teacher! Ale, bedzie dobrze, nie mam zadnych watpliwosci co do tego!
PS JA z tymi skarbami z roznych miejsc to mam roznie, hi hi. Ostatnio zbieram co sie da, ukladam na kuchennym parapecie. Ale odzywaja sie we mnie szepty, ze nie powinnam podbierac skarbow przyrodzie.
PS Za pozno, wystep w TV Polonia juz sie odbyl, hi hi, byl na zywo. Organiczny Program z Doliny Jablkowej. A wiecie, ze w tym roku podobno zbior winogron bedzie marny przez letnie upaly? Pisze o tym, zeby bylo wiadomo dlaczego ceny kalifornijskiego wina pojda w gore.

Ta cerkiew z Komanczy to strasznie smutne wydarzenie...Bylismy pod ta cerkwia w ubieglym roku, wiatr, liscie, slonco-cien, do srodka nie udalo sie nam wejsc, ale nawdychalismy sie jej od zewnatrz. Sciana, chyba Ci nawet jakies zdjecie sciany spod tej cerkwi wklejalam..., bo tam jest taki stary omszaly mur...Mur sie ostal...O ile znam te okolice to taki pozar cerkwi odbije sie bardzo negatywnie na calej okolicznej spolecznosci...wiecie ludzie beda gadac, podejrzewac, spogladac spod oka, niezaleznie od oficjalnych orzeczen...Szkoda...


Gocha przesylam wiec w Twoja strone jesienne pozdrowienia. I jedno zyczenie zeby ten denno-domowy i zapracowany czas szybko minal.

Marysiu ES pozdrowienia, ja tam wierze w cytrusy i mycie rak.

Marysiu dzieki za relacje i zdjecia. Troche straszna ta Figura....

Sowa i Teremi, wstyd mi za Was!!! Jak Wy sie nic na szkle artystycznym nie znacie! Najlepsze szklo pochodzi ze slonej wody!
Sowa, czy ty dalej siedzisz w mojej szafie? To mi sie nie waz zadnych dziur finka wycinac! Rozewrzyj sobie juz lepiej drzwi! Mam takie na gorze, nie boj sie nie sa za wysoko, otwieraja sie, jest z nich ladny widok na caly pokoj. Nieeee, zdjecia nie bede wklejac, nie mam opcji "drzwi szafy", hi hi, w moim aparacie fotograficznym.
PS Czekam sowie cierpliwie na nastepny raz i wygrzebane zdjecia Miska, przypominaja mi sie nalesniki. Hi hi, nie ma to jak cwiczenie cierpliwosci na Druhnach od trampolyny...
PS Sowa, co ty sie ekologiczno-organiczna dziupla przygnebiasz? Hi hi, dobra znajde Ci COS ekstra!
PS Astry w szkle po piwie wyplukanym falami, czek.
PS Ucalowanie dla Miska od ciotki Emki, hi hi, tej od wierszemki, a jakby chcial tatuaz to ja Mu chetnie podam pare wzorkow, jutro strzele pare zdjec piekarzowi...tatuaz to MUSI byc artystyczny!

Trzynastko, znam to miejsce "Starved Rock". Pamietam jeziorko i skaly, duzo tam mchow i paproci...Moge nawet powiedziec, ekhm, ekhm...Piekne miejsce, powierzalam sie tam przyrodzie i czytalam Archipelag Gulag (no pochwale sie zeby Druhny
wiedzialy, ze kieeedys tam powazne ksiazki tez mi sie zdarzaly...). Bylam tam w czerwcu, troche bylo goraco ale za to noce pod golym niebem byly cieple. No co? Biwakowalyscie kiedys Druhny w czerwcu w Illinois? No wlasnie tak myslalam. Czekam na zdjecia Trzynastko! A i nie zapomnijmy, ze nie bez powodu nazywa sie ta skala Starved Rock...to od Natives ktorzy zostali na niej otoczeni i zaglodzeni na smierc przez obcoplemiencow...W ogole ile razy chodzilam po tamtych skalach i sciezkach (prosze sie nie podsmiechiwac, powaznie to pisze!), zawsze czulam wokol mnie kroki w miekkich mokasynach...COS tam takiego jest...

Bromba, dzieki za kola sterownicze. J. ma taki, bardzo podobny, choc nieco mniejszy maly statek piracki, zdjecia pasuja jak ulal! (Sciana, hi hi, czy Ty widzialas ta wielka kotwice? Bronka Prowokator! Przestraszylas sie, co nie?)
PS Wg mnie tak prywatnie jak Druhna sama chce i ma w danej chwili ochote, wlasnie sprawdzalam w regulaminie Kredensu, (jak Sciana na robocie to sobie przegladam archiwum z nudow...)

I jeszcze wierszemka

Mój jest ten kawalek podlogi || każdy może mieć swój, nawet ja. Kredens jest bardzo pojemny||(Hobbitom zawsze brakuje miejsca, domagaja sie podlogi ktora wkleila Scianay.)

Znowu ktoś mnie podgląda ||bo nieopatrznie uchylilam wieko od skrzyni||(KTO zapomnial zalozyc skobelek?)

Lekko skrobie do drzwi ||na szczescie drzwi do kredensu sa z NIEMALOWANEGO DREWNA (żeby Druchnny mogly w nie ODPUKIWAC) i farba z nich nie zejdzie ||(Sowa! Zabrania sie wycinania dziury w niemalowanych drzwiach!)

Straszy okiem cyklopa ||przestanie straszyc, jak mu wieko od skrzynie leb przytrzasnie !A moze to nie cyklop tylko "jednooka" SOWA, ktora w "jarzebinowej strzelalninie" drugie stracila ?||(oczywiscie ze to jest Sowa! Sowa sie zglosi do pana Borsuka mieszka w norze w tym samym bloku, tfu drzewie, zna sie na wypadnietych jarzebinowych oczach. Sowa a zostaly Ci jeszcze oczodoly?)

Radzi, gromi i drwi ||rad wysluchaMY, groMY nas w skrzyni nie dosiegna i zadrwiMy sobie z cyklopa tak, az mu jedyne OKO bielmem (czyt.biela do „bielenia” SCIAN) zajdzie||(Sciana znowu zbladla na robocie? Nie mam sily, a Wy Druhny? Heeeeej, moze zrobimy zamach na Boys club i Sciana zostanie cesarzowa?)

Mój jest ten kawałek podłogi ||mój jest, ale moge się z kims nim podzielic...zastanowie się nad tym jeszcze||(Za pozno! Alberta juz zabrala swoja dzialke. Blondyna cwiczy tupet, przygotowuje sie na autostop, czek)

Nie mówcie mi co mam robić ||sama wiem co mam robic||(nie wiem co ma robic dlatego pisze wierszenke, mam jeszcze kilka innych wierszenek, Druhny sie nie boja, hi hi)

Meble już połamałem || nie polamalem lecz poskladalam (bo to były meble skladane)||(a bo to taki magiczny trik jest, "mebelku poskladaj sie")

Nowy ład zrobić chcę ||zaczynam od mebli, schowalam je do skrzyni w kredensie, może jeszcze się przydadza ?||(a skad Druhna wziela skrzynie???? Druhny Nizszego Formatu, ze juz o Hobbitach nie wspomne, cisna sie w szufladach a Druhna od razu "SKRZYNIA", moze jeszcze skrzynia skarbow?!)

Tynk ze ścian już zdrapałem ||drapalam delikatnie, żeby SCIANY nie bolalo||(hi hi, Sciana, zabraklo ci organicznego lotionu? Swiedzial Cie tynk?)

Zamurować czas drzwi ||drzwi okazaly sie nie potrzebne, bo pod tynkiem była DZIURA ! A moze tonie zwykla dziura, tylko DZIUPLA Sowy ? Czy jest tylne wyjscie z dziupli Sowy ?||(ITA JASNOWIDZ!!!! Wiadomo KTO dawal korepetycje!)

Mój jest ten kawałek podłogi ||podziele się nim, mysle tylko z kim ?||(Elf smutny chodzi odkad Maszmun go cisnal w kat...)

Nie mówcie mi co mam robić ||sama już chyba wiem, kto to będzie||(Elf mowi, ze powierzy sie podlodze gdyby Druhna Ita go chciala....)

Wielkie dzieło skończyłem ||Szczegolnie Maszmun doswiadczyl ostatnio, co to REMONT ale inne Druhny tez robia czasem PORZADKI w ...KREDENSIE !||(Sowa, robila, kieeedys, jakis rok temu ostatni raz wyniosla szko na skup...teraz tylko wyrzuca przez okno do O. , tfu chcialam powiedzec oceanu)

Chłód do wyjścia mnie pcha ||a chlod „ ciagnie” przez szpare (uchylone wieko) w SKRZYNI i przez dziure w SCIANIE||(nie zaden chlod tylko Swieta Jesien, Druhna Ita dostanie uwage od Sciany, Emcia nie daje uwag jakby co, Emcia daje glaski PO uwagach)

Prężę się i napinam ||troche sil jeszcze mam !||(Ita sie zamienila we wlasnego kota???)

Lecz mur stoi jak stał ||No wiadomo, ze stoi ! SCIANA jest NIEZNISZCZALNA||(hi hi hi. No nie moge, kazda Sciane rozmyje slona woda! Dowod na zdjeciu!)

Mój jest ten kawałek podłogi ||podziele się nim, wiem już z kim ...||(Elf dziekuje, walnal sie na podloge!!! MAszmunie badz spokojny o Elfa bedzie Mu tu KRE-DE-NSO-WO!)

Nie mówcie mi co mam robić || od poczatku wiedzialam, co mam robic...przesuwam się blizej SCIANY i robie miejsce dla Teremi||(To juz mamay Trzy Druhny pod piecem plus jeden Elf na podlodze, to nam wychodzi....no co...? ....Bo sie nie moge doliczyc....)

Mr. Zoob + ||Ita, na swoim kawalku podlogi||(Emcia, trzymam sie swojego okna, bo tak jakos goraco sie zrobilo na podlodze...)
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez M.C. So, 16.09.2006 06:51

Takie autko kupilam mojemu J.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez Bromba So, 16.09.2006 11:38

Dzień dobry, przynoszę zdjęcie. Nieostre i niedobre, ale to jest BURSZTYN na plaży. Niepozowane, podniosłam i sprawdziłam później.

¦ciana, czapka do ziemi za Twój post i zdjęcia. Czuj, czuwaj! Uśmiecham się do Ciebie.

Wszystko przeczytałam, ale muszę człapać dalej.

Trzymajcie się, dobrego weekendu, kto ma!

B.
Avatar użytkownika
Bromba
 
Posty: 1124
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 10:12
Lokalizacja: z rowu

Postprzez Ściana So, 16.09.2006 15:55

Bardzo przepraszam, ale wpadam TYLKO z wierszeMka. Same rozumiecie - wrocilam z roboty, musze sie jakos uspokoic. Tasiemce przeczytane, zdjecia obejrzane ze zrozumieniem. Reszta bedzie soon.
Trzymajcie sie Druhny! Ave.

Mój jest ten kawalek podlogi || każdy może mieć swój, nawet ja. Kredens jest bardzo pojemny||(Hobbitom zawsze brakuje miejsca, domagaja sie podlogi ktora wkleila Scianay.) /Bardzo przepraszam, ale na podloge w LOCHACH to poszczekaMY az Mashmun wroci z Krety. UszczknieMY troche marmuru dla Hobbitow/

Znowu ktoś mnie podgląda ||bo nieopatrznie uchylilam wieko od skrzyni||(KTO zapomnial zalozyc skobelek?) /jak znam zycie - to Elf chcial sie dobrac do Ity/

Lekko skrobie do drzwi ||na szczescie drzwi do kredensu sa z NIEMALOWANEGO DREWNA (żeby Druchnny mogly w nie ODPUKIWAC) i farba z nich nie zejdzie ||(Sowa! Zabrania sie wycinania dziury w niemalowanych drzwiach!) /a czy mozna walic lbem z rozpaczy w takie drzwi? To pytala Alberta. Zaraz sprawdze. Lbem Alberty, phi!/

Straszy okiem cyklopa ||przestanie straszyc, jak mu wieko od skrzynie leb przytrzasnie !A moze to nie cyklop tylko "jednooka" SOWA, ktora w "jarzebinowej strzelalninie" drugie stracila ?||(oczywiscie ze to jest Sowa! Sowa sie zglosi do pana Borsuka mieszka w norze w tym samym bloku, tfu drzewie, zna sie na wypadnietych jarzebinowych oczach. Sowa a zostaly Ci jeszcze oczodoly?) /Sowa! Nic sie nie martw. Zalozysz sowie opaske na oko, hak w rekawie i normalnie bedzie z Ciebie Sowa Piratka. Hi hi.....Papuzke nierozlaczke, zwana Emcia, mozesz sowie posadzic na ramieniu. Dobre co?/

Radzi, gromi i drwi ||rad wysluchaMY, groMY nas w skrzyni nie dosiegna i zadrwiMy sobie z cyklopa tak, az mu jedyne OKO bielmem (czyt.biela do „bielenia” SCIAN) zajdzie||(Sciana znowu zbladla na robocie? Nie mam sily, a Wy Druhny? Heeeeej, moze zrobimy zamach na Boys club i Sciana zostanie cesarzowa?) /co to za "zostanie"? To znaczy, ze niby Cesarzowa jeszcze NIE jest? Emciu! Trzymaj sie Ty lepiej Prawd Oczywistych. Podpisano: Tlumaczka z UN, co to zdania rozklada na drobiny w Kosmosie/

Mój jest ten kawałek podłogi ||mój jest, ale moge się z kims nim podzielic...zastanowie się nad tym jeszcze||(Za pozno! Alberta juz zabrala swoja dzialke. Blondyna cwiczy tupet, przygotowuje sie na autostop, czek) /Hobbity zwedzily czerwony samochod dla J. i szaleja po miescie. Pojdzie czlowiek, tfu, sciana na robote i zaraz myszy harcuja. PS Jutro zostawie lapki na myszy. Ser dalam Staremu, sorry....Mojemu Staremu zawsze sie oczy smieja na widok sera. "A moze Stary to mysz?" PS Dac Albercie w czape?/

Nie mówcie mi co mam robić ||sama wiem co mam robic||(nie wiem co ma robic dlatego pisze wierszenke, mam jeszcze kilka innych wierszenek, Druhny sie nie boja, hi hi) /Druhny to by chcialy dopisac sie do tych KILKU INNYCH WIERSZENEK. Normalnie nuDNO bez wierszenek. Emciu, wiesz co mi sie dzisiaj przytrafilo? Normalnie rozmawiam sowie z kolegami jezykiem wierszenek, czili "dopisuje sie" do tego, co oni mowia. Dzisiaj przy lunchu troche patrzyli na mnie dziwnie. Chyba zaczynam ich denerwowac, tak jak mnie denerwuje Alberta/

Meble już połamałem || nie polamalem lecz poskladalam (bo to były meble skladane)||(a bo to taki magiczny trik jest, "mebelku poskladaj sie") /a jak sie mebelek zatnie, to zawsze go mozna wywalic przez okno. Sowa! Sprawdz tam z Centrum Dowodzenia (czyt. Galezi), KTO nam teraz przechodzi pod oknem, dobra?/

Nowy ład zrobić chcę ||zaczynam od mebli, schowalam je do skrzyni w kredensie, może jeszcze się przydadza ?||(a skad Druhna wziela skrzynie???? Druhny Nizszego Formatu, ze juz o Hobbitach nie wspomne, cisna sie w szufladach a Druhna od razu "SKRZYNIA", moze jeszcze skrzynia skarbow?!) /Emciu! Udaje, ze nie widze DNF, co Ty wyskoczylas z Sejmu albo Senatu? Co to za podzialy? Prawe skrzydlo Sowy, Lewe skrzydlo Sowy? Jasne, ze w kazdej szufladzie jest skrzynia na skobelek. Troche wyobrazni, Druhno Wyzszego Formatu, hi hi/

Tynk ze ścian już zdrapałem ||drapalam delikatnie, żeby SCIANY nie bolalo||(hi hi, Sciana, zabraklo ci organicznego lotionu? Swiedzial Cie tynk?) /przeciez Ita mowi, ze drapala delikatnie.....Ita......A wiesz co sie dzieje jak drapiesz jeza? Normalnie jez przemienia sie w Tygrysa! Ile razy mam powtarzac: Rece precz od Sciany? PS Sowa, no dobra, mozesz wkleic JEDNA prywatno-brudnopisowa historie o JEZU. Tylko przeslij wczesniej do autoryzacji, co? PS Emciu! Lotion organiczny, marchewkowy, made in CA. Zdecydowanie nie swedzi/

Zamurować czas drzwi ||drzwi okazaly sie nie potrzebne, bo pod tynkiem była DZIURA ! A moze tonie zwykla dziura, tylko DZIUPLA Sowy ? Czy jest tylne wyjscie z dziupli Sowy ?||(ITA JASNOWIDZ!!!! Wiadomo KTO dawal korepetycje!) /ITA! Tyle sprosnosci w tym wersie! Przeciez mlodziez czyta!!!! PS Mashmunie! Wracaj z Krety, zeby zatuszowac to, co Druhny wypisuja/

Mój jest ten kawałek podłogi ||podziele się nim, mysle tylko z kim ?||(Elf smutny chodzi odkad Maszmun go cisnal w kat...) /co sie czepiasz, Emciu?! Nowa podloga, pan T., romanticzne kadzidelka (hi hi). KTO by nie cisnal Elfa w kat?!/

Nie mówcie mi co mam robić ||sama już chyba wiem, kto to będzie||(Elf mowi, ze powierzy sie podlodze gdyby Druhna Ita go chciala....) /powierzy sie podlodze czy powierzy sie NA podlodze?! Lubie wiedziec dokladnie i ze szczegolami, hi hi/

Wielkie dzieło skończyłem ||Szczegolnie Maszmun doswiadczyl ostatnio, co to REMONT ale inne Druhny tez robia czasem PORZADKI w ...KREDENSIE !||(Sowa, robila, kieeedys, jakis rok temu ostatni raz wyniosla szko na skup...teraz tylko wyrzuca przez okno do O. , tfu chcialam powiedzec oceanu) /Sowa! Czy Ty walisz butelkami po piwie w mojego O.? No wiesz?! Poboksowac Cie troche?/

Chłód do wyjścia mnie pcha ||a chlod „ ciagnie” przez szpare (uchylone wieko) w SKRZYNI i przez dziure w SCIANIE||(nie zaden chlod tylko Swieta Jesien, Druhna Ita dostanie uwage od Sciany, Emcia nie daje uwag jakby co, Emcia daje glaski PO uwagach) /Swieta Uwage to dostaje Ita, ale nie za brak "Swietej Jesieni" (dziekuje Emciu - Druhno Czujna) tylko za "dziure w Scianie". Druhny! Troche moralnosci w wierszeMkach. PS Aha - czek. Skoro to jest wierszeMka a nie wierszeNka, to Emcia rowniez dostaje Swieta Uwage za brak moralnosci w wierszeMkach/

Prężę się i napinam ||troche sil jeszcze mam !||(Ita sie zamienila we wlasnego kota???) /Ita w pozycji kota. Wdech! Wydech! PS Pocwiczylabym sowie, ale jestem taaaaakaaaa zmeczona, ze wale sie na podloge i chrapie/

Lecz mur stoi jak stał ||No wiadomo, ze stoi ! SCIANA jest NIEZNISZCZALNA||(hi hi hi. No nie moge, kazda Sciane rozmyje slona woda! Dowod na zdjeciu!) /Swieta Uwaga i Swiety Bumerang leca juz nad Japonia. Emciu z Doliny Jablkowej nie zdziw sie jak dostaniesz A-WI-ZO/

Mój jest ten kawałek podłogi ||podziele się nim, wiem już z kim ...||(Elf dziekuje, walnal sie na podloge!!! MAszmunie badz spokojny o Elfa bedzie Mu tu KRE-DE-NSO-WO!) /Ita - nie zapomnij, ze aparaty sa zwarte i gotowe. Nie chcialabys chyba, zeby PLAYBOY zakupil te zdjecia z Toba i Elfem w rolach glownych. PS Podaje numer konta: 4444 - no wiesz, gdybys chciala przeslac czesc gazy za zdjecia na "remont" Kredensu/

Nie mówcie mi co mam robić || od poczatku wiedzialam, co mam robic...przesuwam się blizej SCIANY i robie miejsce dla Teremi||(To juz mamay Trzy Druhny pod piecem plus jeden Elf na podlodze, to nam wychodzi....no co...? ....Bo sie nie moge doliczyc....) /Gocha! Emcia Cie wzywa, bo ma trudnosci z rachunkiem sumienia...3 + 1 to jak w czape = 4, slownie CZTERY, co nie?/

Mr. Zoob + ||Ita, na swoim kawalku podlogi||(Emcia, trzymam sie swojego okna, bo tak jakos goraco sie zrobilo na podlodze...) /Sciana - mnie tam wsjo rawno, bo zawsze sowie moge przysnic cos innego, phi! PS Dobranoc, ide snic o moim kawalku podlogi/
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez teremi So, 16.09.2006 17:53

powinnam zacząć od pochwał (zdjęcia), ale to jednak już drobna przesada z ich ilością, tym bardziej że popadam w kompleksy, ale dziękowań nigdy zbyt dużo - dziękuję.

Emcia - skarby przyrody? - przyroda lubi dzielić się swoimi skarbami - a duży masz parapet? - ja wymieniając okna nie miałam żadnych życzeń w sprawie okien, ale parapetu to już tak - miał być duży i jest.
no no taki program w Polonii przegapić? masz bumerangiem albo raczej jarzębiną w nos za brak stosownych przed informacji.
zawsze myślałam, że słona woda jest po to żeby się nie utopić jak się nie umie pływać - byłam w hucie szkła i widziałam jak się robi te cudeńka szklane - to taka mała huta i nie była zautomatyzowana (jeszcze?)
o taka dziupla to pomieści nie tylko Sowę ale i całe HP a samochodzik no no - czy musiałaś wziąć kredyt na to cacko?

¦ciana - Twoja cierpliwość wierszenkowa zostaje właśnie (po wielu trudach poszukiwawczych) nagrodzona - już chyba wiesz, że szukam takich specjalnych tekstów do obróbki artystycznej - oto jeden z nich:

"Odrobinę szczęścia"

O czym marzy dziewczyna
Gdy dorastać zaczyna
Kiedy z pączka zamienia się w kwiat
Kiedy śpi, gdy się ocknie
Za czym tęskni najmocniej
Czego chce, aby dał jej świat...

Odrobinę szczęścia w miłości
Odrobinę serca czyjegoś
Jedną małą chwilę radości
Przy boku - kochanego
Stanąć z nim na ślubnym kobiercu
Nawet łzami zalać się
Potem stanąć sercem przy sercu
I usłyszeć... kocham cię

Każda odda z ochotą
Nawet srebro i złoto
I brylanty i wszystko co ma
Bez namysłu, najszczerzej
Niech ktoś wszystko zabierze
W zamian za to niech tylko da...

Odrobinę szczęścia w miłości
Odrobinę serca czyjegoś
Jadną małą chwilę radości
Przy boku kochanego
Stanąć z nim na ślubnym kobiercu
Nawet łzami zalać się
Potem stanąć sercem przy sercu
I usłyszeć... kocham cię
(śpiewa Irena Santor)

P.S.
będę - oczywiście
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez Rfechner So, 16.09.2006 20:59

...a ja mam dzisiaj urodziny...5 ikawalek
Avatar użytkownika
Rfechner
 
Posty: 5496
Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 21:49
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez MarysiaES So, 16.09.2006 22:04

Avatar użytkownika
MarysiaES
 
Posty: 250
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 11:12

Postprzez teremi N, 17.09.2006 20:55

"wyjście awaryjne"? - no cóż nie wiem jak Wy, ale ja nie miałam szansy na wcześniejsze składanie życzeń, bo już od wczoraj strona charakteryzowała się "błędem"

Renato - Ciebie ściskam urodzinowo - to tak z wczoraj i wznoszę toast za "zdrowie pań", a piosenkę dedykuję małżeństwu Kangurów - MarysiuB z okazji Waszej rocznicy ślubu - wiem, że to nie ta ale tylko o takiej znalazłam piosenkę:

"Srebrne wesele"

W kwiaciarni wybiorę najdroższy mi kwiat
rodzinie niedzielę umilę

Bo dzisiaj świętuje 25 lat
ach piękne przeżyje się chwile

Srebrne wesele panowie z szampanem pospieszcie co tchu
o przyjaciele, miłości, wierności życzymy lat stu

Życia tak wiele, radości i smutków nie skąpił nam świat
srebrne wesele, rodzinie strzeliło 25 lat, 25 lat

Pierścionki, pamiątki od ślubu do dziś
toczyły się kołem przez dzieje

Do marzeń dalekich powraca znów myśl
i nowe snujemy nadzieje

Dziewczyny, chłopaki, synowie i zięć
i coraz nas więcej przybywa

nasz stary wciąż jary potańczyć ma chęć
i mama jak nigdy szczęśliwa

Srebrne wesele.... i złote... i....
MarysiuB zwana Kangurzycą dołączę jeszcze do życzeń zdjęcie zrobione przed 70 laty - to zamiast kwiatów

P.S. Sowa a dlaczego dzisiaj po południu jak była "inwentaryzacja dziuplowych zasobów mieszkalnych" nie było Ciebie w dziupli?

pozdrawiam i ...
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez Ita. N, 17.09.2006 22:55

Teremi, wszyscy od wczorajszego wieczora mieli klopoty z wejsciem na strone KJ.
Juz myslalam, ze dopiero jutro pan Administrator to naprawi, a tu jeszcze dzisiaj, choc dopiero po zachodzie slonca...moglam sobie poczytac zapisane przez Druhny "kawalki podlogi".

A dzis "wieczorowa pora" zjawil sie u mnie, na podlodze w Kredensie, jakby specjalnie wywolany przez Sciane, GOSC ...

(tu posluze sie fragmentem wierszenki):

Tynk ze ścian już zdrapałem ||drapalam delikatnie, żeby SCIANY nie bolalo||(hi hi, Sciana, zabraklo ci organicznego lotionu? Swiedzial Cie tynk?) /przeciez Ita mowi, ze drapala delikatnie.....Ita......A wiesz co sie dzieje jak drapiesz jeza? Normalnie jez przemienia sie w Tygrysa! Ile razy mam powtarzac: Rece precz od Sciany? PS Sowa, no dobra, mozesz wkleic JEDNA prywatno-brudnopisowa historie o JEZU. Tylko przeslij wczesniej do autoryzacji, co? PS Emciu! Lotion organiczny, marchewkowy, made in CA. Zdecydowanie nie swedzi/

Mr. Zoob + ||Ita, na swoim kawalku podlogi||(Emcia, trzymam sie swojego okna, bo tak jakos goraco sie zrobilo na podlodze...) /Sciana - mnie tam wsjo rawno, bo zawsze sowie moge przysnic cos innego, phi! PS Dobranoc, ide snic o moim kawalku podlogi/

Czy Druhny widza to co ja ?

JEZ kradnie KOTOM jedzenie...jak by naprawde byl juz TYGRYSEM !

Dobranoc, ide snic na moim kawalku podlogi. Moze przysni mi sie jakis Tygrys ?
Avatar użytkownika
Ita.
 
Posty: 839
Dołączył(a): Śr, 05.07.2006 10:49
Lokalizacja: Poznan

Postprzez M.C. N, 17.09.2006 23:47

Dzien niedzielny HP.

Ita miesozerny a jez, hi hi. Widac nie tylko miekkie i kudlate jeze sie zdarzaja. (Sowa, no gdzie jest ta opowiesc o jezu?! ) A taka kolczatka z Australii to ma dopiero kolce! Wiem bo przerabiamy z moim W. Australie!

Teremi piekne to zdjecie dla Kangurzycy...
PS Nie tylko autko na kredyt, to wplyw Maszmuna....Teraz powinnam wyjsc z dlugow poki Masmun sie powierza na Krecie roznym rzeczom, ekhm ekhm...
PS No to donosze ze dzisiaj w TV Polonia wystepuje Zenon Laskowik, dobry n amoje osobiste PH.
PS Parapet mam, pomidor jasny (Druhny zauwaza ze NIE przeklinam przy Teremi...), za maly. Przyloda lubi sie dzielic swoimi skarbami-czuje sie rozgrzeszona, ufff.
PS Zazdoszcze starodawnej huty szkla, ale w Wenecji to podobno ladne szklo robia, hi hi, smieje sie z siebie i swoich marzen.

Sciana, na wers trzeci od konca jezeli chodzi o to co ja mysle ze chodzi odpowiadam (NIEEEEE!!!!! Please, ani mi sie waz, i w ogole rozkaz!!!!).


Dla Druhen obchodzacych urodziny i rocznice slubu wklejam obrazy Chagalla. Z najlepszymi zyczeniami na szczescie w zyciu i....milosci. Druhny wybiora sobie z zyczen co same chca, moze byc i to i to.

PS Chwilowo tylko jeden obraz reprodukcja bo drugi odmawia posluszenstwa przy wklejaniu....
Ostatnio edytowano Pn, 18.09.2006 00:00 przez M.C., łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez M.C. N, 17.09.2006 23:58

I jeszcze wierszemka, zeby nie bylo ze nudy wierszenkowe nastaly! Teksciary zwarte i gotowe!

Stop me if you've heard this one (nie, tej wierszemki to jeszcze nie bylo)

i feel as though we've met before (gdzie, kiedy, prosze podac dowody rzeczowe!)

perhaps i'm mistaken (przycisnac faceta o szczegoly i juz sie poddaje, phi)

but it's just that i remind you (ile razy ktos mi przypominal kogos innego wczesniej znanego to doznawlam zawodu , bo podobienstwo bylo wylacznie powierzchowne)

of someone you used to care about (w ten sposob pamiec plata nam figle i odgrzewa co dawno juz bylo...Alberta mow, ze rozumie. Sentymentalna ta Alberta!)

but that was long ago (kiedys gdzies w czasach pre HP-owskich, pre Hippowskich, widzicie to podobienstwo slow?)

do you think i'd fall for that (Sure! All over the head! LubiMY jesien!)

i wasn't born yesterday (ale "wczoraj" to urodzila sie Druhna Renata!)

besides i never talk to strangers anyway (a my tak, stranger czasami tu wpada)

i ain't a bad guy when you get to know me (za duze ryzyko, za krotka wierszenka, ale spobujemy niech pan pokaze co pan potrafi)

i just thought there ain't no harm (farewell to harms, szczegolnie w nerwach!!!!)

hey just try minding your own business (znaczy sie gitara, pianino, whisky?)

bud who asked you to annoy me (Hobbity!!! Nudzily sie juz w szufladzie, Sciana na robocie, na dyzurze w HP Teremi i pustka...)

with your sad repartee (pan Tomek to czasami wrzuci perle do wierszenki)

besides i never talk to strangers anyway (a ja tak, czasami mowie do siebie samej, np "Emcia, to", "Emcia tamto")

your life's a dimestore novel (gdyby Druhny sprzedawaly bioografie to w jakiej ksiegarni chcialybyscie ja widziec na wystawie?)

this town is full of guys like you (nie zgadzam sie, pan Tomek jest UNIKATOWY!)

and you're looking for someone to take the place of her (Alberta powierzala sie w lochach panu Tomkowi?! Przeciez jeszcze nie ma marmurow z Krety!)

and you're bitter cause he left you (Bitter Alberta, wysylamy ja do Boys Clubu, moze chlopcy ja pociesza? Czy Boys Club ma tatuaze? Pyta Alberta.)

that's why you're drinkin in this bar (Bar to bar this, that, wsjo rawno, SOOOOwaaaaa, kiedy bedziemy znowu tanczyc?)

well only suckers fall in love (tu nastepuje ogolny protest "suckerow", hi hi)

with perfect strangers (a ja nie jestem sucker, mnie sie tam nieznajomy surfer podoba, nie ten ZA-RE-ZER-Wo-WA-NY, zeby nie bylo!)

it always takes one to know one stranger (jak dla mnie to im stranger tym piekniej sie zapowiada, phi)

maybe we're just wiser now (Druhny sa nie tylko wiser, w ogole Swiete Ikony!)

and been around the block so many times (pan Tomek poszedl sie przewietrzyc, zainspirowal go spiew dochodzacy z zielonego okna z zielonym ryzem....)

that we don't notice (prosze zapalic swiatlo, co tak bedziemy po ciemku wysiadywac bez Maszmuna?)

that we're all just perfect strangers ("perfect" pachnie mi troche neuroza)

as long as we ignore (prosze bardzo mozna mnie ignorowac spiewam sobie terapeutycznie, (anty)smetkowo, phi)

that we all begin as strangers (a przepraszam ustalono juz ze zaczynamy jako KOBIETY juz w zyciu prenatalnym!)

just before we find ("znalazlam" wczoraj na lotnisku samolot nowozelandzkich linii lotniczych...kieeeedys znajde sie na wyspach NZ, phi)

we really aren't strangers anymore (o prosze znajomy slad, jeden, drugi....trzeba wiedzec gdzie i jak szukac czterolistnych sladow!)


Pan Tomek, Beth Midler, czili duet + (Emcia)
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez teremi Pn, 18.09.2006 08:25

Witaj HP

Ita ten jeż jest rewelacyjny a on tak z wizytą w domu - w środku?; z ta awarią to początkowo myślałam, że to ja coś w swoim komputerze "załatwiłam"

Emcia - no no czy to oznacza, że Maszmun ma AŻ taki wpływ na stan Twoich wydatków?
Kolczatki to jednak bym nie pogłaskała a parapetu gratuluję i cieszę się, że uspokoiłam choć trochę Twój stan ducha w sprawie przyrody, gorzej bo w sprawie Maszmuna nie - teraz spłacisz długi (spiesz się), ale już przecież za chwilę:

"Acropolis adieu"

Ce soir le vent vient de la mer
September est la, l'ete s'en va
Et le bonheur est ephemere
Comme les fleurs qui meurent deja

Acropolis adieu, adieu l'amour
Les roses blanches d'Athenee se sont fanees
On s'est aimes quelques jours
Acropolis adieu

Ce soir c'est notre dernier soir
Demain matin je partirai
Tu resteras dans ma memoire
Comme un bonheur comme un regret

Acropolis adieu, adieu l'amour
Les roses blanches a'Athenee se sont fanees
On s'est aimes quelques jours

Acropolis adieu
Acropolis adieu
(C.Bruhn a śpiewa Mireille Mathieu)

P.S. brak kreseczek nad literkami - nie umiem, ale koleżanki lingwistki i specjalistki od komputerowej ortografii może poprawią)

no przechodzą w realny świat
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez Ita Pn, 18.09.2006 09:08

Teremi,
JEZ byl wczoraj wieczorem na tarasie, gdzie stalo zarelko dla, nawiedzajacych moje dwie kotki, adoratorow (wspominalam o tym "...przy kawie" na s.288).
Dzis rano znowu sie pojawil ale musial sie zadowolic sucha karma.
Tez mu smakowala...
Avatar użytkownika
Ita
 
Posty: 1302
Dołączył(a): Pt, 24.02.2006 01:07
Lokalizacja: Poznan

Postprzez MarysiaES Pn, 18.09.2006 09:21

i ja tak myslalam Teremi ze nadusilam cos znowu nie tak...ale dobrze ze to nie nasza wina .......hihi i jest juz wszystko po staremu i na swoim miejscu.

Nie czytam nic ze zrozumieniem ani bez. Nie mam czasu. U niektorych czas to pieniadz u mnie czas to zdrowie mojej K. Troche wysilku a szczegolnie czasu zajmuje jej kurowanie .Dobrze ze jestesmy juz na rownej drodze wiec mam nadzieje ze jeszcze troszke i dojdzie do normy / chociaz ta norma ostatnio cos nie taka jak kiedys/. Czy Druhny tez czasem czuja sie bezradne wobec ...hmmm...rzeczywistosci? Ja ostatnio coraz bardziej. Przeszkadza mi to bardzo.

Ita tez kiedys dawno ,dawno temu mialam takiego goscia w domu.Spac nie dawal tupal po nocach. Czy Twoj tupie?

Pozdrawiam wsiech. Moze jeszcze wpadne.
Avatar użytkownika
MarysiaES
 
Posty: 250
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 11:12

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Archiwum



cron