Hyde Park 2006

Zapisane na zawsze wątki forum.

Postprzez Ściana Pt, 01.09.2006 08:33

No i dla Teremi bedzie jeszcze wierszenka. No co jest, Druhny?! Dopisywac sie! DO ROBOTY!!!!

Zakochałam się w czwartek niechcący (ja to sie w czwartek urodzilam, podobno tez niechcacy, ale tata przy tym nie bylo wiec nigdy nie docenil niewiarygodnej mocy kobiety) /ja tez sie urodzilam we czwartek, zdecydowanie chcacy/

Zakochałam się w czwartek niechcący – (niechcaco to mozna za duzo wody do paprotki nalac) /zdrowie Teremi - po raz pierwszy! Alberta chce wypic wode z paprotki/

nie zdążyłam zawołać pomocy. (az tutaj slychac krzyki przerazonej rosliny, moja ulubiona Carolka zaraz sie wscieknie) /zebyscie widzialy, jak Alberta pije, jeszcze tylko cztery chwilki i paprotka bedzie sucha - jak zapiekanka z piekarnika. Zdrowie Teremi - po raz drugi!/

Gdyby zdążyć, to ktoś (a KTO ma dzisaj, czyt. w epoce "rat racing", czas zeby sie zakochiwac dluzej nic w jeden dzien, nie mylic z niechcacy) /Emciu! O czym Ty w ogole bredzisz? Zakochiwac to sie przeciez trzeba codziennie. Krok po kroku. Az do NIRWANY!/

może podałby coś (heliotrupa, czek) /zapiekana paprotke w sosie wlasnym/

i dopomógł dziewczynie tonącej. (najwyrazniej ten wierszenkowy Jack to Rose drzwi odebral i sam sie na nich rozwalil) /a nie mowilam, ze kazdy facet jest egoista?/

Zakochałam się w czwartek bezwiednie – (BEZWIEDNIE!!!!! Ha odkrylam nowe, dawno zapomniane slowo!) /bezwiednie to ja sie dopisuje do wierszenki, lubie sie dopisywac "po Emci", hi hi/

teraz wiem, bo objawy powszednie: (no to robimy sesje fotograficzna!) /jaka wybrac funkcje? Swiece? Zdjecie nocne? Plaza? aaaaa....wybieram KREDENS! Hi hi, a nie mowilam ze my tutaj w Azji to jestesmy do przodu z technologia!/

dawniej – pełnia czy nów – (Maszmun wpadnie jutro do HP jak nowy po wizycie u kosmetyczki!) /w pelni? czy rogalik? Maszmun dawaj zdjecie!/

spałam sobie bez snów, (pudlo, spalam wprawdzie krotko ale zmorzasto) /spalam, 11 godzin, budzilam sie co 4 minuty. Mialam zmorzasta goraczke ptasia/

teraz nie śpię i sny miewam we dnie. (wers dla Druhny Sciany, i pytanie co sie sni na dnie?) /jak to co? SAMO DNO. Unikatowe, czyste, nieskalane!/

I moje serce – ta wezbrana cząstka – (eeee, jak tylko czastka sie zdazyla zakochac to pol biedy!) /jak tylko czastka, to MY tutaj w ogole nie mowiMY o milosci! Przeciez juz to przerabialysmy - jak kochac, to na 444%/

co noc jak słowik kląska po gałązkach (dzien jak dzien leca z drzewa drugie i trzecie jesienne liscie) /spadly wlasnie CZWARTE!/

i chociaż wołam je: „Wróć,(liscie na drzewo?!) /liscie maja podobny smiech do smiechu Hobbitow, a moze to Hobbity spadaja z drzewa?/

lub przynajmniej to skróć!”, (zeby skrocic lot lisci nalezy...) /zlapac je w locie?/

Nie powraca, (aaaa NOC, noc oczywiscie powraca, podpisano Druhna Kopernik) /NOC to w ogole nie odchodzi, phi!/

nie skraca (czasami pojdzie na skroty, ekhm...ekhm...) /i tak bez gry wstepnej?/

i kląska. (u nas to klaska Sowa na galezi) /Sowa a zrobisz SLASKIE KLUSKI na urodziny Teremi?/

Zakochałam się w czwartek niechcący – (znachorka, dobra kobieta, zna sie na eliksirach...) /na eliksirach, kadzidelkach, Tarocie......oj...na ktores tam mam Znachorka/

nie zdążyłam zawołać pomocy. (glupia a po co ona chce wolac pomocy????!!!!) /jak to po co? Przeciez PAPROTKA TONIE! Zdrowie Teremi - po raz trzeci!/

Gdyby zdążyć, to ktoś (no i po co sie tak spieszyc?) /a KTO tutaj sie spieszy? W Kredensie dzisiejszy dzien wolno plynie! SwietujeMY Urodziny Cyganki, ktora skacze przez ogien z paprotka na glowie/

może podałby coś (Maszmunie zgubil mi sie podajnik! HELP. Hi hi.) /Maszmun przeciez siedzi u kosmetyczki, prosze MU nie zawracac gitary, tfu, rury!/

i dopomógł dziewczynie tonącej. (znaczy powierzyla sie na amen!) /gdyby bylo na amen, to by byla dziewczyna topielica....troche potonie, zjawi sie Pirat i ja wyratuje. Prosze nie ogladac Piratow part # 2. DNO/

Nie wiem, jak (no ja to tez nie wiem) /a ja wiem, jasne, ze wiem, ale nie powiem. A co to ja - Alfa i Omega jestem?/

taki fakt, (taki fakt to np., ze dzisiaj czili w czwartek /wlasciwie to bylo wczoraj czili w srode ale dla dobra wierszenki zmienilam/, Kalifornia zatwierdzila, najostrzejsze w calej Hameryce, normy emisji spalin przemyslowych, nawet jak sie ktos zakochuje w czwartek, to nie powinien przeoczyc takiego faktu!) /co? Zakazac im jeszcze spalin prywatnych (w Kalifornii na kazda rodzine przypadaja 3 samochody), nie omijam zadnych faktow, mam tynk na pulsie/

taki fakt mógł się zdarzyć. (a mowilam, ze trzeba tylko marzyc!) /marzyc to sowie mozna, bez dzialania to z marzen zostana TYLKO marzenia/

Ani czuć, (TAK, bez czucia to jest sie drewnianym Pinokiem) /a jak sie klamie w wierszenkach, to nos rosnie tak, ze az przebija ekran komputera/

ani snuć, (TAK, bez snucia to by nie bylo welny na bledzik ani jedwabiu dla cesarzowej) /posnulam sie troche po Kredensie i prosze znalezlam welne na zimowy szalik/

ani marzyć.(NIE, mowie ze nie mam marzen, a nawet jakbym miala to i tak sie nie przyznam, phi) /marzen to ja mam cale szuflady. Rece precz od szuflad!!!!/

Ani śnić, (NIE, zostawiam snaczom zbyt duze ryzyko, ze trafi sie zmora) /biore przydzial dla Sciany, oraz ten porzucony przez Emcie/

ani chcieć, (TAK, chce mi sie cos zjesc, zaraz odgrzeje pizze) /nie odgrzewaj! Chcesz kawalek mojej? Jeszcze ciepla! Cwir, cwir. Cwir, cwir/

ani taki zamiar mieć. (czili dobre checi?) /dobrymi checiami to caly Kredens jest wybrukowany/

W środę jeszcze żartować (nie dbac, nie chciec) /nie marzyc, tylko ZYC/

z tych spraw, (te sprawy to nie grzesza wysokim PH...) /za to Druhny grzesza....wysokim PH/

a we czwartek notować (czek notuje tekst) /czek notuje w brudnopisie/

ten traf. (nie TRAF tylko TEKST mowie!) /nie TEKST tylko ZYCIE/

Zakochałam się w czwartek przypadkiem – (znowu ta Weronika) /nie lubie Weroniki. Jestem dzisiaj anty/

aksamitne ma oczy jak bratki. (z emblematu Marysi z Gliwic?) /aha- zaraz Marysia sie dopisze, chcesz sie Emciu zalozyc?/

Pewno więc akurat (nie lubie bawic sie ze szczurami w chowanego /nic innego nie moglam wycisnac z tego wersu/) /nie lubie szczurow, zwlaszcza tych z Nowego Jorku, bo wygladaja jak psy/

przez nie w serce się wkradł,(oczy to raczej do duszy prowadza, a ktoredy droga do serca?) /przez zoladek, luuuuuuuuuuuudzieeeeee! Glodna jestem!/

bo to dla mnie najmilsze są kwiatki. (lubie wszystkie, nie stac mnie na minimalizm) /wybieram bonsai tree/

Zakochałam się nienaumyślnie – (ale czego sie tak tlumaczy, burka jedna?) /nie tlumaczy sie, tylko normalnie, po ludzku, chce sie podzielic radoscia!/

pomyślałam, że wkrótce czar pryśnie. (ale za to jakie beda fajerwerki!) /w moim aparacie to jest taka funkcja "fajerwerki", robic zdjecia?/

Ale czar nic a nic – (teraz sa juz takie banki niemydlane ktore nie pryskaja, DNO DNA! W ogole nie nadaja sie na trzepak!) /na trzepak to sie nadaje dywan na ktorym leci Teremi/

raczej wzrósł, niźli prysł – (no mowie sztuczne tworzywo, o kurcze, teraz dopiero przeczytalam uwaznie ten wers, perwersja ala pan Irwing, Maszmun to pikus w tym wersie, czek!) /hi hi....to sie nazywa VIAGRA! W tym skeczu, R.Williams....no nie moge...nie nadaje sie TO do HP/

i rozkwita codziennie pomyślniej. (Druhny co Wy na TAKI "CZAR") /phi! Czar to MY, a nie NAM/

I teraz z lękiem myślę, co się stanie, (no to jest zrozumiale w powyzszych okolicznosciach) /nie odczuwam leku. Jutro do mojej roboty przyjezdza VIP, cala szkola rwie wlosy z glowy, odbieram setki telefonow i mejli w tej sprawie, a ja sie tylko usmiecham lagodnie i mysle sowie..............Sciana, Druhna z HP, da sowie rade!/

gdy może kiedyś kochać się przestanie, (chyba nawet byloby wskazane...) /Emciu! Chcesz zgnilym jablkiem?/

i że wtedy się znów (bo co za duzo to jednak niezdrowo...) /a KTO to powiedzial? W Kredensie Freewolnosc!/

będzie sypiać bez snów (biore "CZAR" sny zostawiam, Druhnom) /biore, jak daja!/

z sercem zimnym, świerszczykiem blaszanym. (Sciana co sie stalo ze swierszczem w "Ostatnim Cesarzu", bo nie pamietam juz?) /nie wiem, co stalo sie ze swierszczem, za to pamietam jak Cesarz roztrzaskal szczura na bramie Forbidden City - na bramie, ktorej dotkne za 32 dni/

Zakochałam się w czwartek przypadkiem, (wszystko przez ten pociag...) /wszystko przez te ..... no...... w zyciu WAM nie powiem!/

płatki z kwiatków obrywam ukradkiem, (kwiat prawde Ci powie, a juz najprawdziwsza to roza pustyni!) /najlepiej to wsluchac sie co STARY ma do powiedzenia w tej sprawie. Prosze nie skubac kwiatkow/

wróżąc sobie, czy mnie (ja sobie powroze z lisci koniczyny) /a ja popatrze sowie na zycie/

kocha, lubi czy nie. (ale ciekawski KTOS!) /..../

Czy ten czwartek szczęśliwym był (zalezy od tego co sie zdarzylo w piatek. Alberta.) /piatek to Urodziny Teremi. Szczesliwy Dzien w Kredensie/

czwartkiem? (a czy bylo na pewno PO polnocy bo jak nie to jeszcze mogla byc sroda, a wtedy to juz zupelnie inna wrozba!) /Teremi - Twoje zdrowie, po raz CZWARTY!/

JW & JP + (Emcia) + /Sciana/
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Izabella Pt, 01.09.2006 08:59

TEREMI kochana!!
Wszystkiego najlepszego z okazji Urodzin!
Avatar użytkownika
Izabella
 
Posty: 453
Dołączył(a): Pt, 28.10.2005 13:38
Lokalizacja: z Warszawy n/Wisłą

Postprzez Małgosia Sz Pt, 01.09.2006 09:03

Teremi Wszyskiego Wszystkiego Najlepszego...nie będę dalej ględzić bo Ty i tak pewnie na urodzinowym śniadaniu ... więc życzę jak najwięcej smacznych śniadań ... a w prezencie fragment Parku Oliwskiego z Pałacem Opatów. O ile pamiętam Oliwa była na Twojej liście 14 ulubionych miejsc (Teremi - konsekwentna jesteś w temacie oliwek hihihi)!
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez Bromba Pt, 01.09.2006 10:02

Dzień Teremi!
Dołączam moje serdeczne życzenia z okazji ...18-tych urodzin Teremi! Zdrowego ciała, żywego ducha, jasnego umysłu, ludzi przyjaznych, marzeń, wina, oliwek, cyrku, podróży, szefa dobrego, artystów użytych i dużo czasu dla siebie (oraz dla HP)! Kłaniam się nisko, a po ukłonie ściskam i całuję
Bronka
Załączniki
sloneczniki_dla_Teremi.jpg
Słoneczny uśmiech dla Teremi jak stąąąąd dotąąąąąd
Avatar użytkownika
Bromba
 
Posty: 1124
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 10:12
Lokalizacja: z rowu

Postprzez Marysia Pt, 01.09.2006 10:42

Teremi, ja również dołączam się do życzeń!!!!! Z serca płynące, serdeczne życzenia urodzinowe, niech Ci się wspaniale wiedzie!

PS Dzieki wszystkim za życzenia dla młodego! Niestety jeszcze musi pozostać w szpitalu.
Avatar użytkownika
Marysia
 
Posty: 3169
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:17
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez MarysiaES Pt, 01.09.2006 11:02

teremi wszystkiego najlepszego...nic nie wkleje w prezecie bo nie umiem...buuu

a tak na marginesie to jestem zaskoczona ze o wszystkim wiecie druhny hapowki;)))
Avatar użytkownika
MarysiaES
 
Posty: 250
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 11:12

Postprzez nie ma mnie Pt, 01.09.2006 11:27

ja nic nie wiem ..... tylko "podczytuję" :):):)

Teremi ... Dostojna Jubilatko!
życzę Ci, żebyś nigdy nie straciła swoich niesamowitych umiejętności.... cytowania w odpowiednim miejscu, odpowiedniego tekstu!
to w Tobie, między innymi ....... chyba wszystkie Druhny uwielbiają .... :):):)
Avatar użytkownika
nie ma mnie
 
Posty: 3496
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 14:31
Lokalizacja: .... nieważne

Postprzez MarysiaB Pt, 01.09.2006 13:57

1. wrzesnia - urodziny Teremi i pierwszy dzien wiosny
Huraaaaaaaaa!!!

Droga Teremi! Wszystkiego najlepszego: duzo zdrowia, dobrych dni, zwyczajnego szczescia. "Tesknij za kolejnym dniem."

Czeslaw Milosz zapytany, co sadzi o przemijaniu, zastanowil sie gleboko i powiedzial, ze jest przeciwny. /A. Poniedzielski z mp3 od Swierszcza/
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Postprzez GrejSowa Pt, 01.09.2006 14:39

Tere-mi, tere-JA!!!

W dniu urodzin życzę Ci jak najwięcej cudownych chwil i czasu na ich przeżywanie. Dobrze, że jesteś...
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
ANIELE PANIE

tekst: Janka Malinowska; muzyka: Tomasz Gąssowski; śpiew: Anna Serafińska

Aniele Panie blasku gwiazd
Jeżeli jesteś daj mi czas
Muszę pozbierać parę spraw

Zamknę w szufladzie wspomnień cień
W lusterku zetrę pudru ślad
Zamienię w uśmiech parę lat

Poskładam dni
przemilczę sny
Wysuszę łzy

Bez parasolki wyjdę w deszcz
W małym miasteczku zgubię się
W oczach zatrzymam słońca blask
Jeżeli jesteś daj mi czas...

Poskładam dni
przemilczę sny
Wyprzedzę świt
zanucę wiatr
Wysuszę łzy...
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Trzynastka Pt, 01.09.2006 15:22

Droga Teremi!

Urodzinowe Zyczenia Najpiekniejsze z podziekowaniem za poetyckie dyzury w HP:)

W takie dni ruch i wrzawa jest do poznego wieczora, a kiedy wszystko cichnie, zaczyna sie nostalgia i wspomnienia.
Usiadz, spojrz na fotke i niech poplyna swobodnie wzrok i mysli. Masz czas tylko dla siebie.
Najlepszego!...13

"Swiat ofiaruje nam niewiele wiecej,
nieraz zdaje sie zlozony wylacznie z wrzawy i leku,
ale przeciez rosna wciaz trawa i drzewa.
I jesli kiedys ziemie bez reszty pokryja pudelka z betonu,
zawsze jeszcze pozostana tance chmur na niebie,
a ludzie z pomoca sztuki beda trzymac bramy do nieba otworem."
Hesse (chyba)
Trzynastka
 
Posty: 1050
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 13:59
Lokalizacja: Chicago

Postprzez Małgosia Sz Pt, 01.09.2006 16:38

Dzień dobry... ja na chwilę... zaczęłam się dopisywać do czwartku... ale druhny zupełnie popsuły ten tekst wzmiankami o ... szczurach... boję się panicznie... ze strachu zamknęłam worda bez zapisywania ... drugi raz już się nie dopisuję no i do końca też wierszenki nie doczytałam. Dać Druhnom tekst...ej...a tak się ładnie zaczęło topielica i te sprawy hihihi

Miłego weekendu. Lecę do domu!
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez Trzynastka Pt, 01.09.2006 16:53

Masza, poczekaj, jeszcze nie lec.
Wczoraj przeczytalam te teksty, podteksty o zabarwieniu ekhm, ekhm, ekhm.
Szpakowaty zawolal mnie do garazu, bo zamowilam mu sprzet i przewracal planem pokazujacym, jak czesci tego czegos srubkami polaczyc. Potrzebna bylam do podtrzymania tu i tam. Wszystko, co mowil mi tak pasowalo to ekhm, ekhm, ze w momentach, kiedy on sie coraz bardziej denerwowal, ze nie bardzo moze to polaczyc, ja sie coraz bardziej usmiechalam. Az padlo zdanie :"T., przesun sie, bo mi niewygodnie w tej pozycji" i wybuchnelam glosnym smiechem, rzucajac krotko, ze tylko brakuje tu Maszmuna. Masza, spojrzal na mnie, wzruszyl ramionami i w ogole nie kapowal o co mi chodzi. Ej, Maszmunie, skandalistko, nawet jak sie sto razy zrobisz u kosmetyczki na bostwo i tak juz w HP skandalistka zostaniesz, khm, khm, khm:)
Trzynastka
 
Posty: 1050
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 13:59
Lokalizacja: Chicago

Postprzez M.C. Pt, 01.09.2006 17:15

Ale Teremi baluje, to nic zajrze pozniej moze juz wroci na lono HP.

Pozdrawiam wszystkie Druhny w urodzinowym swietowaniu. Troche mnie kusi sowia wierszenka, ale powsrzymalam sie, oj nie bylo latwo...A podwojne dopisanie sie do wierszenki urodzinowej to by chyba byla perwersja tekstowa, co? Czy moge spytac o park oliwski, czy tam jest taka aleja platanowa, a moze to nie platany? Tylko wiazy? Takie niskawe z dziwacznymi konarami, jakby odwrocone do gory nogami?

No i w tym momencie powstrzymalam sie od komentownia pozostalych Druhen...

Tylko jeszcze napomkne moze, ze to ostatnie zdjecie Trzynastki to mnie zatkalo, no.. na dobra chwile. PS Czekam na liryczna opowiesc bieszczadzka.

Aaaaa, i mam jeszcze info. Nowa ksiazka Marka Haddona (tego od "Curious Incidents of the Dog in the Night-Time, ktorej odsluchalam jednym tchem, no bo przeciez nie powiem uchem...) "A Spot of Bother" ukaze sie 5 wrzesnia.

Nowe trzy plyty Toma Waitsa, pt. "Orphans" (Sciana, mam przeczucie ze to bedzie dobre na DNO! Chociaz niektore to powtorki a jak KTOS ma 13 cd's to go pewnie zadna powtorka nie ruszy, phi, ale sa tez nowe piosenki), ukaze sie 21 listopada. U nas tuz w okolicy Swieta Dziekczynienia. Pan Tomek to jest wymowny, hi hi.

O nowe plycie Madeleine Peyroux juz bylo w Kulturalnych (Mala, pozdrawiam podczytujaca Druhne), dodam tylko, ze spiewa na niej piosenki Joni Mitchell, TOMA WAITSA (nie wiem co z tego moze wyniknac jak nie jakies zlamane serce) i Leonka Cohena. Ta ukaze sie juz 12 wrzesnia.

Podaje za Newsweekiem, czasami zdarzaja sie w nim nie-depresyjne wiadomosci...

PS RobinW. pojawi sie na scenie filmowej w hollywoodzkiej produkcji, phi, "Mam o f the Year".

Maszmunie???!!! Jak ja Ci kiedys opowiem o tym co mi sie przydarzylo ze sz... to normalnie padniesz trupem! Takiej wierszence sie nie powierzyc, luuudzie!

PA, Spadam.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez gocha Pt, 01.09.2006 17:19

Teremi, to i ja sie dolacze do zyczen. Wszystkiego naj, naj, naj... z wrzesniowymi kwiatkami.
Avatar użytkownika
gocha
 
Posty: 474
Dołączył(a): Pn, 18.07.2005 20:40
Lokalizacja: arlington hts, IL

Postprzez Bromba Pt, 01.09.2006 17:47

Wierszenka, raz!

Zakochałam się w czwartek niechcący (ja to sie w czwartek urodzilam, podobno tez niechcacy, ale tata przy tym nie bylo wiec nigdy nie docenil niewiarygodnej mocy kobiety) /ja tez sie urodzilam we czwartek, zdecydowanie chcacy/ #w jakim dniu urodziła się Teremi?#

Zakochałam się w czwartek niechcący – (niechcaco to mozna za duzo wody do paprotki nalac) /zdrowie Teremi - po raz pierwszy! Alberta chce wypic wode z paprotki/ #sto ljat, sto ljat!#

nie zdążyłam zawołać pomocy. (az tutaj slychac krzyki przerazonej rosliny, moja ulubiona Carolka zaraz sie wscieknie) /zebyscie widzialy, jak Alberta pije, jeszcze tylko cztery chwilki i paprotka bedzie sucha - jak zapiekanka z piekarnika. Zdrowie Teremi - po raz drugi!/ #uwolnić paprotkę!#

Gdyby zdążyć, to ktoś (a KTO ma dzisaj, czyt. w epoce "rat racing", czas zeby sie zakochiwac dluzej nic w jeden dzien, nie mylic z niechcacy) /Emciu! O czym Ty w ogole bredzisz? Zakochiwac to sie przeciez trzeba codziennie. Krok po kroku. Az do NIRWANY!/ #Zakochiwać codziennie? Dziz... Co na to mięsień sercowy? Terem, jak się ma nieprzystojny pan kardiolog?##

może podałby coś (heliotrupa, czek) /zapiekana paprotke w sosie wlasnym/ #klomba jest gotowa#

i dopomógł dziewczynie tonącej. (najwyrazniej ten wierszenkowy Jack to Rose drzwi odebral i sam sie na nich rozwalil) /a nie mowilam, ze kazdy facet jest egoista?/ #Teremi, lubisz pływać?#

Zakochałam się w czwartek bezwiednie – (BEZWIEDNIE!!!!! Ha odkrylam nowe, dawno zapomniane slowo!) /bezwiednie to ja sie dopisuje do wierszenki, lubie sie dopisywac "po Emci", hi hi/ #antonim „bezwiednie” to będzie „na trzeźwo”?#

teraz wiem, bo objawy powszednie: (no to robimy sesje fotograficzna!) /jaka wybrac funkcje? Swiece? Zdjecie nocne? Plaza? aaaaa....wybieram KREDENS! Hi hi, a nie mowilam ze my tutaj w Azji to jestesmy do przodu z technologia!/ #my w Europie to sowie opowiadamy, co widzimy#

dawniej – pełnia czy nów – (Maszmun wpadnie jutro do HP jak nowy po wizycie u kosmetyczki!) /w pelni? czy rogalik? Maszmun dawaj zdjecie!/ #od stóp do głowy, żadnych połówek, proszę!#

spałam sobie bez snów, (pudlo, spalam wprawdzie krotko ale zmorzasto) /spalam, 11 godzin, budzilam sie co 4 minuty. Mialam zmorzasta goraczke ptasia/ #widzę, że jako jedyna z towarzystwa wyspałam się przyzwoicie#

teraz nie śpię i sny miewam we dnie. (wers dla Druhny Sciany, i pytanie co sie sni na dnie?) /jak to co? SAMO DNO. Unikatowe, czyste, nieskalane!/ #nieskalane, ekhm ekhm#

I moje serce – ta wezbrana cząstka – (eeee, jak tylko czastka sie zdazyla zakochac to pol biedy!) /jak tylko czastka, to MY tutaj w ogole nie mowiMY o milosci! Przeciez juz to przerabialysmy - jak kochac, to na 444%/ #na 100/444% nawet#

co noc jak słowik kląska po gałązkach (dzien jak dzien leca z drzewa drugie i trzecie jesienne liscie) /spadly wlasnie CZWARTE!/ #kląska, słyszycie TO?#

i chociaż wołam je: „Wróć,(liscie na drzewo?!) /liscie maja podobny smiech do smiechu Hobbitow, a moze to Hobbity spadaja z drzewa?/ #upadłe Hobbity, hi hi #

lub przynajmniej to skróć!”, (zeby skrocic lot lisci nalezy...) /zlapac je w locie?/ #zamknąć oczy?#

Nie powraca, (aaaa NOC, noc oczywiscie powraca, podpisano Druhna Kopernik) /NOC to w ogole nie odchodzi, phi!/ #gdzie dzisiaj jest Teremi?#

nie skraca (czasami pojdzie na skroty, ekhm...ekhm...) /i tak bez gry wstepnej?/ #gdzie jest Maszmun?#

i kląska. (u nas to klaska Sowa na galezi) /Sowa a zrobisz SLASKIE KLUSKI na urodziny Teremi?/ #o naleśniki już nie pytaMY#

Zakochałam się w czwartek niechcący – (znachorka, dobra kobieta, zna sie na eliksirach...) /na eliksirach, kadzidelkach, Tarocie......oj...na ktores tam mam Znachorka/ #czy siemię lniane pomaga w kochaniu?#

nie zdążyłam zawołać pomocy. (glupia a po co ona chce wolac pomocy????!!!!) /jak to po co? Przeciez PAPROTKA TONIE! Zdrowie Teremi - po raz trzeci!/ #i zdrowie paprotki#

Gdyby zdążyć, to ktoś (no i po co sie tak spieszyc?) /a KTO tutaj sie spieszy? W Kredensie dzisiejszy dzien wolno plynie! SwietujeMY Urodziny Cyganki, ktora skacze przez ogien z paprotka na glowie/ #w cyrku, oczywiście, w objazdowym cyrku#

może podałby coś (Maszmunie zgubil mi sie podajnik! HELP. Hi hi.) /Maszmun przeciez siedzi u kosmetyczki, prosze MU nie zawracac gitary, tfu, rury!/ #ani głowy, dopiero co po fryzjerze#

i dopomógł dziewczynie tonącej. (znaczy powierzyla sie na amen!) /gdyby bylo na amen, to by byla dziewczyna topielica....troche potonie, zjawi sie Pirat i ja wyratuje. Prosze nie ogladac Piratow part # 2. DNO/ #interesuje mnie ten Pirat, Teremi, przedstaw pana#

Nie wiem, jak (no ja to tez nie wiem) /a ja wiem, jasne, ze wiem, ale nie powiem. A co to ja - Alfa i Omega jestem?/ #Pi raczej#

taki fakt, (taki fakt to np., ze dzisiaj czili w czwartek /wlasciwie to bylo wczoraj czili w srode ale dla dobra wierszenki zmienilam/, Kalifornia zatwierdzila, najostrzejsze w calej Hameryce, normy emisji spalin przemyslowych, nawet jak sie ktos zakochuje w czwartek, to nie powinien przeoczyc takiego faktu!) /co? Zakazac im jeszcze spalin prywatnych (w Kalifornii na kazda rodzine przypadaja 3 samochody), nie omijam zadnych faktow, mam tynk na pulsie/ #po co fakty, niech żyją marzenia!#

taki fakt mógł się zdarzyć. (a mowilam, ze trzeba tylko marzyc!) /marzyc to sowie mozna, bez dzialania to z marzen zostana TYLKO marzenia/ #kasssandrrra#

Ani czuć, (TAK, bez czucia to jest sie drewnianym Pinokiem) /a jak sie klamie w wierszenkach, to nos rosnie tak, ze az przebija ekran komputera/ #skąd wiesz?#

ani snuć, (TAK, bez snucia to by nie bylo welny na bledzik ani jedwabiu dla cesarzowej) /posnulam sie troche po Kredensie i prosze znalezlam welne na zimowy szalik/ #nie zapomnij o bereciku#

ani marzyć.(NIE, mowie ze nie mam marzen, a nawet jakbym miala to i tak sie nie przyznam, phi) /marzen to ja mam cale szuflady. Rece precz od szuflad!!!!/ #a jak ręce marzą o tych szufladach, to co?#

Ani śnić, (NIE, zostawiam snaczom zbyt duze ryzyko, ze trafi sie zmora) /biore przydzial dla Sciany, oraz ten porzucony przez Emcie/ #biorę przydział jaki bądź, lepiej śnić#

ani chcieć, (TAK, chce mi sie cos zjesc, zaraz odgrzeje pizze) /nie odgrzewaj! Chcesz kawalek mojej? Jeszcze ciepla! Cwir, cwir. Cwir, cwir/ #¦ciana, z czym ta pizza? Z ćwirkiem...?#

ani taki zamiar mieć. (czili dobre checi?) /dobrymi checiami to caly Kredens jest wybrukowany/ #a powiedzenia są czasem gupie#

W środę jeszcze żartować (nie dbac, nie chciec) /nie marzyc, tylko ZYC/ #marzyć, żeby żyć#

z tych spraw, (te sprawy to nie grzesza wysokim PH...) /za to Druhny grzesza....wysokim PH/ #więcej grzechów nie pamiętam, za wszystkie serdecznie dziękuję@Sowa#

a we czwartek notować (czek notuje tekst) /czek notuje w brudnopisie/ #czek, lecę wierszenką#

ten traf. (nie TRAF tylko TEKST mowie!) /nie TEKST tylko ZYCIE/ #pomidor#

Zakochałam się w czwartek przypadkiem – (znowu ta Weronika) /nie lubie Weroniki. Jestem dzisiaj anty/ #jak znowu Weronika?#

aksamitne ma oczy jak bratki. (z emblematu Marysi z Gliwic?) /aha- zaraz Marysia sie dopisze, chcesz sie Emciu zalozyc?/ #a o co?#

Pewno więc akurat (nie lubie bawic sie ze szczurami w chowanego /nic innego nie moglam wycisnac z tego wersu/) /nie lubie szczurow, zwlaszcza tych z Nowego Jorku, bo wygladaja jak psy/ #Emcia, na kozetkę – jak te trzy wyrazy skojarzyć ze szczurami?! I jeszcze Maszmun się wystraszył...#

przez nie w serce się wkradł,(oczy to raczej do duszy prowadza, a ktoredy droga do serca?) /przez zoladek, luuuuuuuuuuuudzieeeeee! Glodna jestem!/ #dawno nie widziałam dobrego filmu o miłości#

bo to dla mnie najmilsze są kwiatki. (lubie wszystkie, nie stac mnie na minimalizm) /wybieram bonsai tree/ #jakie kwiaty lubi Teremi?#

Zakochałam się nienaumyślnie – (ale czego sie tak tlumaczy, burka jedna?) /nie tlumaczy sie, tylko normalnie, po ludzku, chce sie podzielic radoscia!/ #¦ciana, nie poznaję Cię w tym wersie#

pomyślałam, że wkrótce czar pryśnie. (ale za to jakie beda fajerwerki!) /w moim aparacie to jest taka funkcja "fajerwerki", robic zdjecia?/ #Druhny się zagadały i nie zauważyły jaki życiowy jest ten wers#

Ale czar nic a nic – (teraz sa juz takie banki niemydlane ktore nie pryskaja, DNO DNA! W ogole nie nadaja sie na trzepak!) /na trzepak to sie nadaje dywan na ktorym leci Teremi/ #leć, Teremi, leć!#

raczej wzrósł, niźli prysł – (no mowie sztuczne tworzywo, o kurcze, teraz dopiero przeczytalam uwaznie ten wers, perwersja ala pan Irwing, Maszmun to pikus w tym wersie, czek!) /hi hi....to sie nazywa VIAGRA! W tym skeczu, R.Williams....no nie moge...nie nadaje sie TO do HP/ #a Druhny to o czym myślą? Bo ja nucę „albowiem prysły zmysły...”#

i rozkwita codziennie pomyślniej. (Druhny co Wy na TAKI "CZAR") /phi! Czar to MY, a nie NAM/ #wyjątkowo się nie zgodzę – czary ostatecznie, niektóre, mogą być nam#

I teraz z lękiem myślę, co się stanie, (no to jest zrozumiale w powyzszych okolicznosciach) /nie odczuwam leku. Jutro do mojej roboty przyjezdza VIP, cala szkola rwie wlosy z glowy, odbieram setki telefonow i mejli w tej sprawie, a ja sie tylko usmiecham lagodnie i mysle sowie..............Sciana, Druhna z HP, da sowie rade!/ #powierzyć się czy nie powierzyć?; ¦ciana, do własnej szkoły zajeżdżasz z pompą?#

gdy może kiedyś kochać się przestanie, (chyba nawet byloby wskazane...) /Emciu! Chcesz zgnilym jablkiem?/ #Emciu, teraz Ciebie nie poznaję, ale wierszenka!#

i że wtedy się znów (bo co za duzo to jednak niezdrowo...) /a KTO to powiedzial? W Kredensie Freewolnosc!/ #i urodzinowe party#

będzie sypiać bez snów (biore "CZAR" sny zostawiam, Druhnom) /biore, jak daja!/ #to zostało „sypiać”, dobrze kombinuję?#

z sercem zimnym, świerszczykiem blaszanym. (Sciana co sie stalo ze swierszczem w "Ostatnim Cesarzu", bo nie pamietam juz?) /nie wiem, co stalo sie ze swierszczem, za to pamietam jak Cesarz roztrzaskal szczura na bramie Forbidden City - na bramie, którą dotkne za 32 dni/ #świerszcz chyba pojawił się, gdy zniknął już-nie-cesarz, aż chyba sowie obejrzę jeszcze raz#

Zakochałam się w czwartek przypadkiem, (wszystko przez ten pociag...) /wszystko przez te ..... no...... w zyciu WAM nie powiem!/ #oczy oceaniczne może?#

płatki z kwiatków obrywam ukradkiem, (kwiat prawde Ci powie, a juz najprawdziwsza to roza pustyni!) /najlepiej to wsluchac sie co STARY ma do powiedzenia w tej sprawie. Prosze nie skubac kwiatkow/ #kocha, lubi, Teremi#

wróżąc sobie, czy mnie (ja sobie powroze z lisci koniczyny) /a ja popatrze sowie na zycie/ #a jak wróży się z koniczyny?#

kocha, lubi czy nie. (ale ciekawski KTOS!) /..../ #czynie#

Czy ten czwartek szczęśliwym był (zalezy od tego co sie zdarzylo w piatek. Alberta.) /piatek to Urodziny Teremi. Szczesliwy Dzien w Kredensie/ #gdzie wino?#

czwartkiem? (a czy bylo na pewno PO polnocy bo jak nie to jeszcze mogla byc sroda, a wtedy to juz zupelnie inna wrozba!) /Teremi - Twoje zdrowie, po raz CZWARTY!/ #amen#

JW & JP + (Emcia) + /Sciana/ + #Bronka#

Dobrego weekendu!
Avatar użytkownika
Bromba
 
Posty: 1124
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 10:12
Lokalizacja: z rowu

Postprzez Rfechner Pt, 01.09.2006 19:39

Wszystkiego naj.............Teremi
Avatar użytkownika
Rfechner
 
Posty: 5496
Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 21:49
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez GrejSowa Pt, 01.09.2006 20:47

Teremi, przecież to było jasne jak piwo, że wrócę z pracy i zabiorę się od razu za smażenie naleśników...że Misiek się zdziwi i powie: "Mamuśka, czy Ty się na pewno dobrze czujesz...?" A następnie zje połowę z nich w mgnieniu oka...a mnie zostanie ledwie kilka sztuk i spróbuję z nich coś wyczarować...dla Ciebie...i dla pozostałych Druhen...Niestety, dymku unoszącego się nad nimi nie udało się już uchwycić, ale zapewniam, że jeszcze ciepłe!!!

Samczego i dobrego weekendu!!!
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez GrejSowa Pt, 01.09.2006 20:56

Emcia, czy ja mam się na Ciebie obrazić...? A co Ty mi tu ciągle nosem kręcisz i nie dopisujesz się do moich wierszenek, co...? To może tym razem...?
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
OCZY BEZ DNA
słowa: Filip Łobodziński; muzyka: Tomasz Gąssowski; śpiew: Anna Serafińska


Spójrz na mnie
patrz jak najdłużej i możliwie często
zachłannie
odsłaniaj swe nieogarnione księstwo
bez nerwów
spokojnie zerkaj, śledź i całuj wzrokiem
obserwuj
zanurzaj mnie w jeziora dwa głębokie

Chcę się poczuć jak Gioconda
chcę się w oczach twych przeglądać
tak się spełnia, co się marzy
w mym odbiciu ci do twarzy

Utkałam
ze spojrzeń naszych mocną pajęczynę
uznałam
że mogę na niej całe życie płynąć
patrzyłam
i czułam, że chcę rzucić się do środka
wskoczyłam
szczęśliwie wiem, że dna już tam nie spotkam

Chcę się poczuć jak Gioconda
chcę się w oczach twych przeglądać
tak się spełnia, co się marzy
w mym odbiciu ci do twarzy...
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Ita Pt, 01.09.2006 21:38

Przyszlam tu na dyzur i trafilam na urodziny Teremi !

Tyle Druhenek sie zjawilo z zyczeniami.
Ja tez wznosze toast za Jej zdrowie. Oczywiscie czerwonym winem !

A teraz, cechy osoby urodzonej w dniu 1 WRZEśNIA:

"... Może okazać zdolności dziennikarskie i literackie ..."

W jego naturze jest dużo posłuszeństwa i skromności. Odczuwa podświadome dążenie do wszystkiego, co czyste, idealną tęsknotę do tego, co wzniosłe, proporcjonalne, piękne w kształtach. Wynalazczy, zręczny we wszelkich studiach zawodowych (...) Styl jego jest płynny i jasny, a jego zdolności pisarskie mogą osiągnąć wysoki poziom rozwoju i przynieść mu uznanie ogólne...

Co prawda o muzycznych zainteresowaniach nie ma tu mowy ale wśród urodzonych 1 wrzesnia tez muzycznie uzdolnione osoby się zdarzaja, jak Barry Gibb (ur. 1 wrzesnia 1946) z zespolu Bee Gees oraz Gloria Estefan (ur. 1 wrzesnia 1957)

Moze wlasnie przy ich piosenkach Teremi zechce zatanczyc w dniu urodzin.
Z kwiatem we wlosach...
Ostatnio edytowano Pt, 01.09.2006 22:11 przez Ita, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Ita
 
Posty: 1302
Dołączył(a): Pt, 24.02.2006 01:07
Lokalizacja: Poznan

Postprzez GrejSowa Pt, 01.09.2006 22:08

O, dzizys, Ita...bardzo lubię Glorię...z powodów sentymentalno-nostalgicznych...ilekroć ją słyszę, to od razu wracam myślami do lat 1988/1989, kiedy usłyszałam ją chyba po raz pierwszy, w Londynie...pracowałam wtedy w cukierni i w radiu non-stop słuchałam jej "Anything for you". Co powiesz na to, że się z Tobą nie zgodzę...? Stawiam właśnie na tę piosenkę jako na najbardziej znaną...Jakbyś chciała dać mi w łeb to się nie krępuj. Rondel ma Kangurzyca. ¦ciskam Cię w pasie ;-))))
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
ANYTHING FOR YOU - Gloria Estefan

Anything for you
Though you're not here
Since you said we're through
It seems like years
Time keeps draggin on and on
And forever's been and gone
Still I can't figure what went wrong...

I'd still do anything for you
I'll play your game
You hurt me through and through
But you can have your way
I can pretend each time I see you
That I don't care and I don't need you
And though you'll never see me cryin'
You know inside I feel like dying

And I'd do anything for you
In spite of it all
I've learned so much from you
You made me strong
But don't you ever think that I don't love you
That for one minute I forgot you
But sometimes things don't work out right
And you just have to say goodbye

I hope you'll find somone to please you
Somone who'll care and never leave you
But if that someone ever hurts you
You just might need a friend to turn to

And I'd do anything for you
I'll give you up
If that's what I should do
To make you happy
I can pretend each time I see you
That I don't care and I don't need you
And though inside I feel like dying
You know you'll never see me crying

Don't you ever think that I don't love you
That for one minute I forgot you
But sometimes things don't work out right
And you just have to say goodbye...
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Archiwum