przez M.C. Śr, 14.12.2005 10:24
Dzien, noc u mnie, dobry HP.
Trzynastko z 'Twojego' tekstu o mezach do mojego pasuje brak zdolnosci zapamietywania rocznic. Wcale mnie to juz nie dziwi i przewaznie gdy chodzi o cos waznego to przed czasem przypominam. Dzieki za tekst M.Grechuty o snieniu.
Teremi, wlasciwie to dosyc mi brakuje takich 'dbaj o siebie', 'uwazaj na dzieci', nie czesto mam przyjemnosc takie zdanie uslyszec. Sama powtarzam dookola, dzieciom do znudzenia, mezowi pewnie zbyt rzadko i wszystkim ktorzy mi sie wydaja w
potrzebie. Pare slow wsparcia a znacza duzo, dla mnie przynajmniej. Odrobina czulosci nic nie kosztuje.
Czekam na golebia.
Ps Nie ma sprawy rzezby przesle golebiem, zima jest stopic sie nie stopia.
Teremi, Trzynastko, czytalam Wasze wypowiedzi w temacie Kamila, temat bardzo wazny, dla mnie o wiele zbyt osobisty zeby tu o nim pisac. Ale powinnam chyba napisac cos dla moich dzieci, do szuflady, zeby wiedzialy jaki tamten grudzien byl.
Magnolia, dostalas pierwsza czili lepsza polowe nagrody. Twoj wspolnik od nagrod.
Wiesz, dzieci tak pieknie i prosto mowia o Bogu, nie ma w ich slowach odrobiny falszu, przesady, watpliwosci, lubie ich sluchac.
Od tych nagrod to mi sie dzisiaj zakrecilo w glowie, no bo mam nagrode za sprosny tekst. Dzieki MaSzMunie (pozdrowienia dla boskiej Agnieszki, czekam cierpliwie). Mam tez nagrode za piosenke z deszczem w/z Kredensie/u, czili ze moge sobie dopisac
tekst do pana Tomka...tak sobie wymyslilam co niezwlocznie czynie. Sciana, piekne choc niepokorne dziekuje.
Jak to nagrody sa ustawione?! NIEKTORZY to by chcieli nagrody za nic, phi. A jakies .... wstawic to nie laska? Ha? Ja to sobie wypraszam, tu sie na nagrody pracuje. MaSza Ty ICH w ogole nie sluchaj! Twoj minister, ekhm.
Kangurzyco, czekam na zdjecia. Jestem pewna ze beda spektakularne, choc moze zamazane.
Grejs, Misiek jest kul, od daaawna to powtarzam. Dziekuje bardzo za twarzowego golebia. Copy.
Sciana, glos pana Tomka to jest zdecydowanie ...., i wcale nie jest to proba zwiniecia nagrody, PHI.
Ps1 czekam na Twoj tekst do piosenki o sexie, z zainteresowaniem i calkiem jak na mnie niecierpliwie.
Ps2 ciesze sie ze wspolpracy w ramach Spolki od Tekstow z Tekstem@, Twoj wspolnik
Ps3 'golab' dolecial, zatrzymam go sobie na pamiatke, moze nawet wydrukuje, hi, hi, jak ja zlapie oddech (teksty to maraton) to podesle jakiegos nowego
Ps4 Fajna masz ta prace to fakt, dopiero teraz widac, hi, hi, za regularna korespondencje z k-r dam Ci nagrode. Jak wrocisz.
Ps5 Co sie tak wsciekasz na kolezanke, milosc nie sluga, a moze z ta Afryka tak sie rozejdzie po kosciach...bo i z Toba tez nic nie wiadomo...
Ponizszy tekst nie jest obowiazkowy.
"Phone's off the hook /chowam sie przed wiadomo KIM/ (nie przed szczesciem przeciez)
No one knows where we are /jak to? przeciez my sa w Kredensie/(ale nie kazdy wie gdzie jest Kredens)
It's a long time since I /jakie "long"?/(niekiedy minuta to wiecznosc)
Drank champagne /czyt. szampejn/(Domain Chandon)
The ocean is blue /a niby jaki ma byc?/(no, zmienny przeciez)
As blue as your eyes /ekhm..ekhm...wiadomo o co/kogo chodzi/(o kogo by tu moglo chodzic....pozwol ze zgadne... Ouszyn?, hi, hi)
I'm gonna take it with me /maly plecak/(na serce w sam raz)
When I go /aaa....przeciez NIE zegnamy sie. Limit sie wyczerpal/(uff, i bardzo dobrze)
Old long since gone /"old"? Emcia? to o Tobie? hi hi/(phi, stare to sa legendy o chinskich smokach)
Now way back when /nie gap sie w przeszlosc/(ani w przyszlosc)
We lived in Coney Island /oj...nie lubie Coney Island, no nie i juz/(znam tylko ze slyszenia)
Ain't no good thing /ain't....znowu ten dialekt/(ain't you a linguist?)
Ever dies /smierci zdecydowanie mowiMY NIE/(i my sobie a smierc sobie)
I'm gonna take it with me /sjur/('to' za duzo miejsca nie zajmie?)
When I go /Hameryka, Europa, Azja, Nirwana...niepotrzebne skreslic/(na nogach to daleko nie zajdziesz)
Far far away a train /nie lubie pociagow, kojarza mi sie niebezpiecznie. Patrz film "Pianista"/(szkoda, pociagi sa kul, znowu te filmy' ey?)
Whistle blows /"whistle" to bardzo niekulturalny zwyczaj u NAS, w Azja/(dlaczeg?, co za kontynent... "wistle when you work" i od razu sie inaczej pracuje, phi Azja..)
Wherever you're goin /znaczy sie "going"/(pomidor)
Wherever you've been /jakies 20-scia?/(phi, samochwala w kacie, tfu Kredensie...)
Waving good bye at the end /nie cierpie "good bye"...wole "c u"/("c u soon" jeszcze lepsze)
Of the day /day/night - to te tabletki od Kangurzycy/(albo w Azji dzien, w Polszy noc, bo u mnie to ja juz sama nie wiem co)
You're up and you're over /a gdzie "down"?/(down by the river)
And you're far away /zgadza sie, czili czek/(dawno, dawno temu za gorami za lasami)
Always for you, and /aha, zawsze 180 stopni, czili SWIAT/(360 stopni, phi, Twoja Madralinska)
Forever yours /bez przesady....FOR-EVE-ER, bez skojarzen imiennych. PHI!/(forever young, Niel Young znaczy sie)
It felt just like the old days /Emcia?/(odkrywanie Hameryki i te sprawy?)
We fell asleep on Beaula's porch /oj...pamietam te "old days"/(Mazury i okolice)
I'm gonna take it with me /przeciez to prawda oczywista/(laptopik do k-r)
When I go /soon. monsoon/(Sciana, to when jest to when)?
All broken down by /"down"! hi hi/ (broken?)
The side of the road /na prawo las, na lewo las, a dolem WISLA plynie. Moj kolega mnie straszy nastepnym WORLD CUP w pilce noznej. Polska vs Niemcy/(powiedz Mu zeby ruszal w droge, wiadomo ze Polska gora!)
I was never more alive or /zgadza sie, czili check/( a mnie sie chce spac, pierwsza w nocy, czego sie nie robi dla narkotyku, czyt. tekst w tekscie)
Alone /jakie "alone"? a HP?/("alone" nie lubie, zdecydowanie)
I've worn the faces off /oj/ (nie ma strachu zawsze znajda sie jakies nowe maski)
All the cards /Tarot?/(dobra, niech juz bedzie ten Tarot)
I'm gonna take it with me /Kredens? Przeciez to "with me"/(i nawet inaczej nie probuj, bo...)
When I go /praca?/(praca nie zajac nie ucieknie)
Children are playing /no przeciez mowie, ze Groszki w pracy/(moje groszki spia, jeden kaszle przez sen, biedny groszek...)
At the end of the day /jestem przemeczona, jeden groszek, troche autystyczny, dzisiaj uciekl z pracy. Szukalismy GO 3 godziny. Umarlo moje serce/(KLEKS, nie dziwie sie, uff)
Strangers are singing /po ko-reans-ku. Mojego sklepikarza zona rodzi za 3 tygodnie. Dogadalismy sie w j.migowym/(a no to przekaz Jej na migi gratulacje od kolezanki z CA, hi, hi)
On our lawn /kosiarka=wiertarka. Trzeba sily. Sila tez byla kobieta!/(a po co kosic?! laka to dopiero KOBIETA, hi, hi)
It's got to be more /jasne! prawda oczywista!/(less is more)
Than flesh and bone /flesh-czek, bone - przeciez juz tlumaczylam, czek/(przeszczep twarzy, zycze tej kobiecie powodzenia)
All that you're loved /znaczy sie co/kto?/(wszyscy/wszedzie)
Is all you own /nie lubie tego slowa "own"/("pretend you own me nothing" jakis Tomkowy kompleks)
In a land there's a town /Kredens/
And in that town there's
A house /aha/
And in that house
There's a woman /PHI!/
And in that woman /oj.../
There's a heart I love /oj...oj.. "love"? niesmialo i pokornie pytam/(slucham uwaznie, hi, hi, pokornie skreslic, wspolnik)
I'm gonna take it /NO!!!!/(c'mmmoooon...)
With me when I go /"I left my heart in SF", Emcia? Usmiechasz sie?/(Usmiecham sie, powiedz gdzie, moze znajde jeszcze jakis kawalek, podesle i bedziesz miala na zapas)
I'm gonna take it /niech Ci bedzie/
With me when I go" /bylebys oddal/(podoba mi sie ta ostatnia zwrotka, hi, hi).
Pozdrawiam Wszystkich i ide spac, spac, moze i snic TE sny. PA-NA-RA.
Ostatnio edytowano Śr, 14.12.2005 10:37 przez
M.C., łącznie edytowano 1 raz