o&ko sp. z o.o. czyli z przymrużeniem oka

[o.]

idź idź i zabierz ze sobą 3 panny R bo pogoda przepiękna, niech sobie witaminkę D wytworzą :)))

[sonja]

one juz wytwarzaja od switu, ja nie patrze w ich strone obraziłam sie....wczoraj znowu po ulici ich scigałam..............mam dosc

[o.]

o cholera! ale nudno! Jesień idzie, chyba wyjmę swoje szydełko i usiądę na bujanym fotelu pod kocykiem i coś piknego zrobię! Za to uwielbiam tę porę roku :)

[sonja]

O matko Matka! my to mamy jakis wspolne mysli. dzis wymysliłam ze dokoncze na drutach sweter który zaczełam na wiosne, potem ciepło sie zrobiło i zostawiłam robote..........
no juz z grubsza prace ogrodowe pokonczone....ale sie zmordowałam..........

[krakowianka jedna]

Do mnie dzisiaj koleżanka z mężem przychodzi... Sprzątam od rana za wszystkie czasy - od Wielkanocy ;-) nie znoszę sprzątać... Na kolację podam im chipsy i pepsi... Nie umiem gotować przecież :-( Ale ze mnie gospodyni. Jak bym miała taką babę w domu, jak ja to bym ją wyrzuciła!!

[sonja]

oj ! krakowianko, a dajze ( po krakowsku) sie wykazac swojemu miłemu, przeciez mezczyzni najlepsi kucharze, ewentualnie zawsze mozesz przywieźć bigosu od mamy....a sprzatac to trzeba po gosciach nie przed....na drugi raz wyslij smsa z zamówieniem i dostawa do domu bedzie ...sonia pomocna!

[o.]

oż Ty żmijo! a mnie nie wysłałaś w słoiku pomidorowej jak prosiłam....

[sonja]

bo zanim by dotarła to by Ci zaszkodziła i miałabys pretensje..........a poza tym jak byłas u mnie to grymasiłas i nie chciałas nic jesc, tylko bajgle i bajgle.........

[Agniś]

Nooo, i na moje bezy nie przyjechała ..

[sonja]

no własnie ..........Matka jak tam przygotowania do jutrzejszego dnia?

[o.]

zacznę się nad tym zastanawiać o 4 rano, a narazie mnie brzuch boli, bo sie najadłam śliwek, kapusty pekińskiej i popiłam 3 litrami wody gazowanej i marzę by mnie ktoś zastrzelił!!!!!!!!!!!!!!

[sonja]

Po co od razu zastrzelic, mozna w brzuchu dziure zrobic ...........ja wybywam, bawcie sie dobrze....pa

[Agniś]

Soniu!
I jak było?

[Agniś]

Soniu, to po wczorajszym .. ;-))))

Z jakiej tkanki zbudowany jest członek męski? - pyta się profesor podczas egzaminu z anatomii na Akademii Medycznej.
- Z tkanki mięsniowej - odpowiada student.
- Z tkanki kostnej - odpowiada studentka.
- Pan zdał, a pani się tylko zdawalo.

[Agniś]

A to dla O. ;-))))

Inspekcja Sanepidu kontroluje wytwornie wielkanocnych pasztetow.
- Czy te wasze zajecze pasztety rzeczywiscie sa robione z zajecy ? - pyta
inspektor jednego z pracownikow.
- O tak !
- I tylko z zajecy ?
- No, szczerze mowiac, to dodajemy troszeczkę wołowiny.....
- Troche, to znaczy ile ?
- Pol na pol: jeden zajac, jedna krowa.....

[agnusek]

Dzień dobry Agniś. Kupę lat...;))) Dzięki za uśmiech jaki u mnie wywołałaś... :)
Cóż za piękny dzień, słońce, słońce, słońce, ukochany wysłany po gorące bułeczki, a ja spod kołderki podglądam co tu się dzieje...

[Agniś]

Witaj!
Jak miło Cię czytać!
Poleniuchuj, ile wlezie .. z ukochanym .. ;-)))

[sonja]

Jezdem!!!!!!!!!!! Było cudnie!!! :))))))))
Tylko wciaz mysle o tym co mi wczoraj Matka powiedziała......czy on cos ma na sumieniu??? bo do kolacji oprocz wina były jeszcze kwiaty .........czyzby 2 grzechy na sumieniu???? ale co tam.....:)

a Rynek o 1 w nocy tętni gwarem i śmiechem.....

[o.]

oj soniu, juz może lepiej się nie zastanawiaj... może po prostu Cię kocha i tyle! tzn na pewno kocha i już!!!!

Agniś - fenkju

[sonja]

Postanowiłam sie nie głowic nad tym wiecej i już....dzieki za "tzn napewno".....

Jak tam wybory..........?