Niech będzie pochwalony Kredens!!!
Właśnie niedawno wstałam. Ze zdziwieniem stwierdziłam, że w Kredensie już po 19.00. Nic z tego nie rozumiem. Nic a nic. W Polsce zawsze wstaję rano, a przynajmniej najczęściej. Ta różnica w czasie mnie wykończy, zanim wróci ¦ciana. Nic już nie będzie miała do roboty. Jak tak dalej pójdzie, to prześpię cały weekend w Kredensie i tyle. Macie jakiś sposób na to?? Bo ja już głupia jestem. Tak kombinuję, że powinnam znów się położyć za jakieś 4-5 godzin, ale mi się kurna w ogóle jeszcze spać nie chce. Ech, chyba wyciągnę walec z garażu...albo może faktycznie wezmę się za sprzątanie, roboty po pachy, to "Kredens lśni Kubrickiem" to oczywiście był tylko tani chwyt reklamowy, chyba nikt w to nie uwierzył, co?? No, więc zmęczę się przy tym sprzątaniu na amen, to pewne, i potem od razu pójdę spać. Jak zabita.
Pomysłu na śniadanie nie mam, lodówkę szerokim łukiem omijam w ciągu dalszym...boję się tylko, jak długo wytrzymam...kawa wyglądała dość znajomo, to sobie piję i na razie żyję...myślę...i teraz mi się przypomniało, że ¦ciana na rogatkach miała na mnie czekać, a nie na lotnisku...no, trudno, moja wina, ale i tak bym teraz nie wiedziała, jak są rogatki po koreańsku. Pewnie RO-GAT-KI, ale przecież głowy nie dam. A fuj!!! Mleko zepsute, kawa poszła do zlewu :((( No, tak, zapomniała wstawić do lodówki, a w Kredensie ponad 30 stopni!! Ale ma sklerozę, o mały włos a bym się otruła na wstępie. Sztuczne kwiaty w wazonie stoją, to fakt, o ten wazon zresztą kartka od Niej wciąż się opiera. I na dywan czerwony też się natknęłam. Czy odkurzony?? Moim zdaniem, to on w życiu Seulu kontaktu z odkurzaczem nie miał, ale niech Jej będzie.
Pozwiedzałabym trochę, ale boję się sama iść na miasto, boję się, że już nie wrócę, bo nie będę wiedziala jak. A może o to własnie Jej chodzi?? Taaak, na pewno o to!!! No, bo czy każdy akurat musi wiedzieć ŁERSY KREDENS-Y? Obawiam się, że póki co zostaje mi tylko zwiedzanie w internecie...No, to teraz trochę pozwiedzam, później ogarnę ten pożal się Boże Kredens, a jak już się porządnie zmacham, to się zabiorę za nalewkę, doskonała oprawa na wieczór kina azjatyckiego, nie sądzicie? To wszystko razem musi, po prostu kurna MUSI mnie uśpić, jak nic. Potem może już być tylko lepiej. To znaczy takie marzenie mam..
A teraz odpowiadam na listy do Kredensu:
M.C. - komoda z profilami jest istotnie, a skąd wiedziałaś, co?? Jeśli chodzi o Tex Tolibka, to...jakby to powiedzieć...od razu mnie ząb rozbolał....no, dobra, powiem - wszystkie ściany w kredensie wytapetowane jego zdjęciami, wszyściutkie!!! Przystojna cholera z niego jest, ale czekaj, te zdjęcia jakieś takie pomazane, czy coś....aaaa, już wiem!! Tarcze na nich są namalowane i takie strzałki-lotki powbijane, brrrrrrr!!!!! Boże, to my tu na Nią nastajemy, żenimy już z tym Tolibkiem, w nenufarach zakopujemy, a tu taka walka się toczy, na śmierć i życie!! Aż mi żal bidulki, głupie jesteśmy i tyle!! No, numer komórki do Texa jest, w tej sytuacji, to trochę boję się dzwonić, zetemesa wyślę, może być??? Tylko co mam napisać??? ODCZEP SIę OD ¦CIANY???!!!!
Aha, tę paczkę odebrałam, no problem, mam nadzieję, że się nie gniewasz, bo będąc w potrzebie musiałam skorzystać. Czy mocniejsza jestem - powiem: nie wiem!! Pażywjom uwidim. Zdjęcia powiadasz...no, są, są, tylko nie mogę się zdecydować...a poza tym kleju nia ma, skończył się. Muszę wyskoczyć do kiosku po klej. Okej?
A z tym dębem to tylko jedno się zgadza- żyje kilkaset lat!! Susza akurat to mi bardzo przeszkadza, bardzo, no, ale Wy to już wiecie najlepiej...Nieprzystosowanie do klimatu widać gołym okiem, a choróbska tylko czekać..
Teremi - święta prawda, co racja, to racja!!! Pro-kredensowo myślisz i czujesz!! Się uśmiałam!!! Słuchaj, taksówkarz nie pozwolił się sfotografować, wiesz?? Tylko taksówkę mi się udało, więc zamieszczam.
¦ciskam wszystkich w pasie!! Zawijam kiecę i lecę sprzątać. A dla Was piosenka, po koreańsku oczywiście, znany światowy przebój! Normalnie padłam na kompa!! Kto zgadnie otrzyma nagrodę. Koło ratunkowe na dole.
--------------------------------------------------------------
Charari nar molli tonaso
majimag jabun giog majo jiwoboryoyo
gude gurir su obnun aphumboda surphun gon
nege gakai wado chama harsu obnun mar
gyothe issodo bogoman shiphoso
Buthjabgo shiphun me mame boner su obsoso
gasumun urgoman ijyo ijodago hejiman
guder wihe uriui to darun sarangur
gidehanun najiman do isang
guder barabor su obsoyo
Saranghe hago shipho hajiman harsu obsoyo
ijenun nan miwo hamyonso majimag namun
mosub punira hedon gude tonan shigane
jichin nar wihe hangsang gyothe issojun saram
dashi jikhir su obsur god gathaso
Negeso jamdun gu saram keun su obsoso
gasumun urgoman ijyo hu~ guder bor su obgie
guder wihe uriui to darun sarangur
gidehanun najiman do isang
guder barabor su obsoyo
Saranghe hago shipho hajiman harsu obso
gudemanur wiheso nur barewassoji
ibyorboda surphun sarang aphe aphujir anhgir
guder wihe uriui to darun sarangur
gidehanun najiman
Do isang guder barabor su obso
saranghe hago shipho onjena
gudegyothe hajiman momur sun obsoyo
-------------------------------------------------------------
http://boa-nation.com/songs.php?id=27