przez o. Cz, 11.08.2005 10:55
Nie wszystko w życiu jest takie proste i piękne i zapewne Marysiu wiesz o tym lepiej niż ja. Noc za mną nie przespana, dzień rozpada sie na pół... to wszystko nie tak...
co do Julii, to ja już wyraziłam swoje zdanie i zapewniłam, iż więcej nie będę Jej nękać swoimi myślami. Jeśli ktoś nie potrafi obiektywnie przyjąć zwykłej rady, by zamiast się nudzić pojechac i poodkrywać fajne zakamarki swojego miasta, to ja napeawdę nie jestem w stanie całe życie potem uważać na każde swoje słowo, zwłaszcza, że niczym nie zawiniłam w tej sprawie. Może niepotrzebnie napisałam to co napisałam, może nie trzeba było tego komentować. Maryś, jestem zmęczona, wali mi się w domu... nie mam siły... może ze zmęczenia to napisałam, z bezsilności...
a soni chodziło o coś innego, wiem, bo dzwoniłą do mnie i długo rozmawiała. Pozdrawiam Cię Marysiu i życzę pogodniejszych dni niż moje.
Bromba, na Twój widok ucieszyłam się jak tylko mogłam najbardziej w tej chwili. Fajnie że jesteś. Dziękuję.