o&ko sp. z o.o. czyli z przymrużeniem oka

[Agniś]

Ooooo, cudownie - kiedy można wpaść ???

[o.]

no co? ja Wam tylko poprawiam indolencję zamieszczając pewne newsy z życia, żeby potem nie było że to oko takie gupie ;)

[Marysia]

Agnis, jutro beda gotowe, autostradą masz niedaleko!

[o.]

no w końcu na ten stragan nie doszłam tylko poszłam do BOMI na zakupy a pomidorki pupiłam od handlarza takiego 10 letniego koło przystanku :)
a na flaki zawsze~!!! a najchętniej za 2 tygodnie :))))

[Agniś]

Och, nie kuś .. uwielbiam a najbardziej takie domowe - robisz na rosołku klarownym , czy zagęszczasz???

[Marysia]

Na klarownym!

[Agniś]

Och, i z jarzynkami, majerankiem, zielem angielskim i lisciem bobkowym ???
Oplułam ekran ..;-))

[o.]

oj wszystko jedno, byle byłyby 3 razy gotowane i z mnóstwem majeraneczku i imbiru :))))))

[o.]

Agniś nie opluwaj ekranu bo Ci wyżre ;)

[dancerka]

O jak milo - o zarciu piszecie....

[dancerka]

O napisalas tyle o załodze- zaraz poczytam - super:))))

[o.]

uderz w stoł, a .... Dancerka sie odezwie :))))

[dancerka]

a co uderzyłas!!
Collins - boska kobieta , gdzyby nie ona to by doszlo do katastrofy co??

[Marysia]

Agniś, nie pluj, taki z majerankiem, imbiru o,. ja nie daję do flaków! Tylko jarzynki! Pycha. Agnis, 1 godzina drogi!. dancerko, a Tobie jak obiecasz, że bedziesz na spotkaniu w Krakowie, przywioze w sloiku.

[sonia]

imbiru????????? nidgy nie dawałam!!!!!!!!!

[dancerka]

Marysiu dziekuje - ale nie jadam sorry... Moja porcje oddam Soni :)))
Zaproście Rikkiego - to bedę:)))

[Agniś]

Ech ... zrobiłam sobie kaszkę mnną na mleku - słabe zastepstwo ..

[Marysia]

Sonai sama sobie ugotuje, bez mojej łaski!

[dancerka]

A moze lepiej nie- bo gorali by trzeba bylo sciagnać do ochrony może !!!!

[o.]

no tosie nie załapałam na flaki,.. nic, zrobię sobie sama... nie to nie :P