o&ko sp. z o.o. czyli z przymrużeniem oka

[Agniś]

A szyneczke nabyłaś za własne , ciężko zarobione pieniążki?

[o.]

ja szyneczki nie nabywałam, ja szyneczkę dojrzałam dzięki mojej wnikliwości i pracowitości i spostrzegawczości w porannej dostawie.... oj działoby się gdyby ta szyneczka poszła na dystrybucję!

[Agniś]

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAacha!
A ja myślałam , że to w ramach śnidanka!
Ech, myślenie i blondynka ;-))))

[o.]

nie, ja już się oduczyłam jeśc tych wędlinek! Choć tak szczerze mówiąc wszędzie, w każdym zakładzie spożywczym znajdziemy jakies robale! Kiedyś ktoś obliczył ile kg różnych robaków nieświadomie zjada człowiek w ciągu swego życia... ale czego oczy nie widzą...
a takie cudo własnie znalazłam na parapecie... ja dziś mam wyraźne szczęście do owadów!
Boska byłaby zachwycona, Ona uwielbia takie stworki :)))))

[ewe]

No matka, bys juz nie obrzydzala ludziommieska... ja taka miesozerna jestem...
No i generalnie dochodze do wniosku, ze ludzie wszyscy nagle dostali jakiejs goraczki slubnej...
Za miesiac zeni sie moj wujek (ok 23 lata...)
A za rok w wakacje 3 kolejne sluby - kolezanka ze studiow, kolezanka misia i wiadomosc z ostatniej chwili - Monika! Ty matka Monike znasz! Kurcze w sobote 30 jej stuknela to i sie chajta :)))) Ale skubana dzis do mnie dzwonila i nawet slowa nie powiedziala.. tylko sie zapowiedziala ze na weekend do Amsterdamu sie wybieraja i czy sie spotkamy!
No ciekawa jestem ile sie jeszcze slubow do przyszlego roku zrobi.... Kto jest nastepny w kolejce?

[o.]

Ojoj, to babcia się pewnie o***ła z radości :)))))) No ale MOnice to się już z urzędu należy!!!! Nie żałuj Jej, bo ma fajnego mena to niech Jej tam będzie! Wszystkie Krzysie to fajne chłopaki :))))
A zresztą co się dziwisz? Starzejemy się to i ślubów coraz więcej, jak przekroczymy 60 to się pogrzeby zaczną. Naturalna kolej rzeczy. W tym roku na wiosnę był wysyp bejbików (około 7 sztuk z tego co teraz naliczyłam) to teraz śluby... hmmm.... cholera, chyba odwrotnie coś powinno być... hmmm...

[Agniś]

czepiasz sie o.
A kto zarobi na nasze emerytury?
Niech się rodzą - oby zdrowe, mądre śliczne i szczęsliwe!

[sonia]

............Agnis najpierw do Ciebie....teraz młodzi pracuja na siebie....nie wiem jak Ty ale ja na starość pod most i do jadłodajni im.Alberta, na ZUS nie licze!!!


o. i ewe..............nie wyliczajcie kto gdzie kiedy i za kogo, tylko kiedy Wy i dlaczego nie teraz!!!!
matka !!! do mnie "aleś guupia?" no to przeciez mówie............że tak!

[o.]

eweeeeeeeeeeeeee, ziutka chyba mieszka w naszych okolicach, bo jeżdzi do oszołomka!!!! kurdość! a może Ją znamy, co? Może to Kryśka? chociaż nie, Kryśka wie co w Empiku mają .... to kto? Anetkie?

[o.]

hohoho!!!! aleś mi zagadkę zafundowała na ten mój niewyspany musk :)
Co to jest? Idźmy drogą dedukcji, bo raczej nei jest możliwe odgadnięcie "na pierwszy rzut oka"...
a/ zamieściła to Boska czyli to nie może być owoc, bo Ona nie lubi, musi to być jakiś robal
b/ stawiamy na jakiegoś owada, no np chrabąszcza majowego albo muchę
c/ zdjęcie robione mikroskopem elektronowym, czyli bardzo duże zbliżenie
d/ układ zdjęcia sugeruje iż te wypukłości są skierowane na dół

hmmm... no nie zastanawiając się dłużej obstawiam stopę chrabąszcza, która załużmy iż jest pokryta szeregiem macek, które tworzą prosty mechanizm hydrauliczny oparty na różnicy ciśnień. Pod wpływem krwi, która wypływając z tych "kulek" obniża ciśnienie tworzą się macki dzięki którym owad może się przyczepiać do gładkich powierzchni takich jak np szyba na zasadzie przyssawki, a kiedy napływa ponownie wypełniając wolną przestrzeń tworzy kulki wypukłe czyli pozwalające owadowi oderwać stopę od powierzchni... i tak sobie chodził nasz chrabąszczyk lipcowy po mojej szybie :)
na zdjęciu są "stopy ukrwione"... no nie wiem czy to dobrze wyjaśniłam, ale tak mi się skojarzyło :)

[o.]

jeszcze kiedyś oglądałam jakiś program przyrodniczy, w którym pokazywali jakiś gatunek żab, które rozmnażają się przez noszenie larw na skórze na grzbiecie w takich własnie pęcherzykach... i potem taki pęcherzyk pękał i wyłaziła mikrusia kijanka... co w sumie te żabki i kijanki pasowałyby do Ciebie Boska, no ale zostańmy przy 1 skojarzeniu

ale wywołałaś mi tu pogrom tym zdjęciem... cisza na oku jak makiem zasiał ;)

[sonia]

.............matka ! podziwiam wyobraźnie ....ja stawiam na "coś" kleszczowego....

[sonia]

............ja sie nie wkurzam, wrecz przeciwnie.......

[o.]

alez Boska, wkurzać się????? przecież wiesz, że ja na Ciebie nigdy :)))))))))
ok.... owad... tak spojrzałam na tego swojego chrabąszcza i spytałam "Ej, kolego, gdzie Ty to masz?" na oko to zbyt wypukłe jest, ponieważ z tego co pamiętam oczy sa raczej płaskie... owady z tego co pamiętam mają coś w rodzaju zmysłu węchu umieszczonego na łapkach, co jeszcze mogłabym obstawiać, ale skoro mówisz, że to nie noga, no to odpada... może to jest to cudo dzięki któremu bzyczą i wydaja z siebie dźwięki?

[o.]

a może jednak oko... wiem jak wygląda oko muchy, ale może oko chrabąszcza jest inne.... hmmm

[sonia]

.............moze roslina, boska gadaj chociaz..........czy zimno czy ciepło...........jeju

[sonia]

................brzuch.....??

[tata1959]

Boska kobieto może powierzchnia skrzydła motyla w bardzo duzym powiekszeniu ?

[o.]

oj sońka, nie domagaj sie podpowiedzi! Bądź ambitna bestyja!

czy to jest oko Melolontha melolontha?

a tak na marginesie nie zacieraj tak swoich łapek Boska, bo ja wiem, że Ty masz ubaw ale wcale nie jest łatwo zgadnąć coś czego sie na oczy w życiu nie widziało :P

[Erica]

Boska kobieto, czy to jest owadzie oko?