o&ko sp. z o.o. czyli z przymrużeniem oka

[agnusek]

I nie zapuszczaj sie na magazyn... :))

[ewe]

No to prawda, kiedys kupilysmy kolezance fereomony, ale ja sobie tez kupilam i pare razy uzylam... ale hmmm jakos nie widzialam nadzwyczajnego dzialania... Feromony byly z pozadnego sex-shopu! Prosze ja was, kto to feromony na stadionie kupuje! :D:D:D:D
Ucaluje trolka w czolko, no moze nie bede szlochac... O. juz widziala jak za nim na lotnisku szlochalam... no i miesiac pozniej sie wprowadzilam :)))) Wiec teraz juz nie trzeba szlochac, bo za 2 tygodnie wroci.
A wogole to sie odczep od mojego puszczajacego baki szreka :)))))
No a teraz ide sie moim szrekiem nacieszyc :))))

[o.]

miłośc i pożądanie to są 2 odrębne sprawy, które oczywiście zazwyczaj się gdzies tam krzyżują. Tzn głównie miłość z pożądaniem, bo pożądanie z miłością już niekoniecznie. Kiedyś podczas łóżkowych rozmów relaksujących i kończących już wieczór zadałam jakies pytanie dotyczące naszych wzajemnych relacji i usłyszałam "jest kult ciała i uczucie". Na kult ciała bym nie liczyła, a i uczucie jakoś szybko przebrzmiało... ech... no i znów sobie rozgrzebałam...
narzekacie na ferromony, ale czy ktoś widział ferromona?
sexshopy... hahahahahahaha.... ewe, pamiętasz? to było juz ładnych parę lat temu, wybrałyśmy się z ewe na rundę po sexshopach na Jana Pawła, a jak ktoś nie wie to jest zagłębie sexhopowe i jest tam ich około 20 po obu stronach ulicy. Pierwszy minęłyśmy... drugi minęłyśmy... pod trzecim się czaiłyśmy... przed czwartym mocno rozglądałyśmy... do piątego mnie ewe wepchnęła... a potem to już poszło! Zaliczyłyśmy wszystkie i im więcej ich było tym odważniejsze rozmowy prowadziłyśmy ze sprzedawcami, łącznie z prezentacją połowy gadżetów :))) A ewe się tak spodobało, że potem długo jeszcze dostawałam prezenty z takich "sklepików z upominkami"... ale nie narzekałam ;)
Ewe, gdzie Ty płakałaś na lotnisku???????? Chyba ze śmiechu, bo ja z siebie takiego pajaca robiłam by odwrócić Twoją uwagę od odlatującego Misia (swoją drogą musiałam się napracować, żeby taki szczegół umknął zakochanej ewe), że z rozpędu i roztrzepania pożegnałyśmy nie ten samolot co trzeba i namachałyśmy się, nabuczałyśmy i nakrzyczałyśmy do samolotu i patrzyłyśmy jak znika na horyzoncie, a tu nagle z krzaczorów wyjechał ten właściwy samolot z Misiem na pokładzie. No ale już 2 raz nam się go nie chciało żegnać z takim poświęceniem. Więc za Misiem nie płakałaś tylko za jakimś obcym samolotem. A potem nawet na pocieszenie pozwoliłam Ci kupić mi lody w Makusiu ;)))) Pozdrów Trolla, niech założy stringi ode mnie na szczęście w podróży... hahahaha

acha i jeszcze bym zapomniała - zakupy zrobione, 4 jogurciki bakomy morelkowe z ziarenkami i 1 gruszkowy i słoń i .... o matko... 6 buty w tym miesiącu!!!!!!!!! średnio wychodzi po 1,5 pary tygodniowo!!!! Ja się nei mogę pohamować! Ja chyba muszę na detox jakiś!

RATUNKUUUUUUUUUUUUUUUUUU

[Agniś]

A jakie buty? Ładne? Może foto?

[sonia]

co to jest 1 gruszkowy i słoń.......

[o.]

takie czarnogranatowe sportowe japonki, pasują mi do jeansów i nareszcie są wygodne!!!!! Tfu tfu tfu, odpukać!
1 jogurt gruszkowy Bakomy z ziarenkami i z "ekstraktem z papryki" jak przeczytałam na opakowaniu
a słoń to słonecznik świeży ;)

[sonia]

.......dobrze ze spytałam w zyciu bym sie nie domysliła..............:)

[o.]

Agniś stuknął Ci 1000!!!!! Sonia - 3500!!!! No brawo!!!!!!! Moje gratulejszyn :))))))))))

[Agniś]

o. czyżby szczebiot?
DZIęKI!
A buty sa tekstylne?

[sonia]

..dzieki juz se sama pojojczyłam z tej okazji w jojczeniu............teraz jubileusze na szczebiotaniu maja byc ale co tam....nigdy nie byłam zdyscyplinowana choc jestem panna......

Agnis! brawo.........!

[dancerka]

Soniu -na jojczeniu masz maly prezencik ode mnie- looknij :))

[Agniś]

I nawzajem!

[krakowianka jedna]

Wszystkim gratuluje! Gdzie mi do WAS... Będziecie siedzieć w pierwszych miejscach w "Polonii" !

[Anna MM]

EEEEEEEEE pierwsi będą ostatnimi - wg biblijnej zasady... i tego nie zmieniajmy )))

[sonia]

.....krakowianko jak tam muaki....????

[o.]

oj krakowianko, a kto by tam chciał siedzieć w 1 rzędzie? ja nie. to juz nie tak! teraz wystarczy gdzies z boczku cichutko... to już nie te czasy kiedy się chciało natychmiast i jak najwiecej :)
to już nie te czasy Arlekinie, nie te czasy.... - ta piosenka była hitem tegoż sylwestra :))))

[sonia]

.....ale doswiadczona sie odezwała......nono...ale powaznie to matka ty masz pewny 1 rzad za staz w "fan klubie" KJ...:)) no idz juz snic o tych burakach...pa

[o.]

alez ja nie mam jakiegoś super długiego stażu, bo zaledwie od przełomu 95 i 96 roku, niektórzy mają dłuższe!!!

[ewe]

Oj matka beczalam za misiem, ino ty stalas na zewnatrz i nie widzialas (a mzoe widzials..) W rekaw mu beczalam i nie chcialam puscic. Pozniej z tej rozpaczy az ci bilet kupilam na taras widokowy! A pozniej nam tam lby urywalo od wiatru i z tej rozpaczy faktycznie nie ten pozegnalysmy.
No a dzis nie beczalam, nie bylo czasu, kurde taki tlok, ze korek sie zrobil przed samym lotniskiem, pozniej gdzies pod zakazem postoju sie zatrzymalismy, raz dwa walizy wyjac, przesiasc sie, buuuuuziak dlugi na pozegnanie i trza bylo jechac zeby mandatu nie zlapac. A tu mandaty takie sa bardzo hmmm jak by to powiedziec.. przyspeiszajace bicie serca.. Ostatnio misio dostal jeden za 55€.. za przekroczenie predkosci o 6km/h.....

PS. Widzialam czaple o 6 rano na drzewie ale teraz juz jej nie ma :(

PS2. Wlasnie cos glosno zaskrzeczalo kolo okna, jak stara skrzypiaca szafa... i usiadlo z impetem na galezi :D No czapla sie znalazla :)

[Agniś]

Ja bym chciała siedzieć i w oststnim rządku, tuz przy wyjściu! A Warszawa daleka ...
Ale jak juz będzie można to na pewnp przyjadę, i bedę siedziec choćby na schodach!