o&ko sp. z o.o. czyli z przymrużeniem oka

[o.]

ooooo, jak miło było się dziś wyspać!!!!!!!!! buty jak buty, wczoraj bym się zastanawiała, dziś bym nie kupiła, a przedwczoraj zabrałam je do domu. Kobieta zmienną jest. Może wleze w jakie błoto i się zrobią bardziej konkretne.
Moniko, dziekuję za post. Wszystkie tu dziękujemy. Tak sie zastanawiam tylko, bo skoro ktoś wchodzi na forum 1 raz i 1 raz pisze i akurat do nas to czy to oznacza, że jesteśmy najbardziej medialne czy najbardziej w oczach wszystkich nam sie nudzi i jesteśmy najmniej wyedukowane i powinnyśmy więcej czytać... Hmmm... Jest jeszcze szansa, że rzuciłyśmy się w oczy i ktoś nas polubił... ewe, jak myślisz?

[ewe]

A ja sie wyspac nie moge, nowy materac jest do d***.
Buty jak to buty, najlepsze w nich jest proces kupowania i chodzenia i szukania. A jak sie juz upoluje to jest chwila radosci i potem zabawa zaczyna sie od nowa... Kurcze, ja podobno umilowanie do butow mama po babci :) Tyle ze akutrat moje czeste zakupki bucikow sa podytkowane baaaardzo szybkim zuzyciem :)))
A co do Moniki, to trudno wyczuc czemu napisala akurat u nas :) Bardzo milo, ze ktos tu do nas zaglada, swiezy powiew czasem sie przyda :)
I mysle ze oczko rzucilo sie w oczy i ktos nas polubil :)

[ewe]

Wkoncu jestesmy diably wcielone z anielskimi serduchami :)))

[o.]

MONIKO - PISZ PISZ PISZ!!!! I LUB NAS LUB LUB!!!!!!!!

Umiłowanie do butów.... hahaha... ale sie uśmiałam! Pamiętasz etap kowbojek? Kiedy to było? 3 lata temu? Ile je miałaś? Miesiąc? Ja mam do dziś i oczywiście chodzę w nich zimą, bo je lubię.
Buty o ile dobrze pamiętam to już 5 w tym miesiącu. Szukam czarnych szpilek. Przeszłam od japonek 2 par, adidasów 1 pary, tenisówkobaletek 1 pary do tych obecnych, czyli kierunek chyba nienajgorszy. Jeszcze tylko kwestia koloru. Kupuję kupuję a i tak chodzę w zeszłorocznych, bo te albo nie pasują, albo obcierają, albo za gorące... tragedia!

[ewe]

No ok, umilowanie mam, bo mam i tyle. I jestem wybredna i zawsze chodze i chodze i to mi nie pasuje, to mi nie pasuje i w koncu mam juz dosc i wchodze do sklepu i biore pierwsze ktore mi sie nawina pod reke. I w 99% jestem zadowolona :)
No jasne ze pamietam etap kowbojek, pierwsza pare kupilam chyba na poczatku listopada i do swiat mialam 2 albo i trzy. Co ja poradze ze firma but-s robila buty jednorazowe? No ale widac wiecej bylo takich przypadkow bo zbankrutowali wiec maja za swoje i za moje cierpienia, ze mi nozki w ziemie marzly jak czekalam na rozpatrzenie reklamacji :)
MONIKO LUB NAS, LUB I PISZ!

[ewe]

Wiadomosc z ostatniej chwili: Czapla sie znalazla, siedzi drzewo dalej :))))

[o.]

mogę wysłac Ci paczkę poste restante?
Dzięki Bogu! jestem juz spokojna o czaplę, zrób jej zdjęcie!!!!!!!!

[ewe]

A jaka to jest poste resante?

[ewe]

O malpo! ja mam placic?

[Agniś]

Może czapla przyleciała na sniadanko?

[ewe]

Hmm, moze? Ale siedzac na drzewie raczej rybki zadnej nie upoluje :) Ja jestem za daleko zeby ja dokarmiac :)
Ale ona sobie teraz z namaszczeniem toalete poranna wykonuje :) Ze tez ja jej wczesniej nie odkrylam!
Zaraz postaram sie fotke cyknac.

[Agniś]

Czekamy ...

[o.]

Postanowiłam sobie do Was napisać. Jeszcze nie wiem o czym, ale grunt by coś napisać, nie? A że ja potrafię pisac i listy 96 kartkowe, więc co mi tam? Mam 13coś tam postów, więc do 3400 mi wciąż dość daleko. Szkoda, że nie mogę sobie wykasowac do 8.
Wstałam dziś o 8 rano, dokładnie o 8:26 bo przyszedł do mnie brat prosząc o pożyczkę 400 złotową, bo upatrzył sobie jakiegos Palma w necie i chce go kupić w sobotę, a jak by się umówił o 9:04 na rogu Marszałkowskiej i ¦więtokrzyskiej, to by poszedł sobie do Bankomatu i wyciągnął te pieniądze niezbędne do zakupu tegoż palma. Więc obudzona wstałam i zrobiłam sobie kawę. 2 łyżki kawy, około 73 ml mleka zimnego 3,2% ze znaczkiem 1 z Carrefoura w kubku z napisem I LOVE TEA (łanie się czyta, prawda ewe?) Miałam posłodzić, ale uznałam, że to zbędne 40 kcal. A potem umyłam zęby. 14 sekund ruch poziomy, 17 sekund ruch kołowy i na koniec 10 sek ruch pionowy. W ogólnym spojrzeniu o 139 sek za krótko. Acha, bym zapomniała - pasta COLGATE! Moja ulubiona, zwłaszcza jakby tak wymazać parę literek. No i usiadłam przed komputerem i zajrzałam na Forum. W między czasie włączyłam TV i pogłaskałam psa. A potem zadzwoniłam do mamy, żeby mi przyniosła z pracy białą kop-ertę A5, a najlepiej to 8 sztuk, bo u nas na poczcie nie mają, mają tylko A4, czego nie rozumiem, bo żeby na poczcie kopert nie było to już dno. OOOO.... telefon, sorry.... nie zdązyłam. Pewnie ojciec by spytać jak mi leci, albo ktokolwiek inny to mógł być. W zasadzie każdy, nie? Ale po co dzwonił? Dziś do mnie tez ktoś dzwonił do drzwi wejściowych., Uwiesił się jak rzadko! Była godz 9:19, chyba niezbyt odpowiednia pora na wizyty, więc nie otworzyłam. Poza tym miałam na sobie zieloną koszulkę z plamą z pomidora na lewej piersi, więc tak troszkę małowyjściowo byłam ubrana jak na wizyty obcych męzczyzn. Kurcze, coś mnie ugryzło w szyję. Ewe, zgadnij kogo ostatnio widziałam!!!!! Pana Arkadiusza z LO! Upał, gorunc sakramencki, a on wciąż w swoim nieśmiertelnym garniturku. A jak sobie przepoci to w czym jutro wystąpi? No na pewno sobie przepocił! Martwię się o niego, bo z wiekiem coraz mniej myślący i przewidujący jest. I widziałam tez Barbarę! Ta to piękna jest! Może nie tak jak Kristel ale bardziejw Aleksis wpadająca. Cud miód kobieta! Zjadłabym lody! A Wy? Takie capuccino najchętniej! Albo wiśniowe też! A teraz jest nowy sorbet gruszkowy! Mniami!
O czymś jeszcze zapomniałam? Były ploty, lody, kawa zamiast herbaty, rzeka kretynskiego szczebiotania o niczym, z której nie sposob wylowic w nim ani watkow myslowych, ani sensowniejszych wypowiedzi, będąca ot, natrectwem tluczenia w klawiature... To chyba wszystko! Podrawiam. Zostało mi jeszcze 6 postów do końca tygodnia.... Jupi!!!! Zawsze to więcej niż połowa :)))))


Soniu, oszczędzając cenne posty, jestem zmuszona do edycji swojego 4 dziś posta w odpowiedzi do Ciebie. Grunt to być genialną, prawda?????
Uwaga - odpowiadam - Tak, Soniu, jestem Boska!!!! Kto by pomyślał, prawda?



Odpowiedź druga - No widzisz? Potrzeba matką wynalazku, a ja jako matka muszę świecić przykładem :))) Nicholasie.crestone do nóżek padamy! Gdyby nie Ty to w życiu byśmy na to nie wapdły... ufff, jak to dobrze miec takiego Anioła Stroża na Forum

[sonia]

....a co tam niech strace...............pisze!!!!!!!!!!!..............Matka jestes boska!!!!!!!!!!!

kurcze,ze nie wpadłam na to ze mozna edytowac i pisac ..........do tyłu.....


ewe!!!!!!!! ale mieszkasz w pięknym miejscu....czapla cudna.....


.........a ja jestem wytrwała panna, wiec edytuje....co do samolotu to sie nie spiesz z biletem bo moze ja pojade focusikiem????!!!!...........


tak tak focusikiem, bo pandzia tylko na 1 weekend była u nas, a focusik to wiesz .....a z reszta niech Ci Matka sama powie.........:)

[ewe]

No trudno ja tez sie poswiece:) MATKA JESTES BOSKA

Czapla ziutka tez cie pozdrawia

I Sonie tez pozdrawia :)

A wogole to przeciez wszystko mozna pisac w jednym poscie i bedzie po sprawie :) Trzeba bedzie tylko opracowac technike zebny sie w tym nie pogubic :) No sprytne babeczki, reglamentacja nam nie straszna !


No widok z okna mam nie najgorszy :)

[o.]

A chrzanię to! Znudziło mi się już edytowanie. Już taki jestem strzelec niestały, co ma słomiany zapał. ewe, rzucam pracę, łapię samolot, przylatuję!

[ewe]

Soniu fokusiekiem? No prosze, raz pandzia raz fokusik :) niektorzy to maja dobrze!

[ewe]

Matka opowiadaj co to za fokusik?

[o.]

no to ja reflaktuje na fokusika! tylko gdzie my się spotkamy? na granicy? hahaha
ewe, a co kogo to oko obchodzi? i tak tu nikt nie zagląda, a my sie nei pogubimy ;)
Oczywiście serdecznie pozdrawiam wszytskich tych którzy zaglądają, czytają i piszą do nas!!!!!!!!!! Lubimy Was :)))

[o.]

fokusik fajny, parę osób juz miało przyjemnosc :) srebrny... duży... co prawda ostatnim razem było mi tam bleeee i myślałam, że się bleee, ale wytrwałam :) to wszystko przez te góry i doliny zakręty w prawo i w lewo, jak na kolejce górskiej!