o&ko sp. z o.o. czyli z przymrużeniem oka

[o.]

ale sekretara fajniejsza, nie?

[sonia]

greenw....ja to widze jako vis vitalis..............podoba mi sie...

[sonia]

Matka to juz masz u krychy przechlapane.....

[greenw]

O. ja poprostu uwielbiam to jak piszesz:))))

ty jesteś THE best :)tak trzmać !!!!!!!!!!!!!

masz tam jeszcze na tej uczelni jakiś agentki takie jak pani promotor i sekretatrka ?

[o.]

Majoneeeeeeeeeeeeeeeeeeeeezzzzzzzzzzzzzzzzz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[sonia]

Matka! porzuć te prace i doktoraty zajmij sie pisarstwem, ja moge byc Twoim impresario....
majonez.............. Tobie potrzebna pomoc ale nie w sprawie kleszcza......chyba....

[o.]

Ach dziękuję... wzruszyłam się :)

[sonia]

Ach! Te stanisławy, tadeusze, zygmusie frojdy.....zjawy na 1 post, chichrajace sie przed monitorem.....

[o.]

Nezie. Rozkoszy moja! Ty jesteś jak wino
Trzeba cię cenić aż ostatnie krople spłyną
Ze słoika... Dziś biel Twą w całej ozdobie
Wspominam i opisuję... Bo tęsknię po Tobie :))))

[sonia]

o. czy w Warszawie juz wakacje?? dzieci nie chodza juz do szkoły????świadectwa rozdane???

[o.]

[sonia]

...........totalna załamka.............

[o.]

widać mam dziś taki popieprzony 13 zgłoskowy tok myślenia... sory

[o.]

i o to majonez chodziło... ale co tam będziemy 13 zgłoskowcem jakimś XVIII wiecznym jechać... pojedziemy oda do radości z muzyką Beethovena

[sonia]

...jaka pogoda w Wawie?? temperatura powietrza i bio??????

[o.]

gorąca jak zawsze i jak widać sprzyja tworzeniu "totalnych załamek"

[sonia]

...załamka w kraku, a tu dzis o dziwo w normie ..klima działa na full..........

[o.]

idę sobie do domu, bo mi się już to wszytsko znudziło... majonez, buźka :-*

[o.]

Wróciłam... czasem to cholernie żałuję, że nie mosze ze sobą aparatu. Najlepiej takiego jak James Bond, w długopisie, zegarku albo guziku. Bo ludzie są tak zabawni, że tego sie nie da opisać. Najpierw minęła mnie pani, której zdjęcie by sie tu teraz przydało, a za nią jakis pan, stanu mocno upojonego...
Pani - Ja jestem kobieta mocno wykształcona!!!
Pan - Ja teszzzzzzzzz k**** jesssssssstem wyksszzzzzzztałcony!
Pani - Ha ha! Taki pan wykształcony! To jak sie pan do kobiety zwraca?
Pan - Nooooo k**** normalnie!
Pani - Normalnie?
Pan - Ja teszzzzzz jessssstem k**** wykszzzzztałcony no!
Pani - Cos się panie tak przyczepił?
Pan - Bo ja jesssssstem wykszzzzzztalcony!!!!!
Poszli....
Potem obserwowałam ptaszki. Kruk zawzięcie rozwalał folowy parasol nad jakims kramem, szpak sie kąpał w kałuży błota, a wróbelek konsumował ze smakiem jakieś wtórne produkty spożywcze mocno już przetrawione...

[sonja]

Pisz matka pisz juz obdzwoniłam wydawców ....czekają na próbki twojej tfurczości....:))