o&ko sp. z o.o. czyli z przymrużeniem oka

[greenw]

piknie
procenty są , paluszki też to jeszcze tylko gramofon i płyty i możemy robić prywatkę

[o.]

Oprawą muzyczną musi się zająć ktoś inny. Mnie słonik na ucho nadepnął.
Tak sobie pomyślałam, że taka okropna to ja nie będe i o suchych paluszkach gości przyjmowac, więc dorzucam do paluszków coś wykwintnego.

[o.]

Zróbmy więc prywatkę jakiej nie przeżył nikt
niech sąsiedzi walą , walą , walą do drzwi.
Sztuczne ognie niech się palą , palą , palą a ty
tańcz i wino pij , niech cały wiruje świat
tańcz i wino pij , niech cały wiruje świat

[greenw]

o. co ty kręcisz, że słoń Ci na ucho nadepnął , jak słyszę ,ze ładnie spiewasz :)

[o.]

no po takiej mieszance to sobie radośnie podśpiewuję, ale nie jestem pewna jak długo to wytrzymacie :D

[czaczkes]

no ładnie sie tu bawicie.... a ja musze patrzeć sie na notatki....

[KAMIL]

po chamsku się wpycham :) na prywatke, ale nie z pustymi rękoma

[o.]

Don Camilo, Ty tu jesteś zawsze mile widziany, a za ten emblemacik to Cię chyba przez próg przeniosę... hahahaha

[o.]

mmmmm......... bambino..... rozmarzyłam się.... 67 rok to były czasy... potem 68 to juz klęska żywiołowa!

[KAMIL]

:P zapamiętam to przeniesienie przez próg.
Bambino, mam to jeszcze :P i Abbe też bo ja Abbe bardzo lubię, zresztą mam to po tacie

[bohema]

i co jeszcze masz po tacie? ;)

[KAMIL]

Bohema TY mi się nie kryj po innych tematach :) tylko deklaruj przyjazd do Poznania.
to się przekonasz co mam po tacie :P

[bohema]

ale co, tata też będzie? :D

[KAMIL]

:P a chcesz?

[Anna MM]

Tata koniecznie - z Abbą i Bambino!!! To przyjeżdżam, tylko co na to Mama!??

[bohema]

ba! ;)

[KAMIL]

to ja jestem Bambino Taty
a Mama na te moje wszystkie posunięcia patrzy z politowaniem, zresztą tacie też się ostatnio dostało :))

[Anna MM]

Matko - BIEDNY. To ona taka groźna???

[bohema]

niedaleko pada jabłko...? :)

ok, spadam na trochę w notatki- jutro egzamin (w Poznaniu!), trzymanie kciuków mile widziane... :D

[o.]

Kamil, masz to jak w banku :)