o&ko sp. z o.o. czyli z przymrużeniem oka

Zapisane na zawsze wątki forum.

Postprzez Anna MM Śr, 04.05.2005 14:18

o, sonia, Kamil, Marysia, julia, Małgorzata, dancerka i wszyscy święci ludzie pracy (chronionej) bądźcie dobrej myśli, bo w oddali łopocze....a nawet juz nie wiem, co - nic nie widzę dzięki tej ulewie.
Anna MM
 
Posty: 1808
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 20:53
Lokalizacja: ....

Postprzez czaczkes Śr, 04.05.2005 14:24

Tarnów udzieli "szczegółowych" informacji dotyczących brokuł w beszamelu i nie tylko...... :)))))
Avatar użytkownika
czaczkes
 
Posty: 837
Dołączył(a): N, 27.02.2005 19:50
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez o. Śr, 04.05.2005 14:26

Hahahaha! Brokułki powiadasz? Brzmi zachęcająco, tylko nie wiem kiedy do tego beszamelu się dodaje żółtka... hmmm
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez KAMIL Śr, 04.05.2005 14:27

Towarzyszko Anno MM, czy ja dostane dzisiaj wychodne? czy mam iść na pole*



*nomen omen w Warszawie nawet jak w centrum wychodzi się poza dom to się mówi na pole. w Poznaniu mówimy idę na dwór...
pole. buehehehe :)))
KAMIL
 
Posty: 8719
Dołączył(a): N, 27.02.2005 21:39

Postprzez o. Śr, 04.05.2005 14:32

coooooo?????????? Kamil, czyś Ty się z choinki urwał?????????????? Widać, ze dziecko nigdy w życiu w Warszawie nie było
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez sonia Śr, 04.05.2005 14:33

"Na pole" to w Krakowie, w Warszawie nie wiem, ale w Łodzi juz mówią "na dwór", na ja moge powiedziec ze ide "przed dwór".................:))))))
Avatar użytkownika
sonia
 
Posty: 11288
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 23:04
Lokalizacja: z szarosci......

Postprzez KAMIL Śr, 04.05.2005 14:34

to zostałem źle poinforowany. zwracam homor warszawiakom!! a rok mieszkałem i tak mi mówiono :( zostałem okłamany :((((
ale jak podszedłem do stołówki i poprosiłem o dwie skibki to na mnie kobieta z politowaniem popatrzyła :))))
KAMIL
 
Posty: 8719
Dołączył(a): N, 27.02.2005 21:39

Postprzez Anna MM Śr, 04.05.2005 14:36

Tawariszcz nie znasz odmian języka polskiego, regionalizmów itp. Tu sonia poprawiła Cię. HAhahahaha :-))) Prosze od dziś zapamietać, ze w Warszawie, takiej nawet na peryferiach, gdzie widać przez okno pole, mówi się "na dwór".
Ostatnio edytowano Śr, 04.05.2005 14:37 przez Anna MM, łącznie edytowano 1 raz
Anna MM
 
Posty: 1808
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 20:53
Lokalizacja: ....

Postprzez czaczkes Śr, 04.05.2005 14:36

Kamil to u nas, na południu, mówi się "na pole"!!!!!!!!! Warszawa, Radom a nawet Kielce - tam mówi sie "na dwór". A już w małopolsce i podkarpaciu mówi sie "na pole". Musisz pojeździc trochę po kraju.
Avatar użytkownika
czaczkes
 
Posty: 837
Dołączył(a): N, 27.02.2005 19:50
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez o. Śr, 04.05.2005 14:38

Kamil, mieszkam to juz 25 lat, w tym czasie miałam kontakt na pewno z wieloma tysiącami ludzi i nigdy w życiu nie słyszałam by ktos "szedł na pole". A skibki to i ja nie wiem co to jest :)
Soniu, wiesz co? Wiesz co? No, już Ty dobrze wiesz!!!! :)
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Anna MM Śr, 04.05.2005 14:39

U nas sie mówi "kromki" chleba, "wiadro" a nie "węborek", czy cos podobnego, "ziemniaki" ewnt. "kartofle".
Anna MM
 
Posty: 1808
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 20:53
Lokalizacja: ....

Postprzez sonia Śr, 04.05.2005 14:44

1700 po raz pierwszy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ziemniaki czyli pyry
Avatar użytkownika
sonia
 
Posty: 11288
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 23:04
Lokalizacja: z szarosci......

Postprzez o. Śr, 04.05.2005 14:46

Anno, a tak na marginesie to sa jakies takie charakterystyczne warszawskie odzywki, nazwy, takie typowo regionalne? Bo ja jakoś nie kojarzę
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez czaczkes Śr, 04.05.2005 14:55

ziemniaki czyli ziemniaki !!
Avatar użytkownika
czaczkes
 
Posty: 837
Dołączył(a): N, 27.02.2005 19:50
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez KAMIL Śr, 04.05.2005 14:56

Bo w skibkach najlepsze są ośródki, ale najzdrowszy żanny albo sznyta z glancem. Ja wole jednak pyry z gzikiem. Tej ale dzisiaj gdyby nie ta frechkunda to bym se garował do 12.00.a tak jak jej zaraz lolą nie pizgne...no.

I jeszcze ciekawostka: jak mówie do mamy, mamo wiedziałem, że mogę się na Tobie spuścić. - to co mam na myśli :))))
KAMIL
 
Posty: 8719
Dołączył(a): N, 27.02.2005 21:39

Postprzez sonia Śr, 04.05.2005 15:04

Kamil !bo przyjdzie Marysia i cie ciepnie na haś....:)))))))))))
Avatar użytkownika
sonia
 
Posty: 11288
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 23:04
Lokalizacja: z szarosci......

Postprzez Anna MM Śr, 04.05.2005 15:12

"warsiawiacy" mówią "szmalec" zamiast "smalec. A regionalizmy??.
Ja nie używam, ale chyba u Doroszewskiego można by znaleźć. Może coś z wymową.
W Warszawie słyszy się "język" napływowy, ale juz tak upubliczniony w wymowie: "rękom", "nogom" lub "rękoo", "nogoo". Po "k", w "kielich", - "kelych'' lub tzw. "mazurzenie" po b,p,w - dodatkowa głoska i w wymowie jest "psiwo", "psiasek" i analogicznie w rozmaitych wyrazach. z zastosowaniem "b', "w".
Można rozprawę napisać.
Kamil - mysle, że chciałes mamie powiedzieć, ze możesz na niej polegać. A może zupełnie , co innego?? -)))
Anna MM
 
Posty: 1808
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 20:53
Lokalizacja: ....

Postprzez KAMIL Śr, 04.05.2005 15:16

Aniu, no genialnie :) skąd TY znasz tak dobrze moją gware :)
KAMIL
 
Posty: 8719
Dołączył(a): N, 27.02.2005 21:39

Postprzez o. Śr, 04.05.2005 15:43

no to Anno tu tez się nie zgodzę, ponieważ nigdy w życiu nie słyszałam by ktokolwiek używał takiego języka. Ania twierdzi, że tak było przed wojną, a ja już pare lat po wojnie się urodziłam, więc mnie to ominęło :)
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez czaczkes Śr, 04.05.2005 15:45

ale "szmalec" to mówiło sie chyba jeszcze przed wojną? Mówi teraz tak ktoś jeszcze?
Avatar użytkownika
czaczkes
 
Posty: 837
Dołączył(a): N, 27.02.2005 19:50
Lokalizacja: Tarnów

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Archiwum