Pisanie po-ranne czyli nocne...

Tutaj publikujcie swoje opowiadania, scenariusze, felietony, rysunki itp

Pisanie po-ranne czyli nocne...

Postprzez Poranna N, 05.09.2010 11:48

***
są takie rzeczy
co ich nie ma
jak ojciec co bił matkę
i pił za dużo codziennie
prócz niedzieli
bo dzień Boży
jak bajka na dobranoc dzieciom
co wieczór nie teraz
później
jak jedna prawda
święta niepojęta
a każdy swoją tłucze
jak na zawsze
co się kończy prędzej
niż za późno

są takie rzeczy
co ich nie ma

***
nie myśl
nie mów
nie decyduj

za mnie

***
Mówisz o ciszy
więc jak na ciszę przystało
tylko w mojej głowie
dudnią ryki bawole
zgęstniałe słowa
trzymane na uwięzi
zalegające na dwunastnicy

Posyłasz mi ciszę
jak wyrzut sumienia
biała cisza
szara cisza
czarna cisza

twoja cisza jest czarna
jak czarne stonogi

***
nie jestem zła - to byłoby głupie

chciałam nadać kolorom ich barwy
chciałabym właściwym rzeczom nadawać właściwe nazwy
co się zwie prawdą lub szczerością
prawda jest ogólna, szczerość szczególna

znajdź czas bądź w czasie szczelinę
chciałabym się przejść z tobą
chyba że mam iść w przeciwnym kierunku
nie masz władzy nade mną
ani ja nad tobą
czy chcesz czy nie
jutro wstanie dzień
kolejny
przed kolejnym
po kolejnym
koleimy się codziennie
bredzę
piję herbatę miętową
mój przeciwny kierunek
będzie twoim kierunkiem
tylko pójdę sobie sama
nie słysząc nie widząc
nie wiem czy się godzę tak z tym
ale nie mam władzy nad tobą

***
Poranna
 
Posty: 3
Dołączył(a): N, 05.09.2010 11:37

Re: Pisanie po-ranne czyli nocne...

Postprzez parck Cz, 30.09.2010 16:18

Oj joj joj :shock:
... twoje plecy w moich rękach ...
Avatar użytkownika
parck
 
Posty: 17
Dołączył(a): Śr, 29.09.2010 12:17
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Re: Pisanie po-ranne czyli nocne...

Postprzez Poranna Pn, 04.10.2010 19:49

***
Nie wiem
która strona prawdy
jest prawdziwsza

***
Wszystko co dobre
kończy się
gdy otwieram oczy

***
Stać przed zamkniętymi drzwiami

Czy jest sens
mówić do głuchego
ślepemu zdjęcia pokazywać
z wakacji

czasem jesteś obok mnie
taki ślepy i głuchy
uśmiecham się tylko
kładąc stopy na twoich kolanach

***
wciśnięta między ciebie a ścianę
zasypiam z otwartymi oczyma

***
wszystko można ośmieszyć
i machnąć ręką

***
wyrzuciłam starą sukienkę
tak tę zieloną
w małe białe kwiaty
tę którą tak bardzo lubiłeś
w której biegałam
w parku między drzewami
a ty udawałeś
że nie możesz mnie złapać
tę którą szarpałeś
kiedy mnie już złapałeś
a my nie byliśmy już w parku
i nie udawaliśmy już niczego
kupiłeś ją na moje urodziny
które miałam trzy tygodnie wcześniej
ale zapomniałeś
każdy może zapomnieć mówiłeś
wyrzuciłam tę sukienkę w kwiaty
zwiędły
pod plamami krwi

***
bije mi serce
tak
że odbija się od głowy

***
moje dzieci śnią koszmary
o swojej matce
nie krzyczą
nie płaczą
ze strachu o mój sen
a wystarczyłoby
odrąbać mi głowę

***
Już nie ma co dzielić
ani tapczanu
na moją i twoją stronę
ani wypłaty
na opłaty, raty i jedzenie
ani ziemniaków
na nas dwoje i dzieci
nie ma co dzielić czasu
między żonę a dzieci
między pracę a rodzinę
Już nie ma co dzielić
osobnego życia

***
nie mogę spać
tak jakbym chciała
***
Poranna
 
Posty: 3
Dołączył(a): N, 05.09.2010 11:37

Re: Pisanie po-ranne czyli nocne...

Postprzez parck Wt, 05.10.2010 08:02

Przepraszam za ten link, ale trochę się martwię!

http://pl.wikipedia.org/wiki/Selektywne ... serotoniny
... twoje plecy w moich rękach ...
Avatar użytkownika
parck
 
Posty: 17
Dołączył(a): Śr, 29.09.2010 12:17
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Re: Pisanie po-ranne czyli nocne...

Postprzez Poranna Wt, 12.10.2010 22:36

czy piękne zawsze jest piękne
czy brzydkie zawsze jest brzydkie
bywa
ale nie jest zawsze

widzisz
pisze się po to by docierać tam gdzie nie każdy umie i chce dotrzeć
pisanie to rodzaj eksperymentu którego głównym elementem jest sam autor
on się przygląda, dotyka, kroi każdy dzień, emocje, słowo
ale przede wszystkim powinien żyć i czuć
powinien umieć śmiać się i płakać i wiedzieć że to właśnie jest śmiech, a to drugie to łza

nie oceniaj po papierku
pisanie nie powinno mieć działu reklamy i marketingu

pisanie
najgorzej gdy nie wzbudza żadnych emocji
albo jedynie litość
jeżeli jest śmiech, wzruszenie
zaduma, oburzenie, a nawet przerażenie
to o to chodzi...

by czuć
Poranna
 
Posty: 3
Dołączył(a): N, 05.09.2010 11:37


Re: Pisanie po-ranne czyli nocne...

Postprzez welfareheals So, 03.09.2022 08:40

welfareheals
 
Posty: 33376
Dołączył(a): Cz, 23.09.2021 12:39

Re: Pisanie po-ranne czyli nocne...

Postprzez welfareheals N, 10.03.2024 10:25

welfareheals
 
Posty: 33376
Dołączył(a): Cz, 23.09.2021 12:39


Powrót do Wasza twórczość