przez helutkapl Wt, 20.05.2008 08:02
Magia Antoniego jest rzeczą, nie tylko zupełnie niezwykłą, ale nawet, można by rzec, naukowo udowodnioną. Otóż, na tej samej placówce naukowej nauczają dwaj panowie, obaj różnych, choć bardzo podobnych, ale równocześnie wyjątkowo trudnych przedmiotów; jeden ma na imię Ryszard, a drugi Antoni. I obaj tną równo na egzaminach, a ich statystyki zbiorowego maltretowania są do siebie zbliżone, ale o dziwo, pan Antoni otrzymał od swoich gnębionych studentów przydomek - Antoś, a pan Ryszard - Krwawy Rycho, bo jakoś nikomu nie przyszło do głowy nazywać go Rysiem. Dlaczego? Odpowiedź jest zadziwiająco prosta: Magia Ryszarda nie istnieje, jest tylko magia Antoniego.