przez Pati86 Cz, 29.05.2008 20:11
Ja-marna istota,
za każdym dniem
rodzę się na nowo.
Jak lilia.Piękna.
Piękna od wewnątrz.
I brak skromności.
Za każdym dniem
niepewna pewności,
ukryta w najcichszym
zakątku głuszy.
Otumaniona letnim wiatrem,
plączącym włosy.
Ja- niewinna istota,
maskująca wszechobecne zło-
-kocham wciąż za mocno!!!