iwona: fajne, wybacz że tu zaśmiecam, ale zgodnie z wielowiekową tradycją na rozruszanie główki z rana ośmieliłem się zappodać para FraZę
Nasz Milanówek górą!
jest człowiek tobie przeznaczony
zakątkiem serca silnie tęskniony
ukryty w nieprzebranym tłumie
szumię
szumię
szumię
jest myśl w głębi istoty zaklęta
tak bliska, wyśniona, z idei wyjęta
jej szuka dusza przeczuciem zlękniona
konam
konam
konam
jest uczucie między nami krążące
rany i blizny miękko kojące
już dość nam było w niebie
siebie
siebie
siebie
powtarzane dwa czasowniki są od czapy, ale tak na szypko nic mi się nie rymowało
