Idzie żołnierz i tłucze zielone szkło
Idzie za nim chłopiec i depcze zielone szkło
Idzie babcia chłopca i tupie zielone szkło
Idzie syn babci, chłopca taty wnuk i kopie zielone szkło
I idzie ktoś kogo nie znam,
kto drapie zielone szkło
i na nim tak wypisuje :
Kto tłucze zielone szkło
Kto depcze zielone szkło
Kto kopie zielone szkło
Kto drapie zielone szkło
Godzi się na to by być tym
zielonym, przystankiem podłogi,
okruchem zielonych,
rozpustą termitów
Wszyscy jesteśmy,
choć nieco inaczej
W każdego wżyna się zielone szkło
7/8 VIII 2009