Cześć, ostatnio u mojej córki w przedszkolu pojawił się problem pasożytów układu pokarmowego, otóż okazało się, że czworo dzieci wróciło do domu z owsikami. Czytałem na tej stronie
https://www.bezowsikow.pl/o-leku.html że nie ma z tym w sumie tragedii i wystarczy skrupulatnie przyjmować odpowiednie leki, na przykład Pyrantelum i choć potrzebna jest dość długa kuracja (aby się upewnić, że już wszystko w porządku) to zagrożenie jest niskie. Pytanie jaką dietę stosować w takiej sytuacji? Czy można jeść to co zwykle?