Może to śmiesznie zabrzmi, ale ja smakuję herbaty po tym, jak... smakują do książek. Tak naprawdę jeśli mogę przy niej czytać np.: takie
https://magazyn.ceneo.pl/artykuly/najlepsze-ksiazki najlepsze pozycje, to zdecydowanie mogę się zgodzić na jej picie. Po prostu jestem smakoszką herbaty, nie kaw i przy książce ma ona znaczenie.