przez M.C. N, 21.09.2008 06:59
Wieczor Druhny.
A Barbara dalej piekna....Dzieki Sowus za fotorelacje.
I ta.
"Wschód słońca nad stadniną koni" /wstawac Druhny, koniom wody dac!/(O! Dobrze ze mi Druhna przypomniala ide podlac
"ogrod"...zaraz wroce)
....juz jestem
Słońce nad stadniną /to Maszmunu obok hawiru i winnicu bedzie miec jeszcze stadninu? O Karto Bosko Maszmunosko!/(a co?! Maszmunu nie taki glupi zeby na gieldzie lecacej na zbitO morde ty moja inwestowac, ne?)
W końską grzywę chowa twarz. /a co niby taka niesmiala ta nasza Albercia? Szaleju sie najadla?/(nie szaleju tylko wyprobowuje nowe techniki podrywania na gosciach ze stadniny, phi)
Wstęgą nad łąkami /taki tam projekt artIstyczny, phi. TrampolYnowa wstega, Druhny wskakujOM?/(eeeee....sama nie wiem...., z jakiego wlasciwie materialu jest ta wstega? Jeszcze sie urwie nad lakO....Chociaz to by nie bylo takie zle...Od laki tez sie mozna fajnie odbic....Tak sie tylko glosno zastanawiam i siu! Nie bedzie sie trampowstega marnowac!)
Jeszcze się unosi mgła. /zaraz opaDNIe, co to ja zycia nie znam? PS Co ja tak zadaje pytania w tej wierszence? Szaleju sie najadlam chiba..../(jak widac ze wstepnych wersow wierszenki-stadninenki, szalej zwany rowniez cykuta....wzmaga niesmialosc jak rowniez ciekawosc, dzialanie trujace nastepuje duuuuzoooo pozniej, hihi)
Stoją napięte /wdech wydech, co sie tak napinajOM? Czy to sie zaraz trzeba napinac jak na Forumie? Podyskutowac nie mozna? Miec innego zdania? Innego spojrzenia? No luuuuudzieee!/(a co? Jest rozroba? A w jakim temacie?)
Jak strzała, gdy drży, /Druhny tez czujOM to rozedrganie w tej wierszence? PS Za zadawanie pytan w tej wierszence, to mnie zaraz ktoras Druhna walnie w-czape. Ktora Druhna pierwsza? Konkurs!, tfu, Konkurs?/(Scianu, hihi, to przeciez Druhna sama ma ADHD na pytania....to Druhna se walnie w-czape po znajomosci, bo lepszej to tu Druhna nie uswiadczy...)
Nim cięciwy świst /ja tam zaraz Druhny walne cieciwa w czape za to chowanie sie po katach HalYnki/(a przepraszam, wlasnie wracam z kuchni, hihi, odbebnilam kawal roboty i teraz sowie robie wierszenku na deser, phi)
Znów do lotu ją poderwie. /znaczi si podryw na lot, niech sie mlodziez uczy/(a lot jest beposredeni czy z przesiadkami pyta Albercia? No co? Chce dziewczyna znac szczegoly zeby si przygotowac do podrozy, ne?)
Konie, dumne konie /HobbitU mowiO, ze mogO robic za konie. Patataj, patataj! Odglos paszczowy, czek!/(hihi, mogO robic pod warunkiem, ze bedzie dla nich swieze siano na popasach)
Zasłuchane w szumy traw. /Szum-owska Malgosia dostala Nagrode Dziennikarzy za „33 dni sceny z zycia”. Bronia, a Ty dalej spisz zasluchana w szum morza i nie depeszujesz?/(tuaj dokonujeMY formalnej rehabilitacji Druhny Bronki! Medal na piec fajerek za felieton filmowy! PS Druhna sowie jednak sama wstawi albo moze poprosiMY Eve z Kulturalnych.... Oki?)
Lekkie i swobodne /mowiac jezykiem ForumA – EGZALTOWANE, hi hi/(ja tam stawiam na lekkie, swobodne i z polotem, czili egzaltacja z wysokosci podium, hihi)
Jak na czystym niebie ptak. /Sowus, jak tam kolanka? Albercia mowi, ze Sowus cwiczy fikolki na kolejnOM OlYmpiade. Druhny jeszcze bedOM mialy „parcie na szklo”, zeby sie pochwalic zlotym medalem Sowusi/(ja tam Sowusi medali nie zazdroszcze, mnie jeno iteresujO medale za tworczosc artystycznO a nie akrobatycznO, phi)
Kiedy tak patrzę - /aaaa....zeby nie bylo, oto poradnik dla spedzajacych ulropiku w domiku: po pierwsze wylaczyc funkcje myslenie, po drugie wylaczyc funkcje czucie, po trzecie wylaczyc funkcje wspominanie, po czwarte: egzaltowanie sie, po piate i po dziesiate: wOgle wylaczyc WSZYSTKO co sie da. „Jest tyle kobiet, ktore nie mysla i jakos im idzie”, BUM! BUM! BUM!/(po wylaczeniu WSZYSTKIEGO co sie da nalezy sie jeszcze wlaczyc do jakiejs absorbujacej akcji, np. przeliczanie skarpetek w szufladzie.)
Do biegu się rwą. /kuRna, znowu falstart!/(narowiste te kunie, poslac na korepetycje do szczurow, te to majO wprawe w wyscigach)
Chciałbym uciec stąd, /jakby to Druhnom powiedziec? Prosto z mostu, kawe na lawe? Prosze bardzo: NIE DA SIE UCIEC!/(eeee tam, a o ucieczce z Alkatraz to Druhna zapomniala? Trzeba miec tylko niezawodny PLAN. O!)
Chciałbym gnać za swą tęsknotą /a ile sie czlowiek zmeczy, spoci, zgrzeje....w cholerkunie! Lepiej se polezec, albo napisac wierszenku/(kuzynka Dyskrecja z wielkO uwagO przyglada sie temu wersowi i tak ja korci, tak ja korci, zeby podgladnac przy czym Druhna Scianu sie tak zmachawszy...)
Tam, gdzie lśni horyzont, /widac kolejny horyzont i tego sie trzymajmy/(horyzontu? To znaczy ten poprzedni trzeba puscic jak sie lapie za nowy czy mozna trzymac i jeden i drugi? No co? nie chce zeby mnie w przestworza porwalo, ne?)
Drga niebieską linią /eee tam, to tylko fatamorgana. Wszystko se mozna wyobrazic, wystarczy tylko chciec/(a jeszcze lepiej sowie narysowac, wystarczy miec zaczarowany olowek, phi. WYROB ZACZAROWANYCH OLOWKOW. PAN FIZYK. Albecia az sie rozedrgala od smiechu jak przeczytala to ogloszenie i powiedzial panu Fizykowi zeby sie AZ tak nie reklamowal bo nie ma czego. Luuudzie jaka ta Albercia monotematyczna....)
Wprost w otwarte wrota chmur, /Hobbitu, ryglowac wrota! Toz mowie: ryglowac, a nie podjadac/(....za pozno....teraz si dopiero gawiedz rozklika...)
Siwych chmur. /zaraz tam siwe! Toz to tylko pasemka, auc!/(tak jest! Nie ma to jak ciemne pasemka na jasnym tle! Zebry to MY!)
Tam, gdzie w kuźni słońca /tera to w kuzni tlukO kasztany, jarzebiny, deszcze i mgly, phi! Idzie jesien, yuuuuupppiiiii!/(To Sowusia robi tera w kuzni? Piekne jarzebiny Sowus wykula, ne?)
Dzień powstaje nowy, /Druhny sie tak gUpio nie cieszOM, dobra? Jaki tam zaraz NOWY! Toz mowie, zeby wyciachac powtorki z KAZDEJ wierszenki!/(psssst...maly kot i tyle. Druhna Sciana to w tajemnicy UWIELBIA powtorki, hihi, taki challenge co by z tO powtorko zrobic...)
Gdzie wytycza drogi rytm, /tamtamy to MY a nie NAM!/(to teraz bedziemy z tamtamami podrozowac? Znaczi si bilety, pieniadze, paszport i tamtamy? Hihi. MogO byc problemy z celnikami...)
Serca rytm. /i spadam do kolejnego wersu..../(BUM BUM BUM BUM BUM BUM)
Konie, dumne konie /Druhny tez przeczytaly ze zrozumieniem: „konie, duRne konie”? hi hi/(a jak! Co klacz to klacz!)
W blasku wstającego dnia. /w blasku wstajacego dnia Druhna Teremi spisuje kolejne teksty do wierszenek. Druhno Teremi, nie dosc, ze Druhnie podaje Viole V. na tacy, to Druhna jeszcze marudzi? Luuuuuuudzieeeeee, to Druhna nie czuje, ze Albercia przebiera nozkami i szczeka na tekst?/(hihi, ano! Poki urlopik Druhny Sciany trwa! Bo pozniej znowu zapanuje slowowstret i posucha wierszenkowa.)
Czułe i szalone - /wypisz wymaluj: Druhny! Wystarczy czytac z egzaltowanym zrozumieniem/(ojej, sama nie wiem...hihi, zeby sie tylko z tej czulej i szalonej egzaltacji jakas orgia nie zrobila. Albercia naogladala sie filmow pana Ferzana Ozpeteka i teraz jej sie orgie marzO...)
Czemu was uwielbiam tak? /no bez przesady...wczapy tez sie zdarzajOM, ze juz o rozpierdumkach nie wspomne. PS hi hi...Alberci sie marzy dumka, a idz w cholerkunie!/(Teremi prosiMY o dumke dla Alberci! BUM! Moze jej apetyt na orgie minie.)
Nieraz poniosą, /a Maszmun z Mala to kiedy wracajOM?/(a co? Z winnicO i stadninO w Umbri nie wypalilo?)
Poniosą jak wiatr. /”no i z tym winem to poooooszlooooo!”/(a nawet poleciaaaaloooo!)
Czasem bywa tak /a czasem nie, phi!/(a czasem siak, phi!)
Jak z dziewczyną, jak z dziewczyną ... /”Te dzieci! Nie? Ledwie toto się od ziemi oderwie, a już się mądrzy!”/(TAK JEST Sowus! W kazdym z nas drzemie SV, kun czy klacz! Kiedys na ten przyklad to ja WOGOLE nie pisalam na stronie KJ, nawet by mi do glowy nie prpzyszlo, ze tak sie czlowiek rozegzaltuje na calego, hihi, co tam jakies oliwki!)
Tam, gdzie lśni horyzont, /a co on taki wypucowany? Biedrona znowu nadlatuje?/(Druhny to mnie wpedzO w powazne kompleksy z tymi wypucowanymi oknami, lsniacymi podlogami za lodowkO...Troche zmilowania, oki? Dac pajakOM zyc! STOP.)
Drga niebieską linią /taki ma tik, troche zrozumienia dla ADHDowcow, ne?/(hihi, a nieeeee....to Druhna Teremi na linie. Tez sie przygotowuje na OlYmpiade! Oj posypiO si medale...Bedziemy specjalnO gablote w HalYnce instalowac, hihi)
Wprost w otwarte wrota chmur, /tak tylko wietrzymy Kredens, niech sie Panstwo nie przeziebiO/(a przewietrzyc trzeba bo maryskO wszysko przeszlo)
Siwych chmur. /eeeee tam, peruka Alberci, a nie siwe wlosy/(taaaaa, zeby jedna! A ta z lesnego mchu jaka odlotowa!)
Tam, gdzie w kuźni słońca /Druhno Teremi, czy mi sie wydaje, czy to powtorka?/(Druhna Sciana lepiej nie macha Druhnie Teremi powtorkami przed ocozdolem, bo jak sie Druhna Teremi zdenerwuje to tak nimi sypnie ze niech sie Dziadek Mroz ze sniegiem schowa! Brac powtorki i nie marudzic!)
Dzień powstaje nowy, /jutro tez bedzie dzien! Chyba.../(...jak dobrze pojdzie to nawet bedzie niedziela)
Gdzie wytycza drogi rytm, /Hobbitu, jako te koniU, stepujO po stepie. Cut!/(Hobbitoloosa RAZ! Ps Uwaga nowy western na horyzoncie Appaloosa. Ed Harris, Viggo Mortensen.)
Serca rytm. /rytm nie rytm, byle serce bylo. Puenta!/(a mozg prosze ja Was to ma zakodowany rytm! Dorbaldie grajO w nim jeszcze tamtamy! Acha, tak mowi ostatni Newsweek a Emcia czyta N. przy sniadaniu to wie! O!)
("Czerwone Gitary") + /Sciana, czerwona jak cegla/ + (Emcia, Hobbitu, gitare!)
Uklony i dobrej niedzieli.