POKONAŁAM RAKA!!!!!!!!!!!!!!!!

[soulinka]

Czas płynie tak szybko.. Tyle się zmieniło, a jednocześnie tyle nam zostało. Ness ciągle tu JEST... Czasami czytam Jej zostawione tu literki i cieszę się, że jest, że działa wciąż - na tak wielu poziomach. Pokazuje też, że to co napiszemy po nas zostaje. Jakoś zawsze jesteśmy - nie tylko w myślach i pamięci, ale także w przez nas poukładanych słowach... Jak dobrze, że zostają. W chwilach zwątpień niosą światło.

Choć nadal nie ma Jej. Nieznośnie tupie w środku myśl, że mogłyśmy się spotkać, że tak blisko, że pewnie byłoby to możliwe, gdyby...

Dziś już mniej odkładam, nie czaję się jak przestraszony królik, częściej mówię co i jak czuję, że lubię, że ważne, że potrzebne, że właśnie tak... Jutro... nie wiadomo co będzie jutro, Trzeba dziś. Dziś jest na pewno.

A na pewno zmienia jeszcze swoje kolory, gdy słucham tej piosenki - http://www.youtube.com/watch?v=-9BoRrMyT0w - a gdy słucham, często myślę o Ness...

Agnieszko, DZIĘKUJĘ - tak długa to lista...

[ciotka]

..6 .... lat temu o tej porze dostałam esemesa o M. że Ness ginie w oczach i że mam przyjechać....spędziliśmy przy Niej całą noc....6 lat temu ....
Dziękuję Ci za przyjaciół którzy są ze mną do tej pory.

[Ita.]

Ness, trudno uwierzyć, ze to już 6 lat, jak Cie nie ma ...

Zostawilas nam przykład jak sie nie poddawac i walczyc.
DZIEKI !

[Rfechner]

Faktycznie trudno uwierzyc ...........teraz przede mna trudna walka z potworem.Narazie jestem w szoku .Zbieram sily. Wiem ,ze mnie wspieracie i bardzo o to to wsparcie prosze Bardzo .Pozdrawiam wszystkich

[soulinka]

Będziemy cały czas, Reniu. Przytulam...

[rozella]

To już 6 lat, a ja mam wrażenie, jakby to było całkiem niedawno..... Nie zapomnę Agnieszki, nie da się o Niej zapomnieć.
Ja również pozdrawiam wszystkich , których tutaj przez te lata poznałam, życzę dużo zdrowia i pomyślności, a dla Ciebie Reniu szczególne serdeczności i sporo ciepłych myśli i zaciśniętych kciuków . Nie daj się.

[Rfechner]

Narazie mam w oczach tylko strach ...ogromny.....Kolezanka napisala mi esmsa ....jestes silna Reniu ,zawsze tak bylo....zbieram sily.Pozdrawiam wszystkich

[soulinka]

Jesteś silna, Reniu!
Pamiętaj, że złe myśli są podstępne i zawsze wiedzą, jak się wkraść i trzeba się zawsze otulać tymi dobrymi, dobrą energią od ludzi, którzy są z Tobą, wspierają, trzymają kciuki. My też jesteśmy pośród nich.
Ściskam Cię mocno!

A wczoraj imieniny Agnieszki... Myślałam i o Ness...

[Barbara Kath]

Witaj Reniu

Myslami z Toba, wspieram, mysle, trzymam piastki.

Przylaczam sie do slow "naszej Szefowej".
Pieknie odpisla Ci naTwoj "list".... Nie wszyscy z nas dostepuja takiego ZASZCZYTU !
Wiec ? .... W A L CZ, bo masz dla KOGO !!!!!!!!!!!


Caluje i pozdrawiam bardzo mocno Barbara

[ania1323]

Reniu,

dokładam i swoją małą wspierającą myśl w Twojej sprawie.
Ze strachem nie walcz, bo on jest nieodłącznym elementem takich sytuacji. Ale postaraj się zabrać mu trochę przestrzeni. W to miejsce wciskaj na siłę jak najwięcej pozytywnych myśli i twardych przekonań, że będzie wszystko dobrze.
Wielu walczy, ale też wielu zwycięża. I Ty będziesz w tym gronie!

Trzymaj się,
Ania.

[Rfechner]

Basiu,Aniu dziekuje.W poniedzialek pierwsza wizyta na onkologii.dowiem sie co dalej........Odganiam zle mysli ale noce sa straszne ......coz nie moge zawiesc i Szefowej i Was Wszystkich ,nawet sie nie spodziewalam ze mam tak wielkie wsparcie .Dziekuje wszystkim Badzcie ze mna

[bachmacka]

Reniu...
Będzie dobrze, nie poddawaj się , walcz - jesteśmy z Tobą uśmiechnij się i pomyśl - zwyciężę

[Rfechner]

Usmiecham sie tylko tak pol gebkiem

[soulinka]

Zawsze to uśmiechu pół. AZ pół, ale chcemy cały i na niego zaczekamy - będzie, gdy przeciwnik zostanie pokonany! Trzymaj się, Reniu!

[soulinka]

A! Miałam jeszce napisać o czymś... Gapa!

Pewnie wiecie, znacie tę historię, ale jeśli nie... WARTO obejrzeć, by poznać Magdę, Magdę Prokopowicz, która walczyła bardzo dzielnie - tak jak Ness - i również wiele po sobie zostawiła - Fundację - i wiele, wiele więcej...

30 stycznia 2014, godz. 8:25 TVP Kultura
"Magda, miłość i rak" - reportaż o Magdzie Prokopowicz (Magdalenie, przecież się nie znałyśmy, ale wszyscy wspominają właśnie Magdę...)

Polecam...

[teremi]

Reniu jestem pewna, że będzie wszystko dobrze. Pamiętaj, że to tylko jeden dodatkowy kamień na drodze, który trzeba przeskoczyć jak nie udało się ominąć.

[rozella]

Reniu pisz nam jeżeli możesz co u CIebie, a my tutaj będziemy Tobie sekundowały i trzymały moocno kciuki oraz posyłały morze serdecznych i pozytywnych myśli. Z tą "paskudą" tak jest jak w wyliczance - na kogo trafi , na tego bęc. Dzisiaj TY musisz walczyć, jutro ktoś inny. NIe znamy dnia, ani godziny kiedy dopadnie ten gad...
Obecnie nasz długoletni przyjaciel będzie przyjmował chemię i naświetlanie lampami . Nagle objawił się u niego nowotwór mózgu w postaci guza. GUza już zoperowano. Teraz chemia i naświetlania. Jest dobrej myśli i ma nadzieję. W przeciwieństwie do lekarki która suchym tonem oznajmiła naszemu Wojtkowi i jego żonie, żeby się cudów czasami nie spodziewali, bo to góra rok no może dwa i więcej już nie ma się czego spodziewać. Dla mnie to kawał mendy nie lekarza. Przecież można powiedzieć choremu, że ma nowotwór złośliwy, statystki nie są oszałamiające przy tym rodzaju nowotworu, ale będziemy walczyć, by znależć się w kilku procentach obok tych, którzy wyzdrowieli i pokonali raka. Mamy takiego znajomego, który zachorował na raka ślinianek z przerzutami na węzły chłonnne. I też operacja i po tym lampy. Żyje od operacji 10 lat i ma sie super. Podróżuje po całym świecie. Reniu i tego się trzymajmy MUSI być dobrze pamiętaj . Wiem, że łatwo radzić, kiedy się nie doświadczy podobnej sytuacji. Ale my tutaj wszyscy serduchami jesteśmy z TObą Reniu .

[Rfechner]

Witam i bardzo dziekuje za wsparcie .Jezeli zagoi mi sie rana pooprracyjna to od 13 lutego mam chemioterapie 48 godzinna.Mase dodatkowych badan przed nia. Zobaczymy jak to bedzie .......wierze i mam nadzieje ze zwalcze to paskudztwo. Pozdrawiam Was

[ciotka]

Reniu... oczywiście że dasz rade.Ściskam Cie mocno...to wszystko minie....zobaczysz

[Rfechner]

WItam jutro mam zaczac chemioterapie ale chyba nic z tego nie bedzie bo rana niby juz mniejsza ale nie zagojona.Moze to potrwac ok.3 tyg. Sciskam wszystkich