............. /Margines.........

[JagodaP]

Kamil, mam odwagę cywilną i przyznaję, że wyszłam przed szereg i podjęłam rękawicę nie mnie
rzuconą. To ten nasz polski patriotyzm, który wzywa na barykady i którego nie brakuje nawet tutaj na forum. Próbujemy bronić kogoś tylko nie wiem po co ? Ten ktoś gdyby chciał to sam by się bronił.
Dzisiaj ktoś "skubnął" mi moją siatkę z zakupami na 2 dni i wróciłam do domu bez niczego bo się
wściekłam, szlak ! Oprócz patriotyzmu nie brakuje nam więc i innych cech, niestety gorszych.
Muzyka łagodzi obyczaje, a dzisiaj duszno, parno i .... nerwowo więc Twoje "Czerwone jagody"
chyba się przydały. Nie chcę wprowadzać w tym i w żadnym innym temacie nerwowości i zawsze
staram się nie wychodzić na ubitą ziemię ale ..... słowo się rzekło ...
Myślę też, że nie życzyłaby sobie tego zamieszania osoba do której kierujesz swoje uwagi.
Jak widać zbyt się przejęłam rolą ale debiutańci tak mają i to jest już moja kolejna "wpadka" jeśli
chodzi o moją wyrywność. Usunięcie wpisu chyba byłoby bezsensowne bo i tak cały jest w
Twoich cytatach , chociaż może warto ?
Sprawdza się powiedzenie, że emocje są złym doradcą i tyle.

Agniś Kochana, skontaktuj się ze mną, gdzie jesteś ?
Jutro mam zajęte popołudnie ale pojutrze i owszem.
Nie daruję Ci jak mnie "olejesz" jak w tamtym roku, a ja mściwa jestem

[Agniś]

O rety!
Nie wiedziałam , że Ty Jagódko taka groźna !!!
Już się boję !
ZADZWONIĘ !!!

[teremi]

Kangurzyco - to ja na to X spotkanie przywiozę zasłony (a co przydadzą się) - mam zielone

[M.C.]

Jakby co to mam bardzo ladna zielona sciane....

[vivien]

.

[KAMIL]

do tej pory myslalem, ze tylko dom w Hamburgu jest urzadzony na styl Swiatyni
a tu psikus

Jagodo! pozdrawiam. udanych zakupow! i pomysl, ze moze jednak mimo wszystko ktos to jedzenie na dwa dni, bedzie mial na piec, chciaz rozmiem zdenerwowanie.
na reszte nie odpowiadam gdyz rozmowa i problem nie dotyczyly Ciebie wiec ok

[Barbara Kath]

Dla wszystkich wedrowcow z zyczeniami SLONECZNEJ DROGI, ze szczegolnym uwzglednieniem gospodyni tego tematu



w drodze do Taraskonu



Vincent Van Gogh, July 1888


jakim był wtedy w Arles latem 1888 roku, pod rozpalonym słońcem, w pełni mocy twórczej, pokazał van Gogh na przedziwnym autoportrecie. obraz skąpany w żółtej nucie. droga do Taraskonu żółta, złota, brązowa z pobłyskami czerwieni; żółtobrązowe i zielone pola; dwa drzewa o rdzawobrązowych konarach; ubrany w błękitną bluzę malarz rzuca czarny zygzak cienia, wyrusza w plener w pełnym rynsztunku; żółtozłocisty słomiany kapelusz, żółta koszula, na plecach sztalugi przytroczone żółtymi pasami, w ręku żółte plótno, brązowa twarz tylko zaznaczona dwiema lazurowymi kropkami oczu i czerwonymi kreskami nosa i ust. zawsze malował z natury, tu namalował naturę, a siebie takim, jakim się wyobrażał; na drodze nie było przecież lustra. przesłał to płótno bratu, aby dać mu dokładniejsze wyobrażenie o sobie. ten obraz nie istnieje. znajdował się w magdeburskim muzeum. zginął pochłonięty przez płomienie drugiej wojny światowej. zachowały się tylko reprodukcje. szkoda wielka strata.

Macham do Was ZIELONI, lapcie kazdy promyk slonca, KANIKULO TRWAJ

[Rfechner]

Pozdrawiam wszystkich ! Ja jutro w zielonogorskie sie wybieram ,konkretnie Zbaszynek Prosze bezpiecznie wedrowac , jezdzic

[teremi]

no tak jedni pracują a inni... Niemen, Wilia, Muzeum Diabłów w Kownie...
ech żal serce ściska i dusza się rwie w te strony

[Agniś]

jedni pracują
inni jadą hen, do tych pagórków malowanych dzięcieliną
a inni muszą biedni ciągnąć pociągi trój-składowe



inni przepływają obok tego zupełnie obojętnie


ciiiiii

[Marysia]

Agniś, jak fajnie. Zawsze zazdroszczę olsztyniakom Olsztyna. Miec jeziora w mieście. Marzenie.

[Agniś]

moje wakacje , czyli :

leżaczek , cień pachnący trawą i sosnami, i coś do poczytania



potem oglądanie nieba



wata cukrowa na deser



i baaardzo energetyczny koncert Zakopower wieczorem , w fajowskim towarzystwie Jagody - DZIĘKUJĘ !









ot , taki urlopowy dzień

[JagodaP]

Wszystkim tu zaglądającym, hej ! /dodajcie sobie akcent góralski , to tak po wczorajszym wspólnym z Agniś , koncercie ZAKOPOWER /

Oj dzieje sie u nas, dzieje ! Lato artystyczne, jak co roku pełne atrakcji i cieszą się z tego i mieszkańcy
i turyści , kłaniam się tutaj Agniś i fajnym "ogonkom".

Szczególnie dedykuję ten wpis pewnej zaprzyjażnionej parze, która ma dzisiaj SWOJE ŚWIĘTO , a połowa tej pary lubi bluesa !!!







Wrzucę kilka migawek fotograficznych z imprez , w których uczestniczyłam.




Olsztyńskie Noce Bluesowe



BOO BOO DAVIS z USA

Jeden z ostatnich "prawdziwych" bluesmanów, którzy grają bluesa opartego na swoich własnych ciężkich doświadczeniach życiowych. Urodził się i wychował w stanie Missisipi i pracował przy bawełnie.
Właśnie podczas pracy na polu wyrobił sobie silny głos, który jest dzisiaj jego znakiem firmowym.
Pracując jako dziecko w polu nie miał okazji chodzić do szkoły, i z tego powodu nigdy nie nauczył się czytać ani pisać. Natomiast śpiewa cudownie, z serca i zachwycił nas wszystkich .
Oceńcie sami , załączam linki z utworami z jego koncertu u nas.
Ja jestem bezkrytycznie zachwycona.







http://www.youtube.com/watch?v=pb-gHXCKIdo

http://www.youtube.com/watch?v=IktaDx3Nqqk

http://www.youtube.com/watch?v=s3UsI3dnKZU

http://www.youtube.com/watch?v=0sn4aRhCFJw

http://www.youtube.com/watch?v=hEYkcOWMY-k


http://www.youtube.com/watch?v=zBI0TmPVdSc

http://www.youtube.com/watch?v=nXFTmWNZ62k

http://www.youtube.com/watch?v=7MqcvHfuq8A

http://www.youtube.com/watch?v=zBI0TmPVdSc


http://www.youtube.com/watch?v=nXFTmWNZ62k




Kolejną gwiazdą z USA był :

OTIS CLAY


Urodził się i wychował w amerykańskim stanie Missisipi ale od lat mieszka w Chicago.
Świetnie śpiewa bluesa, soul i gospel. Jest rewelacyjny, a jego koncert to świetne przedstawienie,
super zgrani muzycy i profesjonalizm w każdym calu. Widać, że uwielbiają to co robią, a Otis kontakt
z publicznością nawiazał błyskawicznie. Jest znany z tego, ze nie lubi nagrań studyjnych.
Kontakt bezposredni z publicznością dodaje mu energii, zreszta zobaczcie ile jej ma w sobie już
nie młody artysta. Pozazdrościć !!!








http://www.youtube.com/watch?v=4luEkmwCiFM

http://www.youtube.com/watch?v=L_4iApi2eaQ

http://www.youtube.com/watch?v=wz73yxdGbSE

http://www.youtube.com/watch?v=RN2Lr-umcUo

http://www.youtube.com/watch?v=ios6t-31Vpo


http://www.youtube.com/watch?v=61IhXvRsqmI


http://www.youtube.com/watch?v=BzqZFVEkkhU


http://www.youtube.com/watch?v=-CN3Cpr_EGA


http://www.youtube.com/watch?v=RN2Lr-um ... re=related


Czy zauważyliście, że OTIS CLAY to całe zorganizowane przedsiębiorstwo,
cała ogromna machina , a BOO BOO DAVIS to tylko trójka muzyków, ale za to ... jaka
muzyka,... z serca i nie do podrobienia ! Uwielbiam ich ! Moje punkty poszłyby na BOO BOO .
Jeszcze jedna wiadomość o tym trio, dopiero w połowie 2008 r powstał pomysł grania w trio, bez basisty.
Trudno uwierzyć, że tak pełne brzmienie generuje trzech ludzi. Mają oni też niecodzienną perkusję stworzoną przez Johna Gerritse'a i ten instrument ma ponad 60 lat ! Grający na gitarze Jan Mittendorp wybrał instrument barytonowy i dzięki temu jest to kolejny składnik oryginalnego brzmienia.
Tutaj jeszcze raz skład tego cudownego trio:

Boo Boo Davis - harmonijka ustna i vocal
Jan Mittendorp - gitara
John Gerritse - perkusja


Kurcze czy się za bardzo nie rozpedziłam ?? Ale uwielbiam bluesa !!!

U nas, Olsztyńskie Noce Bluesowe były już 18-ty raz i nawet był z tej okazji tort urodzinowy z gitarą
upieczony przez zdolnych cukierników. Świeczki na tym torcie zdmuchnęły trzy
18-letnie Olsztynianki, a tort został rozdzielony dla publiczności.



Chociaż naprawdę pierwsza edycja Nocy ma swój początek od 1984 roku i w tym roku normalnie
byłoby już 25-lecie. Jednak po 2-ch latach istnienia przerwane zostały na 9 długich lat i dopiero
w 1994 roku zorganizowano je po raz trzeci !!! Na szczęscie po tych "chudych" latach mamy znowu te cudowne przeżycia po żywym kontakcie z bluesem. Przez 2 dni po 10 godzin dziennie rozbrzmiewał blues w Olsztynie ale główne koncerty odbywały sie w amfiteatrze wieczorem. Ja słuchałam 5 - 6 godzin dziennie
i czekam już z utęsknieniem na następne w 2010 roku, .... a to strasznie długo.
Cudnie, ze są te zapisy z koncertów więc sobie słucham i żyję atmosferą tamtych chwil
czego i Wam życzę !

c.d.n.

[JagodaP]

Jeszcze dzisiaj dodam, że przed sławami z USA wystąpili :

ToMi Blues Kapela & Karolina Cygonek
którzy w ubiegłym roku występowali podczas Olsztyńskich Nocy Bluesowych na małej scenie
ale zostali wyróżnieni i dzięki temu awansowali do występu na dużej scenie w tym roku.
Formacja ToMi Blues Kapela & Karolina Cygonek powstała w listopadzie 2005 roku w Otwocku.








http://www.youtube.com/watch?v=F8p_18OK5DM

http://www.youtube.com/watch?v=b6WN3INQb_E

http://www.youtube.com/watch?v=_w1yfuEBz4E

Wokalistka zdobywa różne nagrody ... ja jednak wolę jak bluesa spiewają mężczyżni.

[Marysia]

Jagoda, ale u Was sie dzieje! Zaprzyjaźniona para prosiła, by przekazać podziękowania, że myślisz....
A blues jest zawsze fajny.

[JagodaP]

Macham do zaprzyjażnionej pary i ... uśmiecham się !

[Marysia]

A ta para Jagoda mówi mi, że macha Olsztynowi, w którym ma wielu przyjaciół!

Ale Olsztyn daje w tym roku czadu!!! Choc nie wiem, czy zauważyliście, że w wielu miastach polskich dzieje się naprawdę wiele. I fajnie.

[JagodaP]

Marysiu, Olsztyn tak "czaduje" każdego lata ale nie było aż tylu tak aktywnych "korespondentów" .
Dopiero w tym roku niektórzy się odważyli i uaktywnili

[Marysia]

Jagoda, ja, gdy na własne oczy nie zobaczyłam Olsztyna, myślałam, że to zwyczajne miasto. Gdy go po raz pierwszy ujrzałam, zakochałam się. Naprawdę. Żadne miasto w Polsce nie ma jezior...w środku miasta.
A do tego, stale sie tam coś dzieje. Byłam kiedyś tam na weselu, którego nigdy nie zapomnę. Było też czadowo!

[JagodaP]

Marysiu, Ostróda ma. Jeszcze lepiej niż Olsztyn bo jedno w samym centrum miasta, a drugie kawałeczek dalej tam gdzie mieszkają, wiesz kto i gdzie ja bedę spacerowała, wiesz z kim.
Pod tym względem mamy na pewno fajnie ! Dzisiaj przedzierałam się przez głuszę, która jest w zasiegu ...
tylko 40 min ode mnie ,od mojego osiedla, a wyglada tak dziewiczo i nie jest zdeptana.
Ładują sie akumulatorki więc nie mogę przegrać zdjęć z aparatu ale potem pokażę.