HYDE PARK

Postprzez gocha Wt, 10.06.2008 18:49

Hej, hej, widze, ze dobra pora na rozne powroty na lono (Maciejko, usmiechy, Kangurzyco, hop! hop!), no to wracam na chwilke. Bo odliczam do 3 juz tylko, a potem Belgia i Holandia (boat-home w Amsterdamie czeka, a ja juz sie nie moge doczekac), no i k-r, rzecz jasna. Do Warszawy zjezdzam w poniedzialek, 23go. Wczesniej Wroclaw i zjazd absolwentow mojego wydzialu. Fajnie, nie?
Wlasnie przesiedzialam nastepny egzamin i wydaje z siebie dluuuuugi wydech. W niedziele zamiast sie uczyc urzadzalismy przyjecie graduacyjne dla step-synka (nalezalo mu sie). Musze przyznac, ze troche sie gubie w sytuacji, kiedy w chalupie i w ogrodzie klebi sie tlum. Rodzina, znajomi, i duzo mlodziezy. Cale szczescie, ze akurat niebiosa nam sprzyjaly i przyjecie udalo sie wepchnac pomiedzy dwie solidne burze, mozna wiec bylo urzadzac gry i zabawy na swiezym powietrzu. Tzn. jedna gre i zabawe polegajaca na wrzucaniu woreczka z grochem (a moze z czym innym, wsio ryba) do dziury (dziury byly w dwoch duzych pudlach ze sklejki). Wiedzialam, jak to sie nazywa, ale mi wylecialo, w kazdym razie polecam, wszyscy sie dobrze bawili. I cale szczescie, bo krazenie pomiedzy goscmi i zabawianie ich rozmowa to zupelnie nie moja dzialka. Lepiej mi idzie produkowanie gor salaty, o ile ktos inny ja ladnie poda :). Macie podobne doswiadczenia? Co prawda, nie wiem, czy sie przydadza, bo O. tez sie zarzeka, ze juz nigdy wiecej.
Druga solidna burza polamala nam wielki, piekny krzak smoke-busha. Pol lezy teraz u sasiadow na dzialce i trzeba sie bedzie zabrac za usuwanie. Mam nadzieje, ze caly krzak jakos to przezyje. Wlepiam wam zblizenie z kwiatkami, ktore z daleka wygladaja jak chmurka wokol galezie (stad nazwa) i wracam do roboty :(.
Obrazek
Avatar użytkownika
gocha
 
Posty: 474
Dołączył(a): Pn, 18.07.2005 20:40
Lokalizacja: arlington hts, IL

Postprzez M.C. Wt, 10.06.2008 19:30

Gocha, bardzo, bardzo, bardzo(!) lubie smoke bush.
Hihi, ja to sie gubie nawet jak tlumy w chalupie raczej niewielkie...., ale czego sie nie robi na specjalne okazje. W rodzinie mojego P., tez byly uroczystosci. Ale daleko od nas. Wszyscy chodza dumi jak pawie, bowiem siostrzeniec P., graduowal summa cum laude, najlepszy student jakiego wypuscila szkola od 20 lat! Znam chlopaka i potwierdzam! Niesamowicie utalentowany a przy tym bardzo skromny i taki wogole do ludzi. Przyjemnie patrzec oczodolem. Powodzenia Jared!
PS Gocha, zdecydowanie slaba koordynacja tych przyjazdow do W-wy....Szkoda...

A ja jako rzeklam tak i wpadam w wierszenku.

"Jak dzieci"(dziekuje dzieci w piatym niebie. Dzisiaj piknik, jutro ostatni dzien szkoly, pojutrze WAKACJE!)

Chodź będziemy jak dzieci(phi, nigdzie isc nie trzeba, w nawiasach jest miejsce na dzieci. Ze juz o Hobbitu nie wspomne!)

śmiać się, płakać, śpiewać(a dlaczego dzieci majO plakac? Pyta matka-kura.)

do snu kołysać się nawzajem(wiadomo, ze TE dzieci to sie najlepiej kolyszO na podlogu)

jak dzieci śnić(no nie wiem...moj J. to snil ostatnio, ze lecial w przepasc i nikt go nie zlapal. KTO wlasciwie wybiera te sny dla dzieci?)

prawdy tak niewiele trzeba(zmieniaMY wers! Klamstwa tak niewiele trzeba.)

kredki, kokardki dwie i miś(KONKURS! Co Misiek robi z dwiema kokardkami? Sowus? Masz Miska na podgladzie?)

i trochę wiary w niebo(hihi, "troche"? A tak isc na calosc...i NAPRAWDE uwierzyc w niebo, phi. Jak dzieci to dzieci, ne?)

na ziemi(i jeszcze wiekszy kawalek ziemi! BUM! Takiej "in balance"!)

chodź, spróbujemy jak dzieci(tylko bez numerow ktore sie konczO na pogotowiu! Pliiiiz!)

kapryśni, nieznośni, żarliwi(prawdziwi, ufni, otwarci..., jeszcze bez zyciowych lekcji)

ufni, prawdziwi, wierni życiu(ACHA! Toz czytam panu Sojce w myslach! Druhny tez to widzO?)

jak dzieci(pssst...tylko moze nie zapominajmy, ze nie kazde dziecko moze byc takie ufno-naiwne....Niektore dzieci to dosyc szybko, kurnaola, dorastaja)

prawdy tak nie wiele trzeba(pania Staszku, na klamstwach to sie dziecinstwa nie zbuduje. Co mi tu pan.)

farbki, buciki i ptyś(a po jakiego buciki?! Na bosaka albo ewentualnie w crocsach!)

i troche wiary w niebo(dla kazdego dziecka kawalek nieba!)

na ziemi(hihi, a konkretnie to na ktorym kontynencie? Scianu! No ilez mozna czekac na rozwiazanie zagadki geograficznej!? Co to jest? Dubel relacji z koreanskiego wesela? Auuuuuu....)

więc chodź zapraszam cię do tańca(kolko graniaste z emfaza na BUM! Dobre Maga, hihi)

i do różańca miła moja(spotkania rozancowe dla dzieci? Hihi, a CO dzieci bedO z tymi rozancami robic?)

chodź polecimy na marsa(eeee tam na Marsa, phi, tyle jeszcze miejsc do zobaczenia na starej dobrej ziemi. A na Marsie co? Upal pali oczodoly, pyl sie wdziera w pluca, wielkie mi mecyje!)

albo tam gdzie mały książe dawno śpi(czyzby maly ksiaze zamienil sie w spiacO krolewne po czytaniu bajek z DruhnO ScianO, hihi. Puenta!)

(Stanisław Sojka - lubię jak śpiewa) + (Emcia, ja tez uwazam, ze znacznie lepiej jak pan Staszek Spiewa niz jak nie spiewa! Teremi, jak koncert? ProsiMY o relacje!)
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez gocha Wt, 10.06.2008 21:18

Emciu, tez zaluje bardzo, moze nastepnym razem uda nam sie lepiej skoordynowac.
Avatar użytkownika
gocha
 
Posty: 474
Dołączył(a): Pn, 18.07.2005 20:40
Lokalizacja: arlington hts, IL

Postprzez Małgosia Sz Wt, 10.06.2008 21:21

Gocha, ale ja czekam na sygnał! 26 wyjeżdżam na koncert, ale wcześniej jestem.
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez teremi Wt, 10.06.2008 22:16

no to jestem po koncercie i stwierdzam, że Stanisław Sojka śpiewa/gra rewelacyjnie - było trochę starych i trochę nowych utworów (dla mnie nowych), sporo poezji a na bis fragmenty "Tryptyku" czym trochę widownie wyciszył. Na scenie było dwóch perkusistów grających na 2 perkusjach i byly tez jak to S. okreslił perkusjonaria a o gitarach to nie będę pisać, bo w sumie muzycy byli tłem. Ciekawostka był fakt, ze jednym z perkusistów był syn Sojki, który też towazyszył wokalie (j rosnie nowe zdolne pokolenie)
a Sojka jednak spoważniał
nie bedę jednak Druhen katowala jego piosenkami dlatego że je lubię no i smutna wiadomość, która wyczytałam, że zmarł Janusz Gniatkowski

pozdrawiam i drobne pytanko - gdzie jest Sowa i prośba - Sowa wróć na łono HP
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez Ściana Śr, 11.06.2008 14:16

Puk! Puk!

oto rozwiazanie konkursu pt "kontynenty to MY a nie NAM", hi hi, Druhny sowie kliknOM

Druhna Emcia wygrala opowiesc o koreanskim slubie oraz kilka stron HalYnki wypelnionych zdjeciami @ Sciana.
Kto szczeka, ten doszczeka, phi!

Macham do Druhen.

PS O zyciu nie pisze, bo szkoda Waszego czasu na pier-DOLY, ne? Rekaw, rekaw, COPY...

PS # 9 Toz mowie: niech Zwierzyniec (czyt. kangurU, sowU, hobbitU, elfU, albertU) wyjdzie!!!
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez St.Gazeta Śr, 11.06.2008 14:54

...że zmarł Janusz Gniatkowski

:(

.......
http://nz.youtube.com/watch?v=cU5Oslfdnn8
Ostatnio edytowano Śr, 11.06.2008 16:12 przez St.Gazeta, łącznie edytowano 1 raz
St.Gazeta
 
Posty: 415
Dołączył(a): Wt, 03.06.2008 19:43

Postprzez teremi Śr, 11.06.2008 16:11

Ściana to łap rękaw a nawet dwa choć trochę krótkie
no i podrzuce jeszcze jeden wykopaliskowy tekst - śpiewało to chyba "No To Co"

„Ach Franka…”

Jak długo mam tu stać na ulicy
Pod oknem Franki tej cholernicy
ja tu stoję, i kumple stoją
Od tego stania już nogi bolą.

Ref. Ach Franka, Franka, powiedzże Frania
Co z nami będzie względem kochania

Grajże muzyko, grajże wesoło
Może mnie Franka wreszcie zawoła
Będziemy razem muzyczki słuchać
Będziemy razem piwko popijać.

Przez to stojenie nic żem nie zyskał
Anim się najadł, ani m nie wyspał
Tylkom na ciebie pieniądze stracił
Wino fundował, muzykę płacił.

Ach Franka, Franka co ci mam zrobić
Czy ci kark skręcić, czy nożem zabić
Nim żal tu przyszedł, pod twoje progi
Bodaj bym złamał obydwie nogi.

Ref. Ach Franka, Franka wyglądasz pięknie Chyba z tej złości serce mi pęknie

pozdrawiam i zanosi sie na burzę (meteorolo... oczywiscie)
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez St.Gazeta Śr, 11.06.2008 16:33

Teremi
....chyba nie "No To Co" , .....chyba Grzesiuk a potem Kapela Czerniakowska ?

znalazlam tylko to:
http://nz.youtube.com/watch?v=HHxsSbBD7OU

pozdrawiam frakcję wykopaliskową :)
St.Gazeta
 
Posty: 415
Dołączył(a): Wt, 03.06.2008 19:43

Postprzez teremi Śr, 11.06.2008 16:57

być może, ale spopularyzował ten utwór Piotr Janczerski z grupą "No To Co"
a w tej podanej przez Ciebie wersji mocno zmieniona jest aranżacja w stosunku do, moim jednak zdaniem, pierwowzoru

ale dzięki ta wersja tez mi się podoba (zwłaszcza kot)
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez St.Gazeta Śr, 11.06.2008 19:04

St.Gazeta
 
Posty: 415
Dołączył(a): Wt, 03.06.2008 19:43

Postprzez M.C. Śr, 11.06.2008 19:32

Cze HalynkO! Dzisiaj wychodzi Franka z ferajnO.

„Ach Franka…”(ach, Druhny pozwolO, Franka, z kontynentu Kredens, podkontynentu Szuflada)

Jak długo mam tu stać na ulicy(az do skutkU! Co si durnO pyta? Franka si nie lapie na krotkie stanie! Jakie stanie takie drozdze!)

Pod oknem Franki tej cholernicy(no coz, hihi, niedaleko pada kuzynka od Alberci)

ja tu stoję, i kumple stoją(a po co kumple stojO? Tak dla wsparcia(?), czy moze oni stojO na zmiany?)

Od tego stania już nogi bolą.(a bo to towarzystwo bez pomyslunku! Przyniesta ze krzeselko skladane, to wtedy stanie pojdzie ze hej!)

Ref. Ach Franka, Franka, powiedzże Frania(wypraszam sowie! Prosze nie mylic Franki z KKK! KKK jest tylko jedna! Zdenerwowalam sie....)

Co z nami będzie względem kochania(hihi, wiec tak, wg mnie to Frania zdecydowanie sie zlamie i przemowi przed puentO)

Grajże muzyko, grajże wesoło(St Gazeto., dziekujeMY za podklad muzyczny! Karaoke to MY!)

Może mnie Franka wreszcie zawoła(ewentualnie wystarczy jak machnie zapraszajacO rekO. Co sie bedzie wydzierac po nocy do gwiedzi pod oknem? Co sowie sasiedzi pomyslo? Niech sie Frnaka szanuji!)

Będziemy razem muzyczki słuchać(Albercia pyta czy "sluchac muzyczki" znaczy to samo co "spacerowac"?)

Będziemy razem piwko popijać.(a kto stawia?)

Przez to stojenie nic żem nie zyskał(jak to NIC? A wierszenkojenie to co? NO!)

Anim się najadł, ani m nie wyspał(nie samym zarciem i spaniem zyje amant! Zarcie i spanie to przywilej Hobbitu! Kazdemu wedlug jego potrzeb! Jak swiat swiatow wiadomo, ze amanci zyjO milosciO.)

Tylkom na ciebie pieniądze stracił(jak to STRACIL?! Inwestowal w milosc! Najpewniejszy hazard wszechczasow, hihi.)

Wino fundował, muzykę płacił.(taaaaa....to samo wino co kolesie od stania wyzlopali? Pan Fizyk dokladnie zrobil bilans...)

Ach Franka, Franka co ci mam zrobić(O! Juz cieplej! Franka jest kobietO czynow, zara mu poda TAKI hAAAAAAArmonogram, ze nie bedzie mial ani sekundy na stanie! Niech zyjO feministki, hihi.)

Czy ci kark skręcić, czy nożem zabić(Druhny swiadkami! W razie czego to bedzie zdecydowanie morderstwo z premedytacjO!)

Nim żal tu przyszedł, pod twoje progi(Zal? Kuzyn pana Fizyka?)

Bodaj bym złamał obydwie nogi.(zaczyna chlopina bluznic od tego stania, hihi, zdecydowanie uderzylo mu stanie na nogi)

Ref. Ach Franka, Franka wyglądasz pięknie Chyba z tej złości serce mi pęknie(znaczi si ukazala si w oknie? dala ZNAK? Uffff...)


tekst z wykopalisk Druhny Teremi + (Emcia, dziekuje pieknie! Na upaly najlepszy jest tekst dla ochlody! Druhna kopie dalej!)

PS Jezeli o mnie chodzi, a jak widac JA ostatni glownie pisze wierszenki, hihihi. To Druhna moze jak najbardziej wygrzebywac piosenki pana Staszka! Dzieki za relacje koncertowO. Sojka Jr, Druhna mowi? Najwazniejsze zeby talent nie zaginal!

PS W sprawie konkursu to ja trzymam Druhne Sciane za tynk z nagrodami! Psssss....t, Druhna nie chce przypadkiem pobic rekordu Kangusi w zwlekaniu z opowiesciO o australijskich nastolatkach...jakies dwa lata? Hihi.
PS I za rekaw tez trzymam odnosnie pier-DOLOW. Alberci apyta ja sie majO pier-DOLY do NAS. Alberciu Ty nie igraj z pier-DOLAMI!
PS A ja mialam takie malutkie podejrzenie, ze moze w niektorych zakatkach ziemi uczO o Zelandii jako o kontynencie, a jednak nie..., te Kiwi to skromny narod, hihi. Auuuuuu....
PS Ja tam uwazam, ze Buckminster Fuller mial najlepszy pomysl! Zlal wszystko w jeden kontynet i po krzyku, PHI. Pan Buckminster Fuller to oczywiscie kuzyn pana Fizyka. Bronia! Notujesz?
PS A jak sie wkleja takie ladne linki bezlinkowe?

PS #9 Ja bardzo prosze Marysie ES o pare slow.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez kmaciej Śr, 11.06.2008 21:28

Podgladanie forum jest mniej stresujace od udzielania sie nie tylko dlatego ze nikt sie nie przyczepi , nie wykreci zadnego kota ogonem bo co wykrecac jak kota nie ma (bumeranga tez nie ma), nikt nie bedzie robil uwag o tym co wypada ,co nalezy itd Pewnie kazdy o tym wie i rozumie mnie po swojemu jako ze interpretacja tekstu nalezy do czytelnika a co autor chcial powiedziec to jego prywatna sprawa. Taki stres to nie stres . Najgorsze to jest znikanie napisanego tekstu w sieci .Znacie z doswiadczenia ? Mozna pisac za wolno ale mozna tez pisac szybko nie spojrzec na zegarek a tu polnoc godzina o ktorej pojawia sie CRITICAL ERROR
Raz ku mojemu zdziwieniu po kilku godzinach zobaczylam moja wiadomosc na forum . Zdziwilam sie niestety tylko raz. Po tych przejsciach pisze w brudnopisiku i kiedys wkleje albo nie . Niczego nie obiecuje , nie postanawiam bo i tak nie dotrzymam.
Po tym wstepie wklejam kawalek brudnopisu , co tam jak sie czyta czuc starzyzna .
kmaciej
 
Posty: 421
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 02:13

Postprzez kmaciej Śr, 11.06.2008 21:31

Witajcie ,
Ja ciagle przy pytaniu w co sie bawic? czy ktos pamieta tekst Mlynarskiego pod tym tytulem?

soda i ocet. Dla najmlodszych model wulkanu. Do plastikowej butelki wsypac lyzeczke sody i czerwony barwnik , bulelke obsypac ziemia lub piaskiem zeby wygladala jak wulkan, wlac do niej szklanke octu i cieszyc sie widokiem wyplywajacej lawy... dla starszych ocet do butelki, soda do balonika , zalozyc balonik na szyjke od butelki i obserwowac jak sie napelnia gazem, dla jeszcze starszych owinac sode papierowa chusteczka wlozyc do pojemnika po filmie zalac octem , szybko zamknac polozyc na chodniku i czkac na POP!!! dla najstarszych skladniki jak wyzej w szczelnie zamnknietej bytelce plastikowej i czekac na BUM!!! , zblizam sie do zastosowan dla emerytow pewnie bedzie to jakis domowy sposob na zgage ale jeszcze nie sprawdzalam.....
powyzsze mozna znalezc na GOOGLE...
suchy lod dostarcza tez wielu emocji jesli zamknac go w szczelnie zakorkowanej butelce ,, ogolnie niczego nie trzeba wymyslac wystarczy przeczytac ostrzezenia na opakowaniu i wiadomo co robic ...
Emciu jesli szukasz wiecej pomyslow na zabawy eksperymenty fizyczno/chemiczno/biologiczne to na poczatek swietne sa ksiazki Janice VanCleave
Na plazy mozna bawic sie magnesem . Owjiamy magnes torebka foliowa , wkladamy do piasku , wyjmujemy (do torebki przyczepiaja sie kawalki, opilki zelaza)
przenosimy to nad jakis pojemnik np. talerz papierowy wyjmujemy magnes z torebki wtedy opilki spadaja na talerz , powtarzamy az mamy tyle opilkow ze mozemy eksperymentowac dalej . Opilki wsypujemy do pudelka od CD , oklejamy szczelnie tasma i za pomoca magnesu ukladamy je w rozna ksztalty...mozna takie pudelko polozyc na kartce z narysowana glowa i z opilkow ukladac wlosy , brode, wasy.
Fajna jest zabawa jak sie zrobi modele samochodow z pudelek od zapalek , przyczepi do nich metalowy spinacz i taki samochodzik przesuwa sie za pomoca magnesu ktory trzyma sie pod blatem stolu. Mozna tez nalozyc metalowe uszczelki na cukierki , zrobic wedke z magnesem zamiast haczyka i zima bawic sie w lowienie ryb (odmiana zrobic rybki owijajac papierem metalowe kapsle lub nakretki od butelek ).
Mam nadzieje ze Mateo czuje sie juz lepiej zas
niektore pomysly przydadza sie paniOM matkOM, ciociOM, niankOM .
PS.W sprawie ilosci kontynenow oswiecilam sie na google i wyszlo ze
ze nie jest to prawda oczywista tyko kwestia umowy z wynikiem
z przedzialu 5-7.

Mam pytanie - jakie odglosy wydaja zwierzatka w ksiazkach dla dzieci w krajach na roznych kontynentach
polska swinka- chrumm chrumm , amerykanska -oink ,oink
polski piesek - hau , hau, amerykanski - wow , wow

Koniec zabawy pozdrawiam i HOP wyskakuje z ukrycia .
Jesli przestraszylam to przepraszam. Sowa jesli sie ukrywasz to tylko ja, nie boj sie rosliny.
kmaciej
 
Posty: 421
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 02:13

Postprzez kmaciej Śr, 11.06.2008 21:34

Emciu Twoje obserwacje na temat konserwatywnej szkoly przypomnialy mi szkole moich synow i smieszno trudne sytuacje wychowawcze. Otoz szkola szykowala przedstawienia w/g muzykalu Grease (przyznaje ze piosenki znalam, ze slyszenia i bez zrozumienia , melodyjne wpadajace w ucho) . Postanowilam przed przedstawieniem obejrzec film z moimi chlopcami wtedy 3,4 klasa podstawowki.
Rety wszystkiego sie spodziewalam tylko nie tego ze bedzie to wprowadzenie dzieci w swiat zbuntowanej mlodziezy, piwa, papierosow, dziewczyn ...
bylam zaszokowana . Teraz UWAGA na wystep dzieci mialy sie ubrac nie lamiac regulaminu szkolnego .Dobre sobie.
Koniec wspomnien .
kmaciej
 
Posty: 421
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 02:13

Postprzez kmaciej Śr, 11.06.2008 21:38

Summer night
[Danny]
Summer loving had me a blast

[Sandy]
Summer loving happened so fast

[Danny]
I met a girl crazy for me

[Sandy]
Met a boy cute as can be

[Both]
Summer days drifting away, to oh oh the summer nights

[Guys]
Well-a well-a well-a huh
Tell me more, tell me more
Did you get very far?

[Gals]
Tell me more, tell me more
Like does he have a car?

[Danny]
She swam by me, she got a cramp

[Sandy]
He ran by me, got my suit damp

[Danny]
I saved her life, she nearly drowned

[Sandy]
He showed off, splashing around

[Both]
Summer sun, something's begun, but oh oh the summer nights

[Gals]

Tell me more, tell me more
Was it love at first sight?

[Guys]
Tell me more, tell me more
Did she put a fight?

[Danny]
Took her bowling in the arcade

[Sandy]
We went strolling, drank lemonade

[Danny]
We made out under the dock

[Sandy]
We stayed out 'till ten o'clock

[Both]
Summer fling, don't mean a thing, but oh oh the summer nights

[Guys]

Tell me more, tell me more
But you don't have to bragg

[Gals]
Tell me more, tell me more
Cause he sounds like a drag

[Sandy]
He got friendly, holding my hand

[Danny]
She got friendly down in the sand

[Sandy]
He was sweet just turned eighteen

[Danny]
Well she was good you know what I mean

[Both]
Summer heat, boy and girl meet, but oh oh the summer nights

[Gals]
Tell me more, tell me more
How much dough did he spend?

[Guys]
Tell me more, tell me more
Could she get me a friend?

[Sandy]
It turned colder - that's where it ends

[Danny]
So I told her we'd still be friends

[Sandy]
Then we made our true love vow

[Danny]
Wonder what she's doing now

[Both]
Summer dreams ripped at the seams, but oh those summer nights

[All]
Tell me more, tell me more

http://www.youtube.com/watch?v=C3K3A86Rweg
http://www.youtube.com/watch?v=C3K3A86Rweg
kmaciej
 
Posty: 421
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 02:13

Postprzez M.C. Cz, 12.06.2008 07:07

Wieczor. Mam picturenke kinenke. Czili inauguracja wakacji wyprawOM na niemy film. Dzieci troche nie tego, bo stary film..., bo daleko...,ale udzielilam im mojego entuzjazmu i obiecalam, ze bedzie inaczej, ciekawiej, z niespodzianka....no i z lodami PO...

Przed kinem dluuuuuga kolejka bo to jeden z najpopularniejszych filmow w tym kinie...
Obrazek

Na poczatku tylko cisza i aura starego kina.....
Obrazek

A pozniej wyjezdzajO organy...ta ra la la la la la...
Obrazek

No i classic Harold Lloyd....(W. i J. oczywiscie zalapali sie od pierwszej chwili na tO przygode filmowO, taaaaa..., phi.)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Harold Lloyd powiedzial o sobie, ze cale zycie probowal zrozumiec dlaczego ludzie sie smieja gdy sie smieja i dlaczego sie nie smieja gdy mu sie ich nie udaje rozsmieszyc. Nie byl naturalnym komikiem jak Buster Keaton czy Charlie Chaplin. Byl jednak najlepszym aktorem swoich czasow, ktory potrafil zagrac w scenach komediowych. A sceny wspinania sie na budynek nie sa wcale atrapowe! Autentic na 115% (To wyciag z wprowadzenia do filmu.)

No i dobranoc, bo jestem padnieta a to dopiero pierwszy wakacyjny wieczor!
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez M.C. Cz, 12.06.2008 19:07

HOP HOP, co sie Druhny kryjO? Zabawa z Hobbitami?

Maciejko, u nas w szkole tez byl Grease w siodmmej-osmej klasie, ale ubior mogl odstapic od regulaminu. Nie widzialam, zaczekam jeszcze pare lat az moj W. bedzie w tym uczestniczyl, no chyba, ze zmienia Grease na cos innego...Wydaje mi sie, ze to dobrze, ze wlasnie w konserwatywnej szkole dzieci moga uczestniczyc w niekonserwatywnych przedstawieniach, przynajmniej tyle...O jeden owoc zakazany mniej...Kiedys juz pislam, ze w naszej to nawet Golden Compass byl na indeksie Archidiecezji...
Za autora i pomysly dziekuje! Na pewno sprawdze te ksiazke. Ciekawa jestem czy u nas na plazy tez znajdziemy opilki zelaza...Dam znac!

Trzymajcie sie cienia! Bede sie powtarzac i nadmienie, ze u nas dalej upaly. Bez deszczu.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez kmaciej Cz, 12.06.2008 22:06

Hej, hej ! Pusto , glucho czy to juz sezon ogorkowy? Zadaje pytanie zastanawiajac sie jednoczesnie skad sie wzielo to okreslenie.
Emciia fajne to kino , to prawie jak wycieczka pociagiem ze stara lokomotywa na ktora zaciagnelam kiedys moich chlopakow.
Co do przedstawienia to ja zgodze sie z Toba co do niekonserwatywnego przedstawienia a Ty zgodz sie ze mna ze bedzie ono w szkole sredniej .OK?
Ja juz prawie odcieta od swiata , nie zabieram laptusia na wakacje .
Swoja droga to dziwne uczucie byc zdanym na siebie bo komorka bedzie poza zasiegiem anteny. Ogladalam niedawno film "Into the wild" pozniej czytalam ksiazke.Chris MCandless , nie wiem czemu czesto o nim mysle .
kmaciej
 
Posty: 421
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 02:13

Postprzez Ściana Pt, 13.06.2008 12:20

Jakie PUSTO? Jakie GLUCHO? Czy Druhny przezyly kiedys z tarczOM najgorszy (hi hi, dobre sowie) tydzien w Waszym Zyciu? Tak? No to niech Druhny sowie pomyslOM, ze kolejny bedzie gorszy, phi! Co to ja zycia nie znam?

W nosie mam funkcje "cytuj" na Forum (luuuuudzieeeee, czy mozna sie obyc bez funkcji "cytuj", przeciez Albercia kuma co czyta, gUpia nie jest, troche szacunku!!! Albercia rowniez ma szosty zmysl i nie trzeba jej wklejac ruchomych obazkow podkreslajacych metafoche tego, co jest miedzy wierszami, jesli cokolowiek cos tam jest, troche szacunku dla odbiorcy, ne?). To tak a propos ForumU, bo sie wkurzylam odkopujac HalYnke z klomby.

No to wklejam Druhom live in Seoul, Druhny sowie poprawiOM 2005 na 2008.
Druhny przecierpiOM calosc tego koncertu (hi hi) i skupiOM sie na ostatnich trzech wersach, co?

Life is so cool from a different point of view
"Gotta remember we live what we choose
It’s not what you say, it’s what you do
And the life you want is the life you have to make"

Powiedzialam ZA DUZO, zdecydowanie ZA DUZO, w tym tygodniu, ale .... za slowami stoi zawsze cos innego np odpowiedzialnosc na innych i wiara w to, ze robi sie cos z milosci, a nie dla pieniedzy.
PS Kolezanka mi dzisiaj powiedziala, ze powinnam odebrac Nagrode Azjatyckich Feministek. Druhny zdecydowanie nie zaluja widoku zagryzajacych szczek mojego super koreanskiego bojsa, jak ja przemawiam, phi.
Szczeki mojego szefa szczekami, a zycie sowie, ne? Ale moze uda mi sie cos zmienic.... Moj super koreanski szef mi sie dzisiaj uklonil... DruhnOM sie nawet nie snilo, co to oznacza w azjatyckiej pracy....ze sie mezczyzna-szef klania kobiecie, takie tam brudnopisy... Mnie dorbaldie NIE zatkalo kakalo, bowiem "sram na to" @ KJ...
Moj O. mowi, ze jestem NATIONAL HERO. 2 tygodnie do urlopu. Jestem zmeczona. Tak bardzo, ze nie mam sil na wierszenke. Widac, ze DNO, ne? Life is so cool....taaaaa... the grass is greener on the other side....
Macham do Druhen. Z tarczOM?! Nie wiem, jestem tak bardzo zmeczona, nie mam sil na tarcze. Tarcze mam w dupie, czek! Life is so cool. Kity to MY, a nie NAM, phi!
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne