U nas nie było burzy.Był bardzo ładny dzień , ale....Miałam zamiar do Was napisać więcej po przejrzeniu wszystkich wątków , lecz dziś byłam bardzo zajęta i jeszcze jestem. Nie zdążyłam po prostu
Gdy zajrzałam zobaczyłam miły post Soulinko od Ciebie , od Nat , a później ścinający z nóg chyba od Reni. My się jeszcze nie znamy z Renią. Chciałabym pomóc-nie wiem jak. Nikt nie wie jak to zrobić. Zatem rozmawiajmy i kontaktujmy się. To też jest ważne. Ludzie i zwierzęta -ważne, rozmawiać z ludźmi , a zwierzęta przytulać. Na Tataraku jeszcze nie byłam i tak jakoś....Poszłabym dla Krysi i taki miałam i mam zamiar nadal. Ale....
Pozdrawiam Was serdecznie.
PS-Mam piękne peonie w wazonie. Uwielbiam je.