Wtorek i bardzo chetnie bym sie wyspala za caly swiat...No ale nic. Najwazniejsze zeby Julek sie wysypial i snil....luuuudzie Bronia! Jak on cudnie sni! Hihi, snacze z Kredensuto by tak chcialy spac z usmiechem na twarzy, ne? Bronia, Bronia, Bronia...Warszawa NIGDY nie jest banalna dla emigracji! Zrob uzytek z tego swojego aparatu i wklejaj jakies scenki! NO! Ja Ciebie tez bardzo mocno pozdrawiam. A niech bedzie, hihi, dodam uscisk, moze kolce schowane...
Teremi, hihi, Druhna sie nie krepuje i dalej na calego grzebie w talerzach sasiadow, Hobbitu i tak beda pierwsze! A tak serio to ja tez lubie zielenine, ale nie w wydaniu hamerykanskim! Iceberg lettuce zakrapianej majonezem mowiMY NIE! A czy ja kiedys DruhnOm pisalam, ze jadlam salatke z rzekomo mlecza, okazalo sie po przestudiowaniu sprawy ze to byly zasmazane (chyba) liscie mlodej cykorii. Bardzo, bardzo dobre! To byla wloska restauracja, ale tutejsza, hihi. Oj cos mi sie dzisiaj placze w troczku, pora na wierszenke!
Na zdanie "liceum to uwielbiałam pisanie wypracowań, no i stad miość do troczków", powiem tylko jedno. KOT, hihi.
Ale skora juz pisze o jedzeniu, to Scianu, ja sowie zapisuje te wietnamska kawe w notesie pt."Jak zostac prawdziwa foodie", hihi, na nastepna wizyte w wietnamskiej restauracji. Pan Fizyk sie pyta jakie jeszcze przyrzady Druhna trzyma pod tynkiem na robocie, hihi, oprocz espessso znaczy sie. PS Teremi, oczywiscie, ze temu ze ja nie pilam tej kawy jest winna Druhna Sciana, A JAK! Auuuuuu...
PS Hobbitu i Albercia z wypiekami na twarzy czytaJO troczkowy fragment postu Druhny Sciany. ZAWSZE wiedzialy, ze Druhna darzy HalYnke goracO miolosciO, ale chcO znac te ROZNE slowa i w jakim jezyku byly.
Druhny mi sprawily dzisiaj wielka radosc wierszenka....Z calych sie sie powstrzymalam, ze by sie do niej jeszcze raz nie dopisc, hihi. Dziekuje!
No to tylko mini wyciag...Druhny to mnie dorbaldie prowokuja tymi zmiennymi kolorami wierszenek....no to BUM! Na pomaranczowo! Niech sie Albercia cieszy!
głęboko schować prawdę (czy juz bylo ustalone CO to jest prawda? Bo na moj oczodol tyle prawd ile Hobbitu, ze juz o inszej menazerii nie wspomne) #to tak – na niektóre tematy forum ostatnio WOGOLE nie wchodzę i już mnie nawet nie kuszą w nich wpisy osób, które lubię i szanuję; konsekwentnie też nie czytam niektórych użytkowników, gdziekolwiek się pojawiają – polecam, forumowa schiza jak ręką odjął. Tylko dziwię się, że niektóre tematy niezmiennie w górze, ale szat nie będę rozdzierać, wolność Tomku, phi# /a ja sie moge zalozyc z Druhnami o przykladowOM butelke lyskacza, ze HalYnka (tu i w archiwum) wlasnie przekroczyla pol miliona klikniec, taka schiza!/ (Toz przeciez mowie! NIECH PAN DAREK WYLACZY LICZNKI KLIKNIEC!)
Więc lepiej nie odkryć duszy już (...hmmmm...eeeee...ten...no...., to moze jakas inna Druhna wierszenkowa sie wypowie w tej delikatnej kwestii?) #oddaję głos następnej Druhnie, gdyż zajęta jestem odkrywaniem duszy# /ktora Druhna chetna? Cisza na planie.....no to walne prosto z kozetki – a na cholerkunie odkrywac dusze i latac z bebechami po zyciu?/ (ALbercia zapiela dusze na wszystkie guziczki i mowi, ze wiecej sie nie odezwie. Hihi, no to Alberciu odliczamy....one one thousand.....)
tylko jak powoli nie zmieniać siebie w głaz (PHI. Wystarzy wypowiedziec zaklcie. Abrakadabra....kuzynko Amnezju! Jak tam dalej szlo?) #pan Fizyk mówi, że zamiast zaklęcia lepszy jest młoteczek, ŁUP ŁUP# /Druhny, a kiedy wchodzi na ekrany ten nowy Indiana Jones, co to go tak ukrywajOM przed publisiOM? No bez przesady, ne? Przeciez to nie bedzie „Wladca Pierscieni”, zeby tak ukrywac wszystkie detale, phi(widzialm zajawke! Mordobicie na calego! Moje dzieci beda w piatym niebie!)
Aaaaaa...slyszalam dzisiaj slyszalam w radiu, ze nowe CD Coldplay "Viva la vida" ma sie pokazac lada dzien, Druhny cos wiecej wiedza? Jakies recenzje moze?
