HYDE PARK

Postprzez M.C. Pn, 05.05.2008 07:49

O! A teraz mam sobowtora! Bo przed chwila sie wylogowalam a dalej bylam zalogowana! Niech Hobbitu nie robiO draki!
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez sonia Pn, 05.05.2008 07:57

bo to echo grało.............. :lol:
..Bóg jej wybaczył czyny sercowe
i lody podał jej malinowe ...
.
Avatar użytkownika
sonia
 
Posty: 11288
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 23:04
Lokalizacja: z szarosci......

Postprzez M.C. Pn, 05.05.2008 08:04

Aaaaa, i jeszcze mignal mi tytul "My Blueberry Nights" w kinie na Clement St., SF, wystepuja nasz ulubiony, hihi, Jude Law, Norcia Jones, debiut, rezyser, oczywiscie Wong Kar-Wai, prosto z Azji. Recenzje takie sobie, i pan aTomka w tym filmie NIE MA, a MIAL byc! (SIC!), ale zobaczyc mozna, ne?

No to spadam na papiery, luuuuuudzi jak mi sie nie chce....i jak mi sie chce spac....
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez M.C. Pn, 05.05.2008 08:07

Taaaaa.....A Maszmun si dalej ukrywa. Cze, Maszmunu!!!! Mozesz odpowiedziec powiedzmy w poezji, hihi. Auuuu, auuuu, auuuu....

PS. Echo oczywiscie w przebraniu Elfa.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez Małgosia Sz Pn, 05.05.2008 08:08

Cze Emciu!
PS mnie tu nie ma, ukrywam się! hihihi
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez M.C. Pn, 05.05.2008 08:10

TAK JEST! Potwierdzam, ze poprzedniego posta Maszmuna pisali Hobbitu!
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez Małgosia Sz Pn, 05.05.2008 08:13

Emciu, troczek piękny. Aaaa i może idź już spać, bo nie wiem co z tych papierów wyjdzie. Jak nic Hobbitu hihihi!
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez teremi Pn, 05.05.2008 08:45

Emcia nie idź jeszcze spać, ja przez te dni wyspałam się za caly świat
a zaraz...no jeszcze sama nie wiem, ale dzielnie walczylam z pomocą Placunia i "mM" Placunia (oczywiscie drogą telefoniczną, ale dobry nauczyciel da sobie radę...pod warunkiem ze ma zdolnego ucznia no a ze ja do takich sie nie zaliczam, to nie wiem jaki efekt)

troczek piekny i wcale ie taki mega - bez przesady, nawet lekko króciutki ale te wczesniejsze kwiaty i relacja z wycieczki - rekompensują

Maszmunku do Ciebie też macham

a od dziś matury - Druhny pamietają swoją? ściągi? - kiedys to byly matury a nie tak jak teraz jakies testy - a ja się pytam: "gdzie fantazja ucznia-maturzysty"

no to pora się zbierać, jedni spią a inni do pracy muszą (przemilczam tych, którzy juz pracują) - wszystkich jednak pieknie pozdrawiam - majowo, wiosennie
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez Ściana Pn, 05.05.2008 11:42

A w Korei dzisiaj Dzien Dziecka, czek!

Albercia niesie transparent "WSZYSTKIE DZIECI NASZE SOM".

Emciu, troczek cudny, dziekuje. Cale rosliny w salatce, czek.
WitaMY w Azji.
PS A kawy po wietnamsku Druhna nie zamowila?!?!
Geary Blvd, ech...wspomnienia....

No i na koniec jeszcze napisze, ze C.Farrell jest the best w "Cassandra's Dream". THE BEST!!! I wychodzi mi z tego taki moral, zeby nie leciec na "pierwsze wrazenie", tylko dac aktorom drugOM szanse na sukces.
Prawie jak z wierszenkami, ne? Hi hi....

Teremi - mature oczywiscie pamietaMY! Zdawalam z trzech jezykow i dziekowalam Buddzie, ze nie musialam z np matematyki.

No to spadam Druhny, bo troche sie boje Forum....Jeszcze mi schiza nie przeszla...
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez M.C. Pn, 05.05.2008 17:03

Klapki na oczodoly i buch do HalYnki, hihi.

Dzien, czy noc? No i dobrze, ze ja Druhen porad co do spania nie sluchalam, bo bym sie dopiero nie mogla zdecydowac Co robic, hihi. No to ciesze sie, ze troczek sie spodobal, chociaz, jezeli juz mam byc roszczeniowa to bym wolala okrzyki "wierszenka piekna!!!!", hihi, bo przynajmniej wiedzialabym, ze zasluzone. Druhny sie poprawia, co?

Z matury to ja pamietam jedna wielka schize, hihi, ktora trwa do dzis. Oto matura byla wtedy pisemna i ustna. No i po pisemnej zaczelam miec watpliwosci czy zdawac ustna, blady strach padl na cala okolice, hihi, no ale jakos tam poszlo....

Do transparentu Alberci to ja proponuje dodac "Wszystkie Hobbitu sa nasze!" Scianu, Druhna mi teraz mowi o tej kawie po wietnamsku?!?! Tak cos czulam, ze mi do tych lodow czegos brakuje...
Hihi, no to jak C. Farrell TAKI dobry to obejrze sowie ten film Woodiego A do konca, bo zrobilam przerwe na morderstwo. Czy DruhnOM tez sie zdaje, Colin robi w tym filmie za samego Allena? Ta cala jego nerwowosc, sny, wahania?
PS Scianu, a tygrysy to sie niczego nie boja, hihi, to co z Druhny za ryba?

PS Teremi, pssssst....Albercia pyta czy Druhna spala czy SPALA za caly swiat. Ta to ma tylko jedno w glowie....Hihi, no i fajnie ze Placunio wkroczyl do akcji "Komputer". Podziekowania dla Placunia!

No i poniedzialek
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez teremi Pn, 05.05.2008 20:31

Emciu zdecydowanie SPAŁA i spalałam przy okazji nadmiar lenistwa
a na marginesie zielska na talerzu - zachowuje sie w towarzystwie malo kulturalnie, bo zjadam zielone dodatki np. liscie salaty zostawiając to co na liściach i jeszcze podkradam zielenine od towarzyszy konsumpcji.

Ściana ja tam do wszystkich dzieci tego świata sie nie przyznaje ale zgadzam się z haslem i jego modernizacją autorstwa Emci (jutro dostawa wierszenek - znalazlam perełkę, ale musze spisać ze słuchu)

a co do Placunia - wielka duchem i Jej M. też wielki
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez Bromba Pn, 05.05.2008 21:26

Dobry wieczór. To ja. Chyba.

Więc lepiej nie rzucać się pod wiatr (a taki pies FiorA sie rzuca i dobrze mu z tym Hauuuuu....i polecial pod wiatr!) #na bungee, ziuuuuuu!#

więc lepiej nie walczyć gdy tak żal (aaaaaa, Albercia si pyta jak sie ma walka do szczecia i drogi. Udaje Boba D. jak bumcydydy a moze Cate B,. udajaca Boba D.? Albercia ma coraz wieksze rozdwojenie jazni.) #jak dorośnie, zostanie aktorką. Hi hi#

głęboko schować prawdę (czy juz bylo ustalone CO to jest prawda? Bo na moj oczodol tyle prawd ile Hobbitu, ze juz o inszej menazerii nie wspomne) #to tak – na niektóre tematy forum ostatnio WOGOLE nie wchodzę i już mnie nawet nie kuszą w nich wpisy osób, które lubię i szanuję; konsekwentnie też nie czytam niektórych użytkowników, gdziekolwiek się pojawiają – polecam, forumowa schiza jak ręką odjął. Tylko dziwię się, że niektóre tematy niezmiennie w górze, ale szat nie będę rozdzierać, wolność Tomku, phi#

uparcie do celu tylko iść (czy mozna prosic o cel we mgle? Taki zeby sie tylko kontury rysowaly? Tylko taki cel warto nie szczedzic uporu! No co? Moja osobista preferencja, co to ja Albercia jestem zeby kawe na lawe sie domagac, phi.) #czytam zaległe DWIE zaległe strony HP i widzę, że Emcia domaga się kawy po wietnamsku, poproszę dzienniczek!#

na innych nie patrzeć często zbyt (jak to? A od czego sO oczodoly? PATRZEC zdecydowanie! Byle dyskretnie. Podpisano. Wzrokowiec! BUM!) #agentka 009, dorbaldie. A ja się odkrywam na próbę, proszę patrzeć, phi!#

dla siebie zbierać gwiazdek (Hobbitu chco wiedziec czy gwiazdki to nowe medale i czy jadalne) #mam wśród przyjaciół od piątku młodszego chorążego – na pagonie V i gwiazdka, Hobbitu baczność!#


Tylko jak powoli nie zmieniać siebie w głaz (????? Pytanie chyba powinno brzmiec "jak powoli zmieniac siebie w glaz?" Wiec tak wieczorami to ja udaje glaz. Slabo udaje. NIKT sie nie da nabrac. Ech...) #a właściwie, nic nie mamy przeciwko głazom, niech sobie żyjOM, co ne? Wiecie, byłam na tej Shirley, o której napisała KJ, ostatniej w tym sezonie, ech, SZACUNEK nieustający#

żyć tak prawdziwie aż do dna (phi, Bronia! Masz moze pod rekawem pare archiwalno-kredensowych recept zycia do dna? No do Daaawaaaaj!) #oto do-daję: dno, butelka, skup, kredens, rękaw, życie – teraz może wejść dr Frojd i zinterpretować#

tańczyć na deszczu gonić wiatr, wiatr (YEAH, YEAH, YEAH....pachnie wakacjami, oj jak pachnie....byle tylko wytrwac do konca roku szkolnego, zamiast deszczu wlaczy sie nawadnianie i bedzie pieknie!) #Matura? Mało pamiętam –człowiek się nadenerwował, a to taki pikuś! Przynajmniej stara matura, te nowe wynalazki jakieś podejrzane sOM#

Więc lepiej nie odkryć duszy już (...hmmmm...eeeee...ten...no...., to moze jakas inna Druhna wierszenkowa sie wypowie w tej delikatnej kwestii?) #oddaję głos następnej Druhnie, gdyż zajęta jestem odkrywaniem duszy#

nie pragnąć tak mocno do utraty tchu (a czego taki zziajany? Biegi dookoloa stolu byly czy jak?) #a jaki jest mianownik tchu? Dech. Dobre?#

samotnie kroczyć w blasku (Albercia to owszem lubi kroczyc w blasku) #strasznie mnie korci, żeby coś napisać z brudnopisu – ładnie się trzymam?#

Tylko jak powoli nie zmieniać siebie w głaz ("pukam do drzwi kamienia, wpusc mnie, nie mam drzwi mowi kamien"...pani Wiska. Lubie ten wiersz....) #obejrzałam sowie wczoraj „Pestkę”, Józef to się znał na poezji..#

żyć tak prawdziwie aż do dna (a co to znaczy zyc nieprawdziwie? Moze byc nawet bez dna. Ze niby maska 24/7? Brrrrr....Makabra...To chyba tylko w jakims filmie Coen Brothers sie zdarza, hihi, auuu auuuu auuu... No bo taki Colin Farrell to autentic na 515%!) #A Druhny mają tak, że patrzą na repertuar i denerwują się, że NIE DA SIĘ tego wszystkiego obejrzeć?#

tańczyć na deszczu gonić wiatr, wiatr (a pozniej bol gardla, utrata glosu, taaaaa....nie ma to jak tance na deszczu na zdrowie, hihi) #powiedziała MATKA KURA i pobiegła robić kabałko; Sowa, co tam z Miśkiem?#

tylko jak powoli nie zmieniać siebie w głaz (PHI. Wystarzy wypowiedziec zaklcie. Abrakadabra....kuzynko Amnezju! Jak tam dalej szlo?) #pan Fizyk mówi, że zamiast zaklęcia lepszy jest młoteczek, ŁUP ŁUP#

żyć tak prawdziwie aż do dna (dzisiaj na ten przyklad zylam prawdziwie, a co bedzie jutro to zobaczyMY albo sie zdziwiMY) #taaa, minął tydzień od pogrzebu koleżanki z pracy#

odnaleźć się w okruchach zwykłego z tobą dnia (toz mowie ze okruchy. Zwykle, niezwykle, dobre, zle, wszystko dokladnie wymieszane. Zeby z nich cos zmajstrowac to dopiero projekt na cale zycie, phi) #przed Julkiem całe życie, kręci mi się w głowie#

tylko jak, tylko jak, tylko jak (za duzo pytan, za duzo pytan, za duzo pytan...) #jeszcze mnie ma, sorry! Powiedzmy, śpię za cały świat, dobre, Teremi, dobre!#

tańczyć na deszczu gonić wiatr, wiatr (LEKCJE TANCA W DESZCZU. WIATR.) #W PAKIECIE SYROP NA BÓL GARDŁA. PRZYJACIEL WIATRU.#

tylko jak...(ot tak...) #albo nie tak, ale MIŁOŚĆ przede wszystkim, BUM!#

(Patrycja Markowska) + (Emcia) + #Bronka#
http://pawlosxd.wrzuta.pl/audio/c26k9cx ... tych_prawd

PS Tylko jak nie zmieniac siebie w glaz? Druhny wiedzOM moze? (a co? Druhna czuje ze tynk za bardzo twardnieje? Hobbitu pytajO czy rozmasowac, moga tez zrobic maseczke z koczelady. Organicznej.) #nic na chama, wszystko młotkiem!#


Jeszcze bonus od serca. Weekend pierwszoJulkowy:

Obrazek

Obrazek


I banał wiosenny, 1 maja 2008, Park Saski, Warszawa Nie-Rzym.
Ściana – a zdjęcia z urlopiku będOM?
Obrazek

Pozdrawiam Was bardzo mocno!
Avatar użytkownika
Bromba
 
Posty: 1124
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 10:12
Lokalizacja: z rowu

Postprzez teremi Wt, 06.05.2008 09:45

Bromba - dzidziuś super i co najwazniejsze ma w nosie cale forum, cały świat oby miał sucho, byl najedzony, zdrowy no i ...miał towarzystwo

a z tym dzienniczkiem w sprawie kawy wietnamskiej (nie mnie dotyczy, ale jestem lekko zainteresowana) - kto ma dać dzienniczek; Emcia, ze nie pila kawy, czy Ściana, że nie poleciła - sama rozumiesz, że to trzeba wyjasnić, bo jeszcze bedzie kolejka z dzienniczkami

co do forum - ta sama zasada...no prawie taka sama, bo coś czasami czytam ale po takiej lekturze utwierdzam się w przekonaniu, ze tak robić nie należy.

a jeszcze o maturze - tej aktualnej chyba bym nie zdała i na mojej nawet najwredniejsza psorka od rosyjskiego była rewelacyjna, podpowiadała, naprowadzała jak ktos sie plątał i dopiero na studiach i po dzieowałam jej że tak nas gniotła na lekcjach (dorobialam korepetycjami z rosyjskiego i byciem lektorką niewidomego pana) ale w liceum to uwielbiałam pisanie wypracowań, no i stad miość do troczków
znikam i wszystkiego wiosennego
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez Ściana Wt, 06.05.2008 11:41

Dobry wieczor HalYnko,

no to mam troczka. Uwaga! Dzisiaj rano moj laptus odmowil byl posluszenstwa, nie chcial odpalic. I juz prawie prawie mialam zawal serca oraz rzucalam takimi roznymi slowami, bo sie zdenerwowalam, ze nie bede miala Druhen na co dzien i od swieta, a tu prosze....wracam z roboty i laptus dziala, moze przechodzil byl klimakterium albo mial schize albo chcial mnie ukarac za walesanie sie po wertepach, kto go tam wie, ne? Laptus, jak Albercia, zyje wlasnym zyciem. Ma swoje fochI.

No to wklejam wierszenke, bo co bede DruhnOM zawracac glowe troczkiem...

Więc lepiej nie rzucać się pod wiatr (a taki pies FiorA sie rzuca i dobrze mu z tym Hauuuuu....i polecial pod wiatr!) #na bungee, ziuuuuuu!# /byle tylko nie wyladowal na dnie, przezorny pies FiorA zawsze ubezpieczony, czek/

więc lepiej nie walczyć gdy tak żal (aaaaaa, Albercia si pyta jak sie ma walka do szczecia i drogi. Udaje Boba D. jak bumcydydy a moze Cate B,. udajaca Boba D.? Albercia ma coraz wieksze rozdwojenie jazni.) #jak dorośnie, zostanie aktorką. Hi hi# /a jak nie zostanie aktorka, to zawsze moze zalozyc nowy temat na Forum i udawac, ze jest gwiazdOM, phi/

głęboko schować prawdę (czy juz bylo ustalone CO to jest prawda? Bo na moj oczodol tyle prawd ile Hobbitu, ze juz o inszej menazerii nie wspomne) #to tak – na niektóre tematy forum ostatnio WOGOLE nie wchodzę i już mnie nawet nie kuszą w nich wpisy osób, które lubię i szanuję; konsekwentnie też nie czytam niektórych użytkowników, gdziekolwiek się pojawiają – polecam, forumowa schiza jak ręką odjął. Tylko dziwię się, że niektóre tematy niezmiennie w górze, ale szat nie będę rozdzierać, wolność Tomku, phi# /a ja sie moge zalozyc z Druhnami o przykladowOM butelke lyskacza, ze HalYnka (tu i w archiwum) wlasnie przekroczyla pol miliona klikniec, taka schiza!/

uparcie do celu tylko iść (czy mozna prosic o cel we mgle? Taki zeby sie tylko kontury rysowaly? Tylko taki cel warto nie szczedzic uporu! No co? Moja osobista preferencja, co to ja Albercia jestem zeby kawe na lawe sie domagac, phi.) #czytam zaległe DWIE zaległe strony HP i widzę, że Emcia domaga się kawy po wietnamsku, poproszę dzienniczek!# /Albercia juz leci z dzienniczkiem i mowi, ze kawa po wietnamsku to bedzie takie troche swiatowe eSpreSSSSSSo, czili do kubka wlewa sie skondensowane mleko (1/4 kubka), na kubku stawia sie mini ekspres do kawy (nie wkleje, bo zostawilam na robocie) i ta kawa tak powolutku ciurka do tego mleczka. Kawa wychodzi z tego bardzo mocna i bardzo bardzo slodka. Ponoc ten ekspres do kawy zostal w Wietnamie po Wielkich Europejskich Kolonizatorach (nie jestem pewna czy tak to sie mowi, ale czy ja zdaje mature z j.polskiego w HalYnce?), przynajmniej jedna porzadna rzecz po nich zostala w Azji, phi!/

na innych nie patrzeć często zbyt (jak to? A od czego sO oczodoly? PATRZEC zdecydowanie! Byle dyskretnie. Podpisano. Wzrokowiec! BUM!) #agentka 009, dorbaldie. A ja się odkrywam na próbę, proszę patrzeć, phi!# /Bronia, zaloz cos na siebie, nie rob pornosa z wierszenki, klik, klik/

dla siebie zbierać gwiazdek (Hobbitu chco wiedziec czy gwiazdki to nowe medale i czy jadalne) #mam wśród przyjaciół od piątku młodszego chorążego – na pagonie V i gwiazdka, Hobbitu baczność!# /mniam mniam, bylo mowic, ze jest cos do zarcia na pagonie?/


Tylko jak powoli nie zmieniać siebie w głaz (????? Pytanie chyba powinno brzmiec "jak powoli zmieniac siebie w glaz?" Wiec tak wieczorami to ja udaje glaz. Slabo udaje. NIKT sie nie da nabrac. Ech...) #a właściwie, nic nie mamy przeciwko głazom, niech sobie żyjOM, co ne? Wiecie, byłam na tej Shirley, o której napisała KJ, ostatniej w tym sezonie, ech, SZACUNEK nieustający# /i dopiero TERAZ nam o tym mowisz? Wiesz, Bronka, mam sie obrazic czy co? Troche zrozumienia dla Emigracji, dobra?/

żyć tak prawdziwie aż do dna (phi, Bronia! Masz moze pod rekawem pare archiwalno-kredensowych recept zycia do dna? No do Daaawaaaaj!) #oto do-daję: dno, butelka, skup, kredens, rękaw, życie – teraz może wejść dr Frojd i zinterpretować# /ze niby Albercia ma zejsc na psy? Bronia, dodaj moze troche filmow, zdjecia ogrodow, dalekich i bliskich zakatkow, zdjecie spiacego Julka, usmiech Mateo, male Kangurzatka, co? Trzeba dbac o dobre imie HalYnki, ne? Trzeba sie jakos ratowac przed tym .... hmmmmmm.....tu sie dlugo zastanowilam, bo juz chcialam rzucic dobitnie.......no tym..... nadmiarem braku dobrych manier na Forum, auc, auc, auc/

tańczyć na deszczu gonić wiatr, wiatr (YEAH, YEAH, YEAH....pachnie wakacjami, oj jak pachnie....byle tylko wytrwac do konca roku szkolnego, zamiast deszczu wlaczy sie nawadnianie i bedzie pieknie!) #Matura? Mało pamiętam –człowiek się nadenerwował, a to taki pikuś! Przynajmniej stara matura, te nowe wynalazki jakieś podejrzane sOM# /byle wakacje byly! I tego sie trzymajMY, bo jakos trzeba ten burdel przezyc/

Więc lepiej nie odkryć duszy już (...hmmmm...eeeee...ten...no...., to moze jakas inna Druhna wierszenkowa sie wypowie w tej delikatnej kwestii?) #oddaję głos następnej Druhnie, gdyż zajęta jestem odkrywaniem duszy# /ktora Druhna chetna? Cisza na planie.....no to walne prosto z kozetki – a na cholerkunie odkrywac dusze i latac z bebechami po zyciu?/

nie pragnąć tak mocno do utraty tchu (a czego taki zziajany? Biegi dookoloa stolu byly czy jak?) #a jaki jest mianownik tchu? Dech. Dobre?# /W-DECH, WY-DECH, czek/

samotnie kroczyć w blasku (Albercia to owszem lubi kroczyc w blasku) #strasznie mnie korci, żeby coś napisać z brudnopisu – ładnie się trzymam?# /jakby Ci to powiedziec Bronia......idz na calosc?/

Tylko jak powoli nie zmieniać siebie w głaz ("pukam do drzwi kamienia, wpusc mnie, nie mam drzwi mowi kamien"...pani Wiska. Lubie ten wiersz....) #obejrzałam sowie wczoraj „Pestkę”, Józef to się znał na poezji..# /wczoraj obejrzalam „Melinda and Melinda” Woodiego A. Druhny widzialy? I jedno mi przyszlo do glowy, punkt widzenia zalezy od wybebeszonej duszy. Albo smiac sie albo plakac. Tragedia albo komedia. Wybor zalezy od Alberci, phi/

żyć tak prawdziwie aż do dna (a co to znaczy zyc nieprawdziwie? Moze byc nawet bez dna. Ze niby maska 24/7? Brrrrr....Makabra...To chyba tylko w jakims filmie Coen Brothers sie zdarza, hihi, auuu auuuu auuu... No bo taki Colin Farrell to autentic na 515%!) #A Druhny mają tak, że patrzą na repertuar i denerwują się, że NIE DA SIĘ tego wszystkiego obejrzeć?# /nieeee.....Druhny juz sie przyzwyczaily i wierzOM w Swiety Kurek/

tańczyć na deszczu gonić wiatr, wiatr (a pozniej bol gardla, utrata glosu, taaaaa....nie ma to jak tance na deszczu na zdrowie, hihi) #powiedziała MATKA KURA i pobiegła robić kabałko; Sowa, co tam z Miśkiem?# /Sowus, proszona jestes do tanga pod tablicOM na marker/

tylko jak powoli nie zmieniać siebie w głaz (PHI. Wystarzy wypowiedziec zaklcie. Abrakadabra....kuzynko Amnezju! Jak tam dalej szlo?) #pan Fizyk mówi, że zamiast zaklęcia lepszy jest młoteczek, ŁUP ŁUP# /Druhny, a kiedy wchodzi na ekrany ten nowy Indiana Jones, co to go tak ukrywajOM przed publisiOM? No bez przesady, ne? Przeciez to nie bedzie „Wladca Pierscieni”, zeby tak ukrywac wszystkie detale, phi/

żyć tak prawdziwie aż do dna (dzisiaj na ten przyklad zylam prawdziwie, a co bedzie jutro to zobaczyMY albo sie zdziwiMY) #taaa, minął tydzień od pogrzebu koleżanki z pracy# /zaczynam sie bac.......od tego zycia „prawdziwie” to zbyt czesto boli mnie zoladek/

odnaleźć się w okruchach zwykłego z tobą dnia (toz mowie ze okruchy. Zwykle, niezwykle, dobre, zle, wszystko dokladnie wymieszane. Zeby z nich cos zmajstrowac to dopiero projekt na cale zycie, phi) #przed Julkiem całe życie, kręci mi się w głowie# /Bronia, opanuj sie kobito! Emciu, czy wklejac juz czy za chwile te wszystkie prodzekty, ktore Bronia bedzie robic z Julkiem? KKK sie klania/

tylko jak, tylko jak, tylko jak (za duzo pytan, za duzo pytan, za duzo pytan...) #jeszcze mnie ma, sorry! Powiedzmy, śpię za cały świat, dobre, Teremi, dobre!# /a moze byc: nie spie, bo nie mam czasu?/

tańczyć na deszczu gonić wiatr, wiatr (LEKCJE TANCA W DESZCZU. WIATR.) #W PAKIECIE SYROP NA BÓL GARDŁA. PRZYJACIEL WIATRU.# /BYLE WYTRWAC DO URLOPIKU W TROPIKU. 52 dni, czek. PS Zdjecia z Singapuru bedOM, ahoj!/

tylko jak...(ot tak...) #albo nie tak, ale MIŁOŚĆ przede wszystkim, BUM!# /bez milosci to by sie WOGLE nie oplacalo zyc/

(Patrycja Markowska) + (Emcia) + #Bronka# + /Sciana/
http://pawlosxd.wrzuta.pl/audio/c26k9cx ... tych_prawd

PS Tylko jak nie zmieniac siebie w glaz? Druhny wiedzOM moze? (a co? Druhna czuje ze tynk za bardzo twardnieje? Hobbitu pytajO czy rozmasowac, moga tez zrobic maseczke z koczelady. Organicznej.) #nic na chama, wszystko młotkiem!# /Forum tez? Hi hi/
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez M.C. Wt, 06.05.2008 19:18

Wtorek i bardzo chetnie bym sie wyspala za caly swiat...No ale nic. Najwazniejsze zeby Julek sie wysypial i snil....luuuudzie Bronia! Jak on cudnie sni! Hihi, snacze z Kredensuto by tak chcialy spac z usmiechem na twarzy, ne? Bronia, Bronia, Bronia...Warszawa NIGDY nie jest banalna dla emigracji! Zrob uzytek z tego swojego aparatu i wklejaj jakies scenki! NO! Ja Ciebie tez bardzo mocno pozdrawiam. A niech bedzie, hihi, dodam uscisk, moze kolce schowane...

Teremi, hihi, Druhna sie nie krepuje i dalej na calego grzebie w talerzach sasiadow, Hobbitu i tak beda pierwsze! A tak serio to ja tez lubie zielenine, ale nie w wydaniu hamerykanskim! Iceberg lettuce zakrapianej majonezem mowiMY NIE! A czy ja kiedys DruhnOm pisalam, ze jadlam salatke z rzekomo mlecza, okazalo sie po przestudiowaniu sprawy ze to byly zasmazane (chyba) liscie mlodej cykorii. Bardzo, bardzo dobre! To byla wloska restauracja, ale tutejsza, hihi. Oj cos mi sie dzisiaj placze w troczku, pora na wierszenke!
Na zdanie "liceum to uwielbiałam pisanie wypracowań, no i stad miość do troczków", powiem tylko jedno. KOT, hihi.

Ale skora juz pisze o jedzeniu, to Scianu, ja sowie zapisuje te wietnamska kawe w notesie pt."Jak zostac prawdziwa foodie", hihi, na nastepna wizyte w wietnamskiej restauracji. Pan Fizyk sie pyta jakie jeszcze przyrzady Druhna trzyma pod tynkiem na robocie, hihi, oprocz espessso znaczy sie. PS Teremi, oczywiscie, ze temu ze ja nie pilam tej kawy jest winna Druhna Sciana, A JAK! Auuuuuu...
PS Hobbitu i Albercia z wypiekami na twarzy czytaJO troczkowy fragment postu Druhny Sciany. ZAWSZE wiedzialy, ze Druhna darzy HalYnke goracO miolosciO, ale chcO znac te ROZNE slowa i w jakim jezyku byly.

Druhny mi sprawily dzisiaj wielka radosc wierszenka....Z calych sie sie powstrzymalam, ze by sie do niej jeszcze raz nie dopisc, hihi. Dziekuje!

No to tylko mini wyciag...Druhny to mnie dorbaldie prowokuja tymi zmiennymi kolorami wierszenek....no to BUM! Na pomaranczowo! Niech sie Albercia cieszy!


głęboko schować prawdę (czy juz bylo ustalone CO to jest prawda? Bo na moj oczodol tyle prawd ile Hobbitu, ze juz o inszej menazerii nie wspomne) #to tak – na niektóre tematy forum ostatnio WOGOLE nie wchodzę i już mnie nawet nie kuszą w nich wpisy osób, które lubię i szanuję; konsekwentnie też nie czytam niektórych użytkowników, gdziekolwiek się pojawiają – polecam, forumowa schiza jak ręką odjął. Tylko dziwię się, że niektóre tematy niezmiennie w górze, ale szat nie będę rozdzierać, wolność Tomku, phi# /a ja sie moge zalozyc z Druhnami o przykladowOM butelke lyskacza, ze HalYnka (tu i w archiwum) wlasnie przekroczyla pol miliona klikniec, taka schiza!/ (Toz przeciez mowie! NIECH PAN DAREK WYLACZY LICZNKI KLIKNIEC!)

Więc lepiej nie odkryć duszy już (...hmmmm...eeeee...ten...no...., to moze jakas inna Druhna wierszenkowa sie wypowie w tej delikatnej kwestii?) #oddaję głos następnej Druhnie, gdyż zajęta jestem odkrywaniem duszy# /ktora Druhna chetna? Cisza na planie.....no to walne prosto z kozetki – a na cholerkunie odkrywac dusze i latac z bebechami po zyciu?/ (ALbercia zapiela dusze na wszystkie guziczki i mowi, ze wiecej sie nie odezwie. Hihi, no to Alberciu odliczamy....one one thousand.....)

tylko jak powoli nie zmieniać siebie w głaz (PHI. Wystarzy wypowiedziec zaklcie. Abrakadabra....kuzynko Amnezju! Jak tam dalej szlo?) #pan Fizyk mówi, że zamiast zaklęcia lepszy jest młoteczek, ŁUP ŁUP# /Druhny, a kiedy wchodzi na ekrany ten nowy Indiana Jones, co to go tak ukrywajOM przed publisiOM? No bez przesady, ne? Przeciez to nie bedzie „Wladca Pierscieni”, zeby tak ukrywac wszystkie detale, phi(widzialm zajawke! Mordobicie na calego! Moje dzieci beda w piatym niebie!)



Aaaaaa...slyszalam dzisiaj slyszalam w radiu, ze nowe CD Coldplay "Viva la vida" ma sie pokazac lada dzien, Druhny cos wiecej wiedza? Jakies recenzje moze?


Obrazek
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez maradali Wt, 06.05.2008 21:29

Wiedzialam, zawsze wiedzialam, ze Sciana jest VIP... bez Jej malego znaku, danego tu i owdzie... tam gdzie trzeba, Malgosia Sz. i inne z Forum i HP
nawet by nie pomyslaly, ze potrzebuje Waszej pomocy. Sonja nawet radzila
zalozenia nowego tematu, ale ja sie do tego nie nadaje... pogubilaby sie...
Sciana dzieki...
maradali
 
Posty: 650
Dołączył(a): Pt, 25.03.2005 21:51
Lokalizacja: Europa

Postprzez M.C. Śr, 07.05.2008 00:04

Hihi, a ja uwazam ze prawdziwa VIP tp jest Albercia! A co!

Maszmunu, hihi, ja Ci powiem tylko jedno. Mnie nogi bola od tego ganiania za Toba po wszystkich tematach! Fragment o maturze znalazlam, hihi. Z mojej pamietam pytanie z angielskiego. Jakie widoki przyroduy lubisz najbardziej? Hihi, no i sie polal deszcz i zawial wiatr!
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez teremi Śr, 07.05.2008 07:51

no to ja tylko z wierszenką - wczoraj wpisywalam ale fru fru gdzies uleciała w dal

„NIECH MOJE SERCE KOŁYSZE CIEBIE DO SNU” muz. Janusz Koman, sł. Marek Dutkiewicz

Idzie noc siostra zla
Gości znów powygania z knajp.
Kłopot masz ?
Wyrzuć go daleko za próg, o tak.
Niech moje serce kołysze Ciebie do snu.
Radio gra cicho tak.
Nie stój w drzwiach, zdejmij wreszcie płaszcz.
Zamknij drzwi,
Zamknij świat łagodnie na klucz, o, tak.
Niech moje serce kołysze Ciebie do snu.
Światło zgaś, oczy zgaś.
Miłość to taka stara gra.
Księżyc kot
Wyszedł znów jak co noc na łów, o tam
Niech moje serce kołysze Ciebie do snu.

oczywiście nastapiła wierszenkowa adaptacja - pozdrawiam chwilowo majowo
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez teremi Śr, 07.05.2008 08:01

i jeszcze jeden - to tak żeby Druhnom dać szanse wyboru

"Jak całować...

Jak całować to ułana
I w to naturalnie, to naturalnie
Jemu graj
I gdy na śmierć jest panna zakochana
No to naturalnie, to naturalnie
Jego raj

Bo w sercu ułańskiem,
Gdy wyłożyć je na dłoń
Na pierwszym miejscu panna
Przed panna tylko koń,

Dlatego jak całować, to ułana
I on naturalnie, on naturalnie
Też, jak chcesz

Przeciw cywilom nikt nie ma nic
Cywila przecież mądra płeć
Szanować i poślubić
Z cywilem można dziecko mieć
Można go nawet lubić

Lecz w życiu czyż rozchodzi się
Wyłącznie o szacunek
Co robić, skoro wchodzi w grę
Panieński pocałunek
Czy coś więcej w sercu czuć?
To przepraszam panna – wróć!

Jak całować, to ułana....

czyli wcześniej K.Prońko i mój uluboy Hemar (to nie on w filmie śpiewa)
aaa raz jeszcze pozdrawiam
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez Ściana Śr, 07.05.2008 12:49

Teremi - "Zamknij świat łagodnie na klucz, o, tak". A co zrobic jak Hobbitu zezarly klucz i sie nie da, dorbaldie sie nie da, tego swiata zamknac, bo on gUpi i uparty ciagle sie pcha i napiera, ze hej?!
Ech....w-dech, wy-dech.

PS Gdyby Druhny mialy jakas podrecznOM recepte na to, jak wrocic z roboty do domu i sie wylaczyc, ale tak kompletnie wylaczyc (czyt. zasnac), to ja bardzo chetnie poprosze o przepis.

I zeby zaraz nie bylo, ze wyskakuje z dnem czy tez innOM rozpierduchOM, to powiem pozytywnie: za oknem deszcz i wichura. Samo zycie. AmenT.
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne