HYDE PARK

Postprzez MarysiaES Pt, 28.03.2008 13:52

Marysiu?...a jak mam to powiększyć?...nie umiem...pewnie calkiem prosto ale nie wiem. Tym sposobem ktorym probuje jest nieczytelne.
Avatar użytkownika
MarysiaES
 
Posty: 250
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 11:12

Postprzez Marysia Pt, 28.03.2008 13:57

Marysiu, zapisz sobie obraz jako np. moje obrazy. Otwórz go i powieksz (na dole ekranu znak +), albo pokrętłem myszki.
Avatar użytkownika
Marysia
 
Posty: 3169
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:17
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez MarysiaES Pt, 28.03.2008 14:08

dziękuję Marysiu, już tak robię mam nadzieję, że mi się uda.
Avatar użytkownika
MarysiaES
 
Posty: 250
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 11:12

Postprzez M.C. Pt, 28.03.2008 20:20

Dzien dobry, prawie weekendowy! Hip hip hurra!

Dziekuje pieknie DruhnOm Teremi i Marysi za artykul z rozmowa KJ. Przeczytam wieczorem.

Scianu, hihi, zamiast wybaczac Druhnie watla dzialalnosc wierszenkowa to ja tylko Druhnie powiem, ze teskno mi do Druhny nawiasow. Dzieki wiec za wiosenke.

No i ta...Bronia, wiersz piekny, troche go splycilam, Druhna sie nie gniewa...

WESTCHNIENIE(WIOSENNIE.....cudna pora, mam nadzieje ze u Druhen juz tez. Mam ladne zdjecia! Wkleje pozniej.)

O, jakże was kochałam, wy, rzeczy zbyteczne,(...tu Albercia sie gleboko zadumla...spojrzala bidna na swojO rozowo torebke z przyrzadami do makijazu, czule jO przytulila i wyszeptala "kocham cie na rozowo i nikomu cie nie oddam")

przyjaźń, miłość bez granic, poświęcenie, cnoty(cnota mumer jeden. Wchodzidz do HalYnki nie grzesz. Podpisano kuzynka Metropolia Watykan.)

spotykane tak rzadko, opłacane drogo(kazde slowo w wierszence jest na wage zlota! BUM! Wierszenki to jest inwestycja przyszlosci!)

i jak opłakiwałam każdą zdradę, każde(pan Fizyk domaga sie podania dokladnej liczby amantow Alberci)

sprzeniewierzenie, każde nadużycie.(nooooo....bez przesady, dla kranowki i innch szlachetnych trunkow zrobimy chyba wyjatek, ne?)


O, jakże was kochałam, rzeczy niekonieczne,(prosimy o obiektywnO definicje slowa "niekonieczne")

obrazy, słowa, kwiaty, urodziwe twarze,(powiewy wiatru, deszcz, slonce, smiech)

każdą łąkę kwitnącą, zachody i świty,(biore "kazda lake kwitnaca", Druhny sie podziela switami i zachodami)

o jakże was kochałam, ponad siły prawie(hihi, to co silujemy sie KTO ma wiecej sily do kochania?)

i jakże mnie gniewało to, że tak zbyteczne(a gniew pieknosci szkodzi, phi. Kochac i nie zalowac! Albercia przypudrowala czolo, umalowala usta, zlapala torebke, pana Fizyka i poooooszliiii. Od razu uprzedam pytanie. Nie wiem gdzie poszli....)

JULIA HARTWIG+(emcia, malymi literami, bo sO fachowcy i POECI)


PS Ostatnie słowo zamieniłabym na "zbytecznIe" - jak dno to dno, co nie? (no nie wiem Bronia...., ja tam lubie jak jest dysonans...)


PS. Hihi, o matko, hihi, Sowus, skad ty wytrzasnelas takie superowe szejdy?!
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez GrejSowa Pt, 28.03.2008 22:49

Luuuuudzieeeee, a ja już myślałam, że to sOM szejdy niewidki...uffffff, jednak widki...Sama sowie zrobiłam, phi! Podpisano: Sowa Słodowa!

Pa, Druhny się dobrze wyłikendujOM!
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Ściana So, 29.03.2008 00:14

Marysiu - piekne dzieki za wywiad z KJ. Sobotni poranek z KJ. Dziekuje.

No to wzdycham sowie....Westchnenka, voila.

WESTCHNIENIE(WIOSENNIE.....cudna pora, mam nadzieje ze u Druhen juz tez. Mam ladne zdjecia! Wkleje pozniej.) /Emciu, czy jest juz „pozniej”? Druhna sie podzieli tym szczesciem. U mnie sobotni poranek, ciemno, szaro, pada deszcz. Pelnia szczescia. Wkleic pozniej?/

O, jakże was kochałam, wy, rzeczy zbyteczne,(...tu Albercia sie gleboko zadumla...spojrzala bidna na swojO rozowo torebke z przyrzadami do makijazu, czule jO przytulila i wyszeptala "kocham cie na rozowo i nikomu cie nie oddam") /Hobbitu w to graj, ukradly rozowOM torebke Alberci, schowaly ja w klombie, narysowaly mape i teraz Albercia udaje sie na „Treasure Hunt”. Sowus jak to bedzie po naszemu? Poszukiwanie Skarbow?/

przyjaźń, miłość bez granic, poświęcenie, cnoty(cnota mumer jeden. Wchodzidz do HalYnki nie grzesz. Podpisano kuzynka Metropolia Watykan.) /”Mumer”, hi hi...Cnota Mumer dwa. Wchodzisz do HalYnki i wklejaj troczka, auc/

spotykane tak rzadko, opłacane drogo(kazde slowo w wierszence jest na wage zlota! BUM! Wierszenki to jest inwestycja przyszlosci!) /Pan Fizyk pyta czy wchodziMY na gielde? HalYnka jako ten Tygrys?/

i jak opłakiwałam każdą zdradę, każde(pan Fizyk domaga sie podania dokladnej liczby amantow Alberci) /Bronia...poprosiMY o archiwalnOM liste amantow Alberci. PS Bronia, Ty sie ostatnio cos wpraszasz na CzarnOM Liste. Archiwum 2006, mowi to Druhnie cos?/

sprzeniewierzenie, każde nadużycie.(nooooo....bez przesady, dla kranowki i innch szlachetnych trunkow zrobimy chyba wyjatek, ne?) /czek, Cnota Mumer trzy. Wchodzisz do HalYnki wezykiem wezykiem/

O, jakże was kochałam, rzeczy niekonieczne,(prosimy o obiektywnO definicje slowa "niekonieczne") /tlumaczki z UN juz biegnOM, szpilki gubiOM w locie i mowiOM, ze „rzeczy niekonieczne” to rzeczy bez ktorych dorbaldie nie mozna zyc. Albercia pyta czy wierszenki sie kwalifikujOM?/

obrazy, słowa, kwiaty, urodziwe twarze,(powiewy wiatru, deszcz, slonce, smiech) /cisza, ocean, dzieci + gwar/

każdą łąkę kwitnącą, zachody i świty,(biore "kazda lake kwitnaca", Druhny sie podziela switami i zachodami) /Pan Fizyk mowi, ze on wezmie to co pomiedzy zachodami i switami oraz switami i zachodami. A to cwaniak!/

o jakże was kochałam, ponad siły prawie(hihi, to co silujemy sie KTO ma wiecej sily do kochania?) /hi hi...i tak wiadomo, ze wygra Albercia, phi!/

i jakże mnie gniewało to, że tak zbyteczne(a gniew pieknosci szkodzi, phi. Kochac i nie zalowac! Albercia przypudrowala czolo, umalowala usta, zlapala torebke, pana Fizyka i poooooszliiii. Od razu uprzedam pytanie. Nie wiem gdzie poszli....) /jak to gdzie poszli? Wkleic Druhnie mape, ze juz o dzipiesie nie wspomne?/

JULIA HARTWIG+(emcia, malymi literami, bo sO fachowcy i POECI) + /sciana, sO jeszcze poeci i POECI, ne?/


PS Ostatnie słowo zamieniłabym na "zbytecznIe" - jak dno to dno, co nie? (no nie wiem Bronia...., ja tam lubie jak jest dysonans...) /ja tez lubie jak cos zgrzyta w wierszenkach/

(PS. Hihi, o matko, hihi, Sowus, skad ty wytrzasnelas takie superowe szejdy?!) /Sowus, czy to Spring Fashion? Tez bym chciala takie szejdy, zeby ukryc takie tam kapki z oczodolow/


PS # 9 To co? Wklejac kolejnOM wierszenke teraz czy POZNIEJ?
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez M.C. So, 29.03.2008 05:22

Kredensowy Zegar mowi, ze juz DAWNO jest POZNIEJ! Pora wklejac WSZYSTKO! Druhna Sciana wklei troche Swietego Koreanskiego Deszczu jak jeszcze nie przestal padac. Ze juz o wierszence nie wspomne roszczeniowo, hihi.

Obrazek
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez M.C. So, 29.03.2008 05:34

W Kraju-Raju wiosna sie budzi, a u nas WALI po oczodolach dorbaldie! Drzewa szalejo!

Druhny i wszyscy zagladajaco-klikajacy pamietajO moze jak kiedys-tam wklejalam zimowy sad? No, teraz w sadzie buchnelo wiosnO!
PS Gdyby picturenka byla nudna to prosze skrolowac, nie marudzic!
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Nie musze oczywiscie wyjasniac ktorych kwiatow bedO jablka a z ktorych gruszki, ne?
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez M.C. So, 29.03.2008 05:45

A teraz jestesmy w drugim sadzie. No co? Sadow nigdy za duzo!

Obrazek
Obrazek

Albercia pyta czy mozna sowie zerwac galazke wisni na dobre sny.
Obrazek
A Hobbitu to WOGOLE chcO zamieszkac na drzewie, calO szufladO!
Obrazek
To Albercia ich BUCH za brame! Porzadkowa....
Obrazek
Obrazek
POZNIEJ, wkleje tulipany. TERAZ nie moge, bo to by byla MEGA picturenka!

DOBRANOC!
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez Marysia So, 29.03.2008 07:32

Emciu, a u mnie w ogródku moje tulipanki jeszcze swoich główek nie pokazały...dzisiaj jadę w góry, tam chyba nawet listeczków tulipanów jeszcze nie widać.
A tak wogóle, to Emcia ma taki wielki sad? Piękny!
Nie szalejcie Druhny za bardzo podczas wekendu, bo za chwilę okazji do świetowania będzie sporo. W kwietniu mają swoje świeto, Grażynki, Rysie, Franki, Wojtki, Jurki...więcej imienin mi sie nie kroi...Pa.
Avatar użytkownika
Marysia
 
Posty: 3169
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:17
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez GrejSowa So, 29.03.2008 07:59

Dzień dobry, Druhny, jestem kaleka. Misiek od wczoraj mówi na mnie Sowa Kulej, hi hi...bo coś mi się stało w mojOM prawOM stopę i przy stąpaniu i zginaniu boli tak, że widzę wszystkie gwiazdy z AlberciOM na czele. Trochę spuchła ta moja sowia łapa, ale jak to mówiO - samo przyszło, samo pUjdzie, mam nadzieję...a jak nie, to trza będzie do chYrurga, co ne...? Buuuuu.....

A w moim sowim łbie ciągle mi jeszcze huczy taka jedna łajza z czujnika. Bo to było tak. Szef u nas zarządził całkowity zakaz palenia na terenie zakładu, czyli wszędzie, i zakupiono jakieś zagraniczne czujniki do wykrywania dymu papierosowego. Wczoraj jednak złożono je tylko w kuchni, która przylega do mojego pokoju, a instalowane majOM być w tygodniu. Po wczorajszym dniu wszystkich bolOM łby i nikt już tak naprawdę nie wie, na co sOM te czujniki czujne. Włączały się same wczoraj jeden przez drugi i jakiś przerażający głos kobiecy (jak nic to była Albercia) wrzeszczał tak: THIS IS A NON SMOKING AREA!!! PLEASE EXTINGUISH YOUR CIGARETTE!!! A MEMBER OF STAFF HAS BEEN CONTACTED!!! Czy jakoś tak to było...ale wrzask był niemiłosierny. Druhny sowie wyobrażOM jak tak wszystkie czujniki po kolei się włączały. Nawet przyszło nam do głowy, że może one sOM czujne same na siebie. Wszyscy dorbaldie majOM traumę, Post Sensor Syndrome, czy cóś...Boimy się wchodzić do kuchni, a i praca odbywała się wczoraj właściwie "od wrzasku do wrzasku", nie mylić z brzaskiem. Takie napięcie wyczekiwania i WOGLE nie można było na niczym się skupić. Kolega Zdzisiek (Druhny pamiętajO kolegę Zdziśka?) to się tak wkurzył, że szturchał te czujniki specjalnie, chuchał na nie dymem z papieroska a te nic!!! One się włączały jak nikt nic nie robił, nawet nie oddychał! Ja cały czas to jeszcze słyszę! Jak wychodziłam z pracy, to tylko widziałam, jak ktoś rozpaczlYwie szukał kontaktu do producenta, hihi...ciekawe, co będzie w poniedziałek...

No, nic...tymczasem w HalYnce zaraz się włączy alarm przeciwwierszenkowy, bo właśnie wchodzę z wierszenkOM...

Czuj czuj czuwaj, Druhny!

WESTCHNIENIE(WIOSENNIE.....cudna pora, mam nadzieje ze u Druhen juz tez. Mam ladne zdjecia! Wkleje pozniej.) /Emciu, czy jest juz „pozniej”? Druhna sie podzieli tym szczesciem. U mnie sobotni poranek, ciemno, szaro, pada deszcz. Pelnia szczescia. Wkleic pozniej?/ [u mnie ktoś włączył słońce, piknie jest, ale zimno, brrrrr...Wkleić zimno?]

O, jakże was kochałam, wy, rzeczy zbyteczne,(...tu Albercia sie gleboko zadumla...spojrzala bidna na swojO rozowo torebke z przyrzadami do makijazu, czule jO przytulila i wyszeptala "kocham cie na rozowo i nikomu cie nie oddam") /Hobbitu w to graj, ukradly rozowOM torebke Alberci, schowaly ja w klombie, narysowaly mape i teraz Albercia udaje sie na „Treasure Hunt”. Sowus jak to bedzie po naszemu? Poszukiwanie Skarbow?/ [Hi hi...coś mi pachnie Urzędem Skarbowym...]

przyjaźń, miłość bez granic, poświęcenie, cnoty(cnota mumer jeden. Wchodzidz do HalYnki nie grzesz. Podpisano kuzynka Metropolia Watykan.) /”Mumer”, hi hi...Cnota Mumer dwa. Wchodzisz do HalYnki i wklejaj troczka, auc/ [Wchodzisz do HalYnki i tracisz cnotę, hi hi...Albercia pita ile maksymalnie można mieć cnót do stracenia?]

spotykane tak rzadko, opłacane drogo(kazde slowo w wierszence jest na wage zlota! BUM! Wierszenki to jest inwestycja przyszlosci!) /Pan Fizyk pyta czy wchodziMY na gielde? HalYnka jako ten Tygrys?/ [Kuzynki Alberci, bliźniaczki Hossa i Bessa aż się kręcOM...]

i jak opłakiwałam każdą zdradę, każde(pan Fizyk domaga sie podania dokladnej liczby amantow Alberci) /Bronia...poprosiMY o archiwalnOM liste amantow Alberci. PS Bronia, Ty sie ostatnio cos wpraszasz na CzarnOM Liste. Archiwum 2006, mowi to Druhnie cos?/ [no, co jest? Przecież Pan Fizyk musi ustalić lYczbę amantowOM Alberci, ne?!]

sprzeniewierzenie, każde nadużycie.(nooooo....bez przesady, dla kranowki i innch szlachetnych trunkow zrobimy chyba wyjatek, ne?) /czek, Cnota Mumer trzy. Wchodzisz do HalYnki wezykiem wezykiem/ [a wychodzisz...to znaczy wynoszOM Cię, hihi...a czy wynoszOM też wężykiem...?]

O, jakże was kochałam, rzeczy niekonieczne,(prosimy o obiektywnO definicje slowa "niekonieczne") /tlumaczki z UN juz biegnOM, szpilki gubiOM w locie i mowiOM, ze „rzeczy niekonieczne” to rzeczy bez ktorych dorbaldie nie mozna zyc. Albercia pyta czy wierszenki sie kwalifikujOM?/ [Pan Fizyk proponuje przeprowadzić doświadczenie...i pita które Druhny się zgłaszajOM na ochotnika...?]

obrazy, słowa, kwiaty, urodziwe twarze,(powiewy wiatru, deszcz, slonce, smiech) /cisza, ocean, dzieci + gwar/ [luuuudzieee, przypomniało mi się, tfu, Misie, jaki Misiek robił gwar jak był mały, hihi...wkleić?]

każdą łąkę kwitnącą, zachody i świty,(biore "kazda lake kwitnaca", Druhny sie podziela switami i zachodami) /Pan Fizyk mowi, ze on wezmie to co pomiedzy zachodami i switami oraz switami i zachodami. A to cwaniak!/ [luuuudzieeee, jakby było piknie, gdyby nie było żadnego pomiędzy, tylko świty i zachody, na okrągło, na zmianę, co ne...? Rozmarzyłam się...]

o jakże was kochałam, ponad siły prawie(hihi, to co silujemy sie KTO ma wiecej sily do kochania?) /hi hi...i tak wiadomo, ze wygra Albercia, phi!/ [może i wiadomo, ale od czego jest w końcu Pan Fizyk z przyrządem do pomiaru siły do kochania, phi! Proszę bardzo, Druhny podchodzOM po kolei...wszystkie oczodoły skierowane na ten, no... wskaźnik...czy i o ile się wychyli, hihi...no, co...?]

i jakże mnie gniewało to, że tak zbyteczne(a gniew pieknosci szkodzi, phi. Kochac i nie zalowac! Albercia przypudrowala czolo, umalowala usta, zlapala torebke, pana Fizyka i poooooszliiii. Od razu uprzedam pytanie. Nie wiem gdzie poszli....) /jak to gdzie poszli? Wkleic Druhnie mape, ze juz o dzipiesie nie wspomne?/ [A noska nie przypudrowała? Aaaa, to już wiem gdzie poszli, phi!]

JULIA HARTWIG+(emcia, malymi literami, bo sO fachowcy i POECI) + /sciana, sO jeszcze poeci i POECI, ne?/ + [sowusia...ech, dziś prawdziwych poetów już nie ma, zostało tylko radio POEMAT...?]


PS Ostatnie słowo zamieniłabym na "zbytecznIe" - jak dno to dno, co nie? (no nie wiem Bronia...., ja tam lubie jak jest dysonans...) /ja tez lubie jak cos zgrzyta w wierszenkach/ [jasne, jak nic nie zgrzyta, czyli gra, to nuuudaaaaaa]

(PS. Hihi, o matko, hihi, Sowus, skad ty wytrzasnelas takie superowe szejdy?!) /Sowus, czy to Spring Fashion? Tez bym chciala takie szejdy, zeby ukryc takie tam kapki z oczodolow/ [szkoda szejdów na kapki, wystarczy chusteczka do nosa, wkleić?]
Ostatnio edytowano N, 30.03.2008 08:56 przez GrejSowa, łącznie edytowano 1 raz
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez GrejSowa So, 29.03.2008 08:40

Druhny, kto zgasił światło???!!! Sie pytam...i już nie jest tak piknie, buuuu...jest piknie inaczej, hihi...
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez GrejSowa So, 29.03.2008 09:22

Emciu, phi, taka picturenka wiosny nie czyni, tylko MEGA picturenka! Druhna daje te tulYpany!!!
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kmaciej So, 29.03.2008 15:10

Odpowiadam :
swiatlo zgasila Kangurzyca

http://www11.earthhourus.org/
[/quote]
kmaciej
 
Posty: 421
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 02:13

Postprzez teremi So, 29.03.2008 15:19

KMaciejko wiedziałam, że wiosna Cię tu zwabi - zwłaszcza taka z Emciowych zdjęć - pozdrawiam
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez kmaciej So, 29.03.2008 15:48

klikam do Ciebie Teremi jesli jeszcze jestes
Czekam wiosny pielegnujac w pamieci piekne ,zimowe, gorskie i nie tylko ,bardzo sniezne i mrozne wspomnienia. To byla PRAWDZIWA zima .
HP - pozdrawiam Was , dobrze ze jestescie .
kmaciej
 
Posty: 421
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 02:13

Postprzez teremi So, 29.03.2008 16:54

przez trochę mnie nie było - bez Ciebie KMaciejko to smutniej w HP - może zagościsz częściej?
zima mroźna, śnieżna? - gdzie taka była - u mnie taka to jest wiosna
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez M.C. N, 30.03.2008 14:23

Dzien dobry HalYnko. Wpadlam wczoraj wieczorem, ale nie przypadkowo, hihi, zeby dokonczyc picturenke i....internet mi sie SAM wylaczyl! Taka oszczednosc Matki Ziemi! A moze KARA bo mysmy zapomnieli wylaczyc swiatla....Eeeeee tam....pachnie mi ta cala Czarna Godzina Dniem Kobiet, phi.

Ale! Witaj Maciejko! Milo ze zagladasz!

Marysiu, tak, te sady, to byla kiedys-tam MOJA robota, hihi. Lubie tam wracac. Milego pobytu w gorach. Druhna wklei paczki tulipanow!

Sowus Kulej, no i jak przeszlo, czy bedzie chYrurg? Jak to Ci sie "samo" stalo? Przyznaj sie, ze lazilas po miescie w szpilkach Alberci...
Sowus, hihi, a pamieta jak ja byla w cyrku? Ano...mieli tam tez taki numer a alarmem....Wchodzi Ci klown na scene i mu sie wlacza alarm, ze niby jest "intruder" na scenie.....i tak przez caly show ile razy sie pojawil...Taaaaa....sama wiem, ze nudy! Hihi, Kolege Zdziska dawac do cyrku! To bedzie dopiero MUMER!

NO i pare tulipanow nie w paczkach bynajmniej.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Albercia mowi zebym wiecej nie wklejala, bo jej sie w glowie kreci od kolorw...

PS Czy Maszmunu bedzie dzisiaj wyglaszal niedzielne przemowienie pytajO Hobbitu?
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez Małgosia Sz N, 30.03.2008 17:36

Dzień dobry! Zamiast kazania miała być relacja ze spaceru, oczywiście zdjęciowa ale program imagecośtam się zbuntował i wkleił tylko jedno zdjęcie. Ale za to jakie!

No to wklejam

Obrazek
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez Małgosia Sz N, 30.03.2008 17:49

Fryderyk w Łazienkach. A w ogóle to u nas wreszcie dzisiaj wiosna. Przyszła. Ciepło i słonecznie. Przyroda jeszcze śpi, coś gdzieniegdzie się zieleni, ale ludzie... spacerują, szaleją na rowerach, kawiarnie i ogródki piwne pełne, zakochane pary na ławkach, psy biegają wesoło, ptaki śpiewają ... wiosna! My zrobiliśmy sobie długi spacer, od nas z Powiśla dołem do Łazienek, przechodząc obok pięknej uliczki Górnośląskiej, potem Agrykola, Trójka, Łazienki oczywiście i na górę Al. Ujazdowskimi do Qchni Artystycznej na obiad (tu łezka się w oku zakręciła, a obiad pyszny!), potem do ul. Wiejskiej, przeszliśmy przez park na tyłach Sejmu do Książęcej i Książęcą w dół do domu. Wszystko trwało jakieś 5 godzin! To jest niedziela!
A przed nami jeszcze koncert.
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne