POKONAŁAM RAKA!!!!!!!!!!!!!!!!

Postprzez Barbara Kath Pt, 04.04.2008 12:48

....


Obrazek
Avatar użytkownika
Barbara Kath
 
Posty: 3888
Dołączył(a): Wt, 15.08.2006 19:11
Lokalizacja: HH

Pozdrowienia serdeczne...

Postprzez Brzoza N, 06.04.2008 05:56

...dla M. i Paproszkow oraz Ciotki, wiosennego ciepla i odczuwania opieki Ness z innego wymiaru. Bo na pewno jest z Wami kazdego dnia...
Avatar użytkownika
Brzoza
 
Posty: 409
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Barbara Kath N, 06.04.2008 14:42

Dla M,.........

Obrazek


3-maj sie !
Avatar użytkownika
Barbara Kath
 
Posty: 3888
Dołączył(a): Wt, 15.08.2006 19:11
Lokalizacja: HH

Postprzez Edytka77 N, 06.04.2008 19:18

Witam wszystkich.Właśnie znalazłam to forum, szukając jakiś informacji na temt metod leczenia czerniaka.Boże jakie to dziwne. O swojej chorobie dowiedziałam się dokładnie 8 stycznia, wtedy kiedy Ness odeszła. Świat uciekł mi spod nóg...Diagnoza lekarska-prawdopodobnie tętniak gałki ocznej...rezonans wykazał jednak czerniaka.W tej chwili jestem po zabiegu brachyterapii, ale wiem i wierzę w to że będzie dobrze.Nie poddam się.Po zabiegu dostałam od mojej pani doktor sms-bądź dzielna i pamiętaj,że po burzy zawsze przychodzi pogoda.I tego się trzymam.Nie poddam się.
Avatar użytkownika
Edytka77
 
Posty: 35
Dołączył(a): N, 06.04.2008 17:02
Lokalizacja: Szczytno

Postprzez ciotka N, 06.04.2008 19:25

trzymaj sie edytko....masz tu wsparcie
ciotka
 
Posty: 1175
Dołączył(a): Cz, 22.03.2007 22:45

Postprzez Edytka77 Pn, 07.04.2008 08:55

Dziękuję. Moja choroba zaczęła się banalnie-bez bólu,strachu i jakichkolwiek obaw,że jest niedobrze.Po sylwestrze przyszłam do pracy i momentami ekran na komputerze zachodził mi mglą,ale zwaliłam to na zmęczenie i nerwowoą sytuację w pracy,bo stres robi swoje.Ale na wszelki wypadek zapisałam się do okulisty,choć graniczyło to z cudem,nawet prywatnie.Poszłam do lekarza,nienajlepszego,ale jedynego, który w tym okresie mógł mnie przyjąć-to był piątek. Stwierdził,że nic nie widzi,no może lekko odkleja mi się siatkówka,ale zupełnie to zbagatelizował, dał kropelki za 3 zł i powiedział,że jak coś się będzie działo to w poniedziałek mam się zgłosić.Do poniedziałku moje pole widzenia znacznie się pogorszyło,poszłam prywatnie do innego lekarza,który na szczęscie od poniedziałku już przyjmował.Przyjął mnie bez kolejki,porobił wszystkie badania,jakie mógł i powiedział,że mogę już nie wracać do pracy dziś bo on widzi tu jakiś wylew i dał mi skierowanie do szpitala.W szpitalu to było przeżycie-pan doktor nie przyjął mnie na oddział,bo uznał że najpierw powinnam się przebadać w przyszpitalnej przychodni i on dopiero zadecyduje czy się nadaję do leczenia czy nie.Bardzo nieprzyjemna pielęgniarka kazała mi wyjść na korytarz i czekać,bo pani jest ostry przypadek to proszę czekać.Doczekałam się po 4 godzinach.Pan doktor, tak jak napisałam wcześniej,obejrzał oko i bezbarwnym głosem kazał iść zrobić rezonans. dopiero z wynikiem przyjść z powrotem.Wyszłam z jego gabinetu i nie wiem do to pory jak poszłam się zarejestrować,co było dalej.W głowie miałam tylko jedno-TĘTNIAK-pęknie mi napewno i odrazu umrę.Przyjechałam do Szczytna,poszłam od razu do lekarza a on jak mnie zobaczył to zrobił się zielony ze złości-jak to nie przyjęli Cię na oddział,po to miałaś skierowanie,żeby cię szybko zdiagnozowali-obdzwonił pół Polski,żeby mi pomóc.Razem z moją panią doktor rodzinną-ona też dzwoniła po wszystkich swoich znajomych lekarzach,żeby pomóc.Gdyby nie oni pewnie nadal czekałabym w zawieszeniu na ciąg dalszy.W każdym razie rezonas udało się załatwić za tydzień,wizytę w Krakowie za 2 tygodnie i jakoś to poszło.Ale na swojej drodze spotkałam taki łańcuszek ludzi dobrej woli,że to aż niewiarygodne.Płakałam 2 razy w tym czasie-kiedy usłyszałam diagnozę i kiedy czekałam na termin brachyterapii-powiedziałam sobie że będę silna i nie zniszczy mnie raczysko.Tym bardziej,że nikt u mnie w rodzinie nigdy nie chorował na raka-ja jestem ewenementem;-). W każdym razie mówię wszystkim wkoło co mi jest,nie ukrywam tego.Nie chcę współczucia,bo to w jakiś tam sposób osłabia,chcę się cieszyć każdym dniem.Po wizycie w Krakowie, a w zasadzie w jej trakcie poznałam dwóch starszych panów-jeden był przedsiębiorcą,a drugi bardzo znanym operatorem filmowym,których też dotknęło to cholerstwo.Jeden wyszedł z diagnozą usunięcia oka, drugi z perspektywą naświetlań.Oczywiście każdy wychodził od pani profesor ze łzami w oczach.Tylko ja wyszłam uśmiechnięta-wiedziałm już wcześniej co mi jest,nic nowego mi nie powiedzieli,wiedziałam jakie są szanse.Panowie popatrzyli na mnie i powiedzieli mi tak-Pani optymizm zaraża,teraz to i my się nie boimy-po czym obydwaj weszli do gabinetu i zgodzili się na zastosowanie wcześniej postawionych diagnoz.Nie wiem co teraz się z nimi dzieje,bo nie mam żadnego kontaktu.Ale mam nadzieję,że jest ok.
A ja???? siedzę sobie na zwolnieniu lekarskim-mam mnóstwo czasu....może to dziwne,ale też robię,a właściwie próbuje robić kolczyki,tylko tyle, że z koralików.....Ale oko jeszcze trochę szwankuje i denerwuję się kiedy mi nie wychodzą....No i mam od wczoraj forum....Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Edytka77
 
Posty: 35
Dołączył(a): N, 06.04.2008 17:02
Lokalizacja: Szczytno

Postprzez Barbara Kath Pn, 07.04.2008 10:03

Edytko, witam Cie bardzo czule.

Wspaniale, ze trafilas tutaj.........
"pod nasze skrzydla".

Wielka chwala dla NESS,
zalozycelki tego tematu, watku.

To wlasnie z mysla o Tobie,
i wielu innych zalozyla ten temat.
Ku przestrdze
i "ku pokrzepieniu serc".

Walcz i badz dzielna i nie poddawaj sie GADOWI!


Ps, kolczyki robisz? wspaniale ! brawa.
Mam nadzieje, ze sie pochwalisz
i wstawisz pare fotek.

Sciskam Barbara
jestem z Toba i bardzo, Cie wspieram.

To sa cudenka NESS

Obrazek
Avatar użytkownika
Barbara Kath
 
Posty: 3888
Dołączył(a): Wt, 15.08.2006 19:11
Lokalizacja: HH

Postprzez Rfechner Pn, 07.04.2008 10:45

Edytko ,mi pozostaje podpisac sie pod tym co napisala Basia . Dobrze ze tu jestes . Witam Cie sedecznie .Bedziemy Cie mocno wspierac
Avatar użytkownika
Rfechner
 
Posty: 5496
Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 21:49
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Rfechner Pn, 07.04.2008 10:47

Obrazek
Nessko kochana ......
Avatar użytkownika
Rfechner
 
Posty: 5496
Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 21:49
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez miga8 Pn, 07.04.2008 14:57

Witam cię Edytko :) nie martw się , dasz radę.Pomimo ,że czerniak jest okrutnym nowotworem wyjdziesz z niego.U mnie w pażdzierniku minie 6 lat od jego wykrycia, ale żyję. Chciałam ci powiedzieć, że trzymam kciuki za twoje leczenie, i powiem jedno-nastawienie do tego cholerstwa jest najważniejsze.Wiem od mojego lekarza,że miał nawet przypadek czerniaka kiedy zaatakowany organizm po prostu zlikwidował przerzut na węzłach- niewiarygodne..wiele jeszcze strachu przed tobą, ale wierz mi, będzie dobrze i tego się trzymaj.i dawaj znać jak przebiega terapia.pozdrawiam.
miga8
 
Posty: 61
Dołączył(a): Wt, 11.03.2008 17:11
Lokalizacja: dolny

Postprzez Edytka77 Pn, 07.04.2008 15:18

Dziękuję Wam wszystkim-jesteście wielcy.Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Edytka77
 
Posty: 35
Dołączył(a): N, 06.04.2008 17:02
Lokalizacja: Szczytno

Postprzez Edytka77 Pn, 07.04.2008 15:25

Nie przyjmuję innego scenariusza do wiadomości jak tylko ten,że będzie dobrze.Mam po co żyć,chciałabym jeszcze zrobić tyle rzeczy,zobaczyć tyle miejsc......Na innym forum dotyczącym chorób oka spotkałam panią z Kujaw (moją imienniczkę zresztą :D ),która choruje od czerwca zeszłego roku i jest naprawdę załamana-staram się jej pomóc,pokrzepić, chociaż przez maile...Może odrobinę lżej jej będzie-choć jest okropnie przerażona.
Avatar użytkownika
Edytka77
 
Posty: 35
Dołączył(a): N, 06.04.2008 17:02
Lokalizacja: Szczytno

Postprzez Ola B. Pn, 07.04.2008 18:07

Kochani walczący - jestem z Wami całym sercem ..., to magiczny kącik na tym Forum...ogrzejcie się ciepłem, które pozostawiła tu Ness...

M. ściskam Ciebie i Paproszki.
Avatar użytkownika
Ola B.
 
Posty: 1816
Dołączył(a): N, 27.02.2005 19:43
Lokalizacja: Kutno

Postprzez ladyBlack Pn, 07.04.2008 19:54

jestem jak zawsze
pozdrawiam gorąco
Avatar użytkownika
ladyBlack
 
Posty: 3863
Dołączył(a): N, 14.01.2007 18:15

Postprzez Krzys P Pn, 07.04.2008 22:42

Edytko, niech moc będzie z Tobą :)
Z takim podejściem załatwisz gościa
Avatar użytkownika
Krzys P
 
Posty: 898
Dołączył(a): N, 19.08.2007 22:37
Lokalizacja: HD

Postprzez iza65 Wt, 08.04.2008 01:32

Edytko..Witam Cię gorąco i przytulam...choc późna pora weszłam wreszcie na naszą stronę. Podpisuje się pod słowami Basi...
Jesteśmy tu z Toba zawsze i o kazdej porze.
Znów tak blisko jest Ness..jest i otacza nas pozytywna aurą.
Serdecznie pozdrawiam.
Izabela
Wiesz.ja też tu znalazłam wsparcie i swoje miejsce.Choc we mnie duch niespokojny.
iza65
 
Posty: 141
Dołączył(a): N, 06.01.2008 12:04

Postprzez rozella Wt, 08.04.2008 07:10

Ness..... nie da się o Tobie zapomnieć....
rozella
 
Posty: 382
Dołączył(a): Pn, 04.06.2007 09:13
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Rfechner Wt, 08.04.2008 07:16

...nie da sie zapomniec ........
Avatar użytkownika
Rfechner
 
Posty: 5496
Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 21:49
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez teresa Wt, 08.04.2008 08:16

jestem, Edytko musi byc dobrze, pozdrawiam wszystkich
Avatar użytkownika
teresa
 
Posty: 1578
Dołączył(a): So, 05.01.2008 22:51
Lokalizacja: z krainy marzeń

Postprzez Barbara Kath Wt, 08.04.2008 10:25

NIEZAPOMINAJ(ki)............




Obrazek


DOBREGO DNIA, dla walczacych i nie tylko..... :lol:
Avatar użytkownika
Barbara Kath
 
Posty: 3888
Dołączył(a): Wt, 15.08.2006 19:11
Lokalizacja: HH

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne



cron