przez Ściana Wt, 04.03.2008 10:03
Zgrzyt, zgrzyt....to znowu ta...jak jej tam....troczenka, hi hi.
"Kaziu, zakochaj sie" (i szczescia nie szukaj daleko, Albercia wypiela piers) /z piersiOM, tfu, piesniOM na ustach: ” niech tylko lekko pochylę dekolt już męski ściele się trup”/
Juz wiosna podrosla i bzami tchnie (....ale po Kaziu cos widac, nie zakocha sie tej wiosny juz w nikim. Ma dosyc dorbaldie! Szlaban na milosc!) /to bedzie milosc nieduza, poryw uczucia malenki, hi hi. Cos mi sie wydaje, ze Kaziu ma oczodol na Elfa/
Kaziu, Kaziu, Kaziu zakochaj sie (bo inaczej cie przeklne! Albercia nie daje za wygranO i wyciaga podreczny zestaw do czarow. Z instrukcjO.) /taki ma nowoczesny zestaw do czarow, audio: w słuchawce głos: Kochanie dzwonisz jak to miło. Azja gorOM!/
bez rosy po nocy i listek schnie (liscie wiedly ptaki ziebly, bo to byla taka chlodna wiosna raczej, orkany wialy te sprawy.) /wiatr sie nad nami chyba uzalil, bo zawyl z calej mocy. Sowus, jak sie dzisiaj czujesz, czili „daj znac, czy przezylas” @ Emcia, hi hi/
Kaziu, zakochaj sie (o-czy ty, czy ty mnie lubisz? KUZYNKA tez leciala na Kazia....) /Owszem była i dziewczyna i miłości pajeczyna co oplotła drżący dwukwiat naszych ciał, ale Kuzynka to sowie wszystko wyobrazila, bo jak wieMY z fachowej recenzji Sowusi: Kaziu byl niemowOM i nie znal jezyka migowego/
Zawsze sam wciaz bez dam, jak to pojac mam (....Kaziu dla dam czasu nie ma, siedzi na robocie w papierach) /piękny dzień mój Boże
A żeńszeń? No to korzeń
Tak jak chrzan? Podobny
Patrz ten pan zdjął spodnie. Chcialam mlodziezy zwrocic uwage na to, ze Druhna Teremi wkleila te zgrzytenke, jako pre-rozpierduche. Prosze nie draznic Teremi, no!/
Uroczej Iwonce N. odebrales sen (ksiezyc trzydziesci nocy sie palil nad tO ich tajemnicO) /wykradala klucz od komorki...tam szczesliwa z nim byla co noc. Kolejna Kuzynka z poczwornOM jazniOM? PS I tu mam niesmiale pytanie: czy Kaziu WOGLE ma jakies tatuazi? A gabarytowo to chociaz jest atrakcyjny? Druhny nie bedOM takie i wklejOM jakis detal. Kobiety do aparatow!/
Jak paki Iwonki jagody dwie (czyzby Iwonka zgubila korale z suszonych jagod, ktore jej Kazio podarowal? Sam zrobil, TAKI zdolniacha do projektow!) /Cóż ci to ja uczynilem oprócz dzieciątka. Zeby uczynic dzieciatko, nalezy znalezc odpowiedniU podlogU, ekhm...ekhm.../
Kaziu, zakochaj sie (bo Kaziu sie TAK trzyma nie do wiary na ten wiek! KONKURS. Ile Kaziu ma lat?) /Nadmiar mieśni i kości, dno!/
Juz lato swym kwiatom motylki sle (jakby plyna z latem prosto z nieba! Taki mirage!) /A gdy wreszcie zmysłów pociskiem na orbitę mknąłem rozkoszy.... Niby taka cicha woda z tego Kazia, a prosze – drzemie w nim lew. Albercia pyta jak sie ma lew do motylka, nooooo luuuuudzieee....poszla won, toz to jest zgrzytenka, ne?/
Kaziu, Kaziu, Kaziu zakochaj sie (zza siedmiu ulic do ciebie przychodze! I tu Ulicznica rzucila sie Kaziowi na szyje. A Kazio, nawet nie zauwazyl, dalej szperal na biurku w papierach.) /Nie dla mnie już natryskiem zraszasz czary swe wszystkie. Wiem że czeka aż wyschniesz już inny pan. Maszmunu, czy ten pan to czeka pod biurkiem szefa, czy siedzi w wannU z Mikolajkiem?/
Spójrz drzace na lace sylwetki te(pobiegna w ciemny las wczesnym rankiem,...co za lato co za lato...Kaziu wlasnie wypelnia podanie o urlopik w Kampinosu.) /A na drzwiach wywieśmy o tem, ze ruszyliśmy w sobotę bo powzięlismy ochotę. Oj fochI bedOM, Hobbitu klepiO sie po bandziochach/
Kaziu, no gdzie Ty gdzie (ja od ciebie ty ode mnie juz za daleko...Kaziu, juz sie enie zadaje z ulicznicami. Woli ElYte.) /Trudna rada jesli chodzi o karierę to nie będzie już nie będzie się premierem, no chyba, ze sie wpadnie pod lupe Druhny Bronki, to kto wie, kto wie/
Zawsze sam wciaz bez dam, jak to pojac mam(z kazdym dniem do ciebie dalej. Wyrobil sie w HalYnce wsrod kuzynek.) /czy nie powinna juz przenikac do piesni inna tematyka? Hi hi....czy mi sie wydaje, czy przemawiam w imieniu calego Forum?/
W przeslicznej Malgosi F. wrze dla Ciebie krew (puk puk puk, otworz otworz mi. Czy jest na forum MalgosiaF?) /Kimkolwiek jestes włóż na siebie coś i rusz. Leniwa Goska, czek! BierzeMY do wierszenek/
Malgosie na oslep brac kazdy chce, (zwlaszcza we wtorek o szostej w alejce cichutkiej i pustej....NAMIARY NA ALEJKE WYSYLAM TYLKO NA PW. MALGOSIA F.) /goscia pod pache prowadzi dziewka na zmiety koc. Kangurzyco, a dlaczego ten bledzik taki zmiety? Stary zabral kabel do zelazka czy jak?/
Kaziu, zakochaj sie (bo raz stracony czas dwa razy traci sie we dwoje! Po obliczeniach wychodzi, ze czas taki traci sie poczwornie.) /w noce zbryzgane gwiazdami gdy moich pieszczot go znużył aksamit. Ale znuzyl go raz czy poczwornie? Pan Fizyk zaciera rece i dawaj za przyrzad do mierzenia pieszczot/
Juz jesien lzy niesie Teresie B. (wykrakala oj wykrakala..., po jakiego bylo sie po taborach wloczyc? Cyganki o wrozby prosic? Do KKK zagladac?) /przyniescie mi tu zaraz miecz ze zbrojowni mej .... ciach.... to pan Jarek usuwa nicki, tematy, obelgi z Forum az lecO wiory....ech....rozmarzylam sie/
Kaziu, Kaziu, Kaziu z Teresa zle (przeklnie go jezeli postapi podle! Wyslac Hobbitu w alejke! Przy Hobbitu podle nie postapi!) /Dłonią grzeję dubeltówkę, wezmę wyjdę i bum buch pozamieniam na gotówke obywateli dwóch. Eeee tam, tak tylko strasze, uspokoilam sie juz, rozpierduchy nie bedzie/
Juz zima sie ima wzorków na szkle (zima trudna zima brudna zima nudna. Aaaaaaaa, wiosny sie zachcialo? No to BUCH! Jeszcze jeden miesiac zimy! I bez grymasow mi tu!) /Choćby śpiewem się zaniosły słowiki, choćby zapachniały wszystkie jaśminy, my sie zimy nie boiMY, czek!/
Kaziu, zakochaj sie (albo ewentualnie...umowmy sie na stare lata? I to sie nazywa prawdziwa milosc! Nie patrzy na wiek, bo Prawdziwym TatuazOM i emerytura nie straszna! PS Gdyby Druhny jeszcze nie widzialy, to polecam Venus z Peterem O'tool!) /Jeżeli kochać to dlaczego nie z kolegą? .... Jeżeli kochać to nie indywidualnie. Jak się zakochać to tylko we dwóch. A tera wejdOM berety i bedOM nas kropic wodOM/
No a ja, czyzbym ja, byla taka zla (pewnie ze zla! Ale za to oczy mam przezroczyste, krople dwie...PHI!) /Nasza miłosć ma oczy zasnute jak jeziora gdy zetnie je lód. Eeee tam, powieje troche chlodem na Forum, przewietrzy sie i bedzie kolejna DRAKA/
I wdziek mam i wlasny dach,(a oprocz ciala jeszcze i dusze! Acha! DUZY PLUS!) /Dzidek nie opuszczaj przewodu. Albercia dyskretnie pyta czy przewod to ten...tego....ekhm, ekhm/
Domek caly w bzach(a sex jak chwast go zaglusza. Ot i chrusniak si rozskrzypial....) /na zabawie dobrze znam sie, wiec zabawiam soba sam sie.....o moje solo, zyciowe solo! Przypomninam wszystkim, ze nie ma sie czego rumienic, Kaziu jest jeno symbolem narodowym/
Do twarzy mi marzyc przed domkiem we bzie (urzadzimy sobie jakos ta milosc, co ne? Taki projekt na wolne popoludnia i wieczory...) /Więc tu trzeba by zalecić w czasie deszczu nie mieć dzieci. Rece precz od dzieci! Dobrze mowie Matki-Kury, ne?/
Kaziu, Ty kochasz mnie(zolnierz dziewczynie nie sklamie. Kaziu jest zawodowym ulanem. BACZNOSC! NA KUNIA! I POJECHALIM!) /Szuja! kawał matrymonialnego zbója, z pieszczot dwója, nieudana galareta z ryb!!! Nudny ten Kaziu, jak jambony dla Hobbitu/
wyk. Zofia Kucówna i Jeremi Przybora+(Emcia) + /Scianu, zgrzyt, zgrzyt/