POKONAŁAM RAKA!!!!!!!!!!!!!!!!

[KAMIL]

ja też NESSKO :*

[annaskowronek]

i ja jestem i sle pozytywna energie!

[ladyBlack]

.....byłam
..i jestem

[Skandynawska]

Jestem...

[Krzys P]

hewa guutnajt missyz Najss, end jor famili tuu

[Skandynawska]

W związku z tym, że nie czuję się ostatnio dobrze i nie sypiam najlepiej to skorzystałam z okazji i odważyłam się zajrzeć na pierwsze strony tego tematu, kiedy to Ness zakładała i dzieliła się z nami tym wszystkim co ją spotkało, potem też trochę ja i inni i powiem wam na forum, choć trochę też w sekrecie, bo między nami wtajemniczonymi, że to WIELKA sprawa. Zdarzyło/zdarza się tu coś niesamowitego. Coś co nie jest częste w dzisiejszym świecie. Ludzie, rozmawialiśmy i rozmawiamy! i nie są to jakieś tam ploteczki cioteczki, a poważne tematy, z pogranicza życia, śmierci, dobra i zła...można odzyskać trochę wiary w społeczeństwo, tę którą tak łatwo utracić. Szkoda tyko, że cena bywa taka wysoka...za wysoka i jak pisaliśmy na początku tego forum na pierwszych stronach - BEZSILNOŚĆ jest najgorsza. Pozdrawiam i życzę spokojnych snów wszystkim

[siedem]

Zgadzam sie. Kilka razy, na tym forum, odzyskalem wiare w ludzi. Ci, ktorzy tu sa, sa wyjatkowi! Ostatnia akcja "Dla Ness" powalila mnie na nogi, doslownie i w przenosni. Jestem pod wielkim wrazeniem. Zblizylem sie do niektorych z Was. Otworzyliscie sie i pokazaliscie swoja wyjatkowosc.

Wielki szacun dla Was

Skandynawska, trzymaj sie. Badz zdrowa, cieple mysli dla Ciebie.

[Ola B.]

Witajcie Kochani!
Skandynawska masz rację, Ludzie TU są niesamowici, wielokrotnie o tym pisałam...i choć bywam tu rzadziej niż większość z WAS i choć nie widziałam nikogo "na żywo"...to wierzecie, że z wieloma osobami czuje się związana...
Dla mnie niesamowite było to, że rok temu....gdy potrzebowałam wsparcia...znalazłam je tu...i nikogo nie obchodziło, że zaglądałam tu rzadziej...zawsze -bez względu na porę dnia czy nocy- znaleźli się Ludzie, którzy reagowali na moje słowa...
...Pisałam o tym wielokrotnie...Ness tworząc ten temat, stworzyła tu dla nas DOM..., który mógł być również gabinetem psychologa....w zależności od podszeb......ale przede wszystkim jest to miejsce pełne dobrych i ciepłych Ludzi, którzy pozawlają wierzyć, że ten nasz świat nie jest taki do końca zły...
Dziękuję WAM WSZYSTKIM, i wierzę, że Kiedyś Was spotkam!:)

[Ola B.]

Skandynawska, Ty też w moich modlitwach!
Zdrówka!

[uciecha]

Wieeeelki przyyyytul dla Was wszystkich!

[rozella]

Ludzie nie są żli. To prawda.
Moja krakowska przyjaciółka, /mam nadzieję, ze mnie nie obedrze ze skory / doświadczyła wczoraj wzruszających emocji. Pojechała na drugi koniec Krakowa do kapucynów na mszę w intencji Ness. MImochodem wspomniała w domu dokąd jedzie. Jej chłopak natychmiast bez słowa przyłączył sie i rownież pojechał. Podczas nabożeństwa ni z tego ni z owego dołączyła sąsiadka. Kobieta ktora nie zna szczegółów dot. Ness. Wiedziała jedynie ze moja przyjaciółka jedzie, bo tak trzeba, bo jest gdzieś w Szczecinie Osoba ,ktora tego bardzo potrzebuje.

NIby nic, a jednocześnie tak wiele prawda?

[Krzys P]

miod mi sie rozlal pod splotem slonecznym jak to czytam ... ja wierze ze dobrych ludzi jest znacznie, znacznie wiecej i oczywiscie nie tylko osoby religijne. czasem sa po prostu bardzo zaganiani, przymuszeni do koncentracji nad poradzeniem sobie w nielatwym zyciu. ci, ktorzy maja latwy dostep do komputera maja te przyjemnosc wspomoc dobra mysla, moc zgrubsza uslyszec co sie dzieje, wejsc w jakis kontakt duchowy.

Takie info dla osob wierzacych. Jutro o 10-tej w kosciele Johanneskirche w Heidelbergu jest msza w intencji Neski. Jesli ktos chcialby sie duchowo dolaczyc, to zawsze mozna

Jesli ktos ma jeszcze chwile wiecej, moze kiedys tam zajrzec na blog Dorotki http://walcze-z-rakiem-i-daje-rade.blog.onet.pl/ i wspomoc ja cieplym slowem - mysle, ze sie ucieszy

[gut]

Ateistyczna myśl towarzyszy
Ściski!

[Rfechner]

Skandynawska . Tobie też , du.zo zdrowka . siły .Wiecie co , czuje sie dzisiaj tak radosnie , a rano mialam tki dol . Dobrze Was wszystkich miec . Sama jak mialam zle dni , bardzo mnie wspieraliscie , bezinteresownie , zpotrzeby serca wasze uwagi ,bardzo mi pomogly podjac wazne decyzje . Ech , kochani ...........szacuneczek wielki .

Nessko .
Skandynawska,

[Krzys P]

Kilka wschodow Slonca. Dla Nesy i wszystkich ktorym nieco trudniej w pionie
(nie wiem, czy to nie spamowanie, ale chciano dobrze)

[Iwona346]

/mam nadzieję, ze mnie nie obedrze ze skory /

Nie obedrze, nie obedrze...Pieknie napisałaś, przesadziłaś tylko z tym drugim końcem Krakowa ... To był drugi koniec miasta dla mojej koleżanki, która ku mojemu zaskoceniu przyjechała prosto z pracy i milczeniu dołączyła do nas...
Wzruszające, budujące dające nadzieję na przyszłość...
Dla mnie Ness jest bliska mimo, że Jej nie znam osobiście, ale uczestnictwo moich bliskich i koleżanki-sąsiadki, których nie prosiłam o to, którzy o Ness NIC nie wiedzą jest własnie budujące ogromnie...
Dziękuję Ness za wszystko, Wam za to jacy jesteście, Wadze za informacje o nabożeństwie i wzruszjącą, piekna prośbę do o.Pio a Rozelli za to ze jest...!!!

[Dziewanna]

Witam wszystkich. Znam Nesskę, to ona powiedziała mi o tym forum. Czytam je od dawna i muszę Wam powiedzieć, że czasem coś mi się robi w środku...Tyle tu wiary, tyle człowieczeństwa, jaki to potężny łańcuch serc...Jaka to siła...!
Nie wiem jakie Bóg ma plany, ale mam wiarę - graniczącą z pewnością - że nie pozostanie obojętny. Generalnie o to mu chodziło, prawda? Żeby człowiek stanął przy drugim człowieku. W potrzebie, cierpieniu, pod krzyżem, przy łóżku. Widzę to TU. To wasze ciche "jestem - jestem - jestem"...
Też kiedyś walczyłam z tą chorobą.
Szanse miałam jak 3 do 100. To było trzynaście lat temu.
Dla NIEGO nie ma rzeczy niemożliwych.

Bardzo, bardzo Wam dziękuję. Gdybyście stanęli rzędem z zapaloną zapałką w ręce w każdej ciemności zrobiłoby się jasno.

[Rfechner]

[HARPIA]

Ness jestem z Toba caly czas ,dzien w dzien mysle o Tobie. Zamilkne teraz bo musze leciec do Polski,zmarl moj Tata. Jestem caly czas.

[Janka2]

Współczuję Ci bardzo Harpia. Smucimy sie razem z Tobą....