HYDE PARK

Re: HYDE PARK

Postprzez M.C. Cz, 12.03.2009 02:59

Jelenie tez chcO zostac kanguraMY. Z dzisiaj.

Obrazek
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Re: HYDE PARK

Postprzez teremi Cz, 12.03.2009 10:05

Emcia czy to przed Twoim samochodem?
może to komitet powitalny - piękny widok
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: HYDE PARK

Postprzez M.C. Cz, 12.03.2009 18:59

Teremi, na pierwsze pytanie-tak, to moj samochod. Na drugie, raczej nie komitet powitalny, bo my sie z tymi jeleniami znamy jak lyse kobyly! Hihi, pewnie mnie przyjeli za swoja i juz sie zachowuja bez krepacji...

A Druhny co? Porzadki wiosenne w pelni? Bo ja owszem porzadki wiosenne w planie!

A, i jeszcze Woody Allen ma nowy film, pierwszy pokaz w Nju Jorku, na Tribeca Film Festival. Wiecie co..., powiem Wam co ja mysle o tych wszystkich festiwalach filmowych, hihi, auuuuu...prosze mnie nie bic! Namnozyly sie jak grzyby po deszczu, ze juz Albercia nie wie ktory gdzie i kiedy! Ten w Tribeca to jest chyba jeden z najmlodszych, czterolatek, czy jakos tak...Zainicjowany przez, miedzy innymi, Roberta de Niro, po wydarzenaich 11 wrzesnia, zeby odbic sie od dna. Druhna Sciana zamiast wypatrywac na niebie nadlatujacy sputnik z North Korea to by walnela troczka, lub podiumowe przemowienie, na temat festiwali filmowych. O! A wracajac do filmu Woody Allena, to nazywa sie "Whatever Works"...i tyle o nim narazie wiadomo...W Nju Jorku w kwietniu, u nas w czerwcu, a w K-R, hihi, to juz Maszmun bedzie wiedzial.

Whatever Works, by Woody Allen

Dobrego!!!
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Re: HYDE PARK

Postprzez teremi Cz, 12.03.2009 19:24

o kurczenkola - Ty to masz Emciu znajomości, chociaż... takiego spotkania przed samochodem to raczej nie zazdroszczę

porządki wiosenne? - u mnie dziś w nocy spadł śnieg i nad ranem (tak do 10.00) było za oknem bialo, czyli porządki odłożone na czas jakiś
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: HYDE PARK

Postprzez MM Cz, 12.03.2009 22:11

Tez mam cos o zwierzatkach

Obrazek

mama ,tata i dziecko
Gdyby dziecko nie wlozylo tych ponczoch nic by sie nie wydalo !!
Avatar użytkownika
MM
 
Posty: 443
Dołączył(a): Wt, 05.02.2008 04:10
Lokalizacja: Tampa FL

Re: HYDE PARK

Postprzez teremi Cz, 12.03.2009 22:29

ale modne to dziecko - ja też chcę takie skarpeto-pończochy
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: HYDE PARK

Postprzez MM Cz, 12.03.2009 23:51

To chodzi o to ze matka oslica a tata zebra .

Gdzies w jakis tutejszym ZOO.
Niegrozne zwierzeta chodza wolno .

No, ale czego sie po oslicy spodziewac . :lol:
Avatar użytkownika
MM
 
Posty: 443
Dołączył(a): Wt, 05.02.2008 04:10
Lokalizacja: Tampa FL

Re: HYDE PARK

Postprzez M.C. Pt, 13.03.2009 00:02

Dobre Malgosiu! Milosci miedzygatunkowej mowiMY zdecydowanieTAK!

Hihi, Teremi, a co? Druhna chce sie w tych ponczoszkach zrobic na Albercie?
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Re: HYDE PARK

Postprzez teremi Pt, 13.03.2009 08:05

a dlaczego nie? - nie ma to jak konkurencja w świecie Alberci

MM - na TAKIE detale małżeńsko-rodzicielskie to ja tam nawet nie zwróciłam uwagi, patrzyłam tylko na modny strój

a wszystkim dzisiejszym solenizantkom tu zaglądającym dedykuję

"Przeminęło z wiatrem”

Ty mi obiecałaś miłość ofiarować,
Taką, jakiej dotąd nie znał świat.
Dzisiaj zrozumiałem, że to tylko słowa,
Słowa, które rzuca się na wiatr.

Ref.
Przeminęło z wiatrem,
Wszystko się skończyło,
Chłód pomiędzy nas się wkradł,

Przeminęło z wiatrem,
Choćby i wróciło,
Złudzeń nam nie wróci żaden wiatr.
Miłość dała tyle niezatartych chwil,
To jest jej przywilej,
Że odchodzi, kiedy zechce.

Przeminęła z wiatrem
Wielka nasza miłość,
A pozostał tylko wielki żal.

Wielki ból mi sprawia myśl, że nigdy razem
Nie będziemy już przez życie iść.
Wiatr nam poprzestawiał serca drogowskazy,
Każde w inną stronę poszło dziś.
(Muz. Adam Lewandowski, słowa: (Sewer) z repertuaru Wiery Gran)
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: HYDE PARK

Postprzez M.C. Pt, 13.03.2009 21:50

Prawie weekend! Hip hip hurra!

Chcialam zlozyc dwa meldunki. Pierwszy to, wlasnie sprawdzilam olej w samochodzie. Albercia wzruszyla ramionami, ona NIGDY nie sprawdza oleju, od tego sO faceci na stacji benzynowej! Hihi, Alberciu spadaj!

Meldunek drugi to skonczylam ogladac "Encounters at the End of the World", pana Wernera Herzoga, dziekuje Maciejce z polecenia a Druhnie Scianie za stanie murem za W.H. Bardzo ciekawy, proba odpowiedzenia na nurtujace go pytnie CO ludzi pociaga w Antarktydzie. Byl nawet jeden gosciu z Polski-dr Jan Pawlowski!
Niesamowita muzyka i zdjecia spod lodu!
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Re: HYDE PARK

Postprzez placunio Pt, 13.03.2009 23:33

przepraszam za opóżnienie, ale wiadomo, na marginesie czas płynie wolniej, więc spóżnione, ale z serca życzenia, aby ŚCIANA była zawsze na miejscu tam, gdzie chce, aby była Ścianą dla tych, co jej potrzebują,
no i aby sama miała swoją ŚCIANĘ...

Ściano - WSZYSTKIEGO dobrego,
/to nie byle skały, to ściana znad DNIESTRU, którą osobiście klepałam :D /

Obrazek

niezmiennie dziękuję Wszystkim z HP za zdjęcia i słowa!
Avatar użytkownika
placunio
 
Posty: 2778
Dołączył(a): Wt, 31.10.2006 11:42
Lokalizacja: ...z Alei Marzeń...

Re: HYDE PARK

Postprzez kmaciej So, 14.03.2009 22:05

Witaj HP
Emcia dzieki za recenzje. "Dawce" czytalam z duzym zainteresowaniem i trzymam na polce z ksiazkami do ktorych moze kiedys wroce.
Czytajac ja myslalam o niemiecikim systemie szkolnym w ktorym dosyc wczesnie nastepuje podzial na bardziej i mniej zdolnych i kierowanie do szkoly zawodowej tych ostatnich, o stosowanej w Chinach polityce rodzinnej , o osiedlach mieszkaniowych na Florydzie dla emerytow i rencistow .
Ciekawe skojarzenie z ksiazkami Orwella (miejmy nadzieje ze nie bedzie procesu o plagiat; przy okazji jak sie skonczyla, jesli nie byla to plotka, sprawa Akademia Pana Kleksa przeciwko Harry Potter )

Ciesze sie ze film Herzoga zrobil dobre wrazenie. Pomyslalam ze jest filmem dokumentalnym z kategorii podrozniczo - przyrodniczej i trudno wybierac miedzy nim a nagrodzonym Oscarem "Man o the wire".
Jestem pod ogromnym wrazeniem innego dokumentalnego filmu
"World's Most Dangerous Drug" film Lisy Ling prod Nationa Geographic.

Milej niedzieli i znikam w kuchni gdzie bede piekla rolade z bezy.
Polecam saltke z groszku cukrowego , jablka , winogron i avocado.
kmaciej
 
Posty: 421
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 02:13

Re: HYDE PARK

Postprzez teremi N, 15.03.2009 13:19

on też szuka wiosny - pozdrawiam niedzielnie (u mnie) i deszczowo

Obrazek
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: HYDE PARK

Postprzez M.C. Pn, 16.03.2009 19:19

Mzysty poniedzialek, byla tecza, wkleje pozniej. WitaMY wiosennego liska w HalYnce!.

Maciejko mnie w ksiazce "Dawca" najbardziej chyba szarpnelo to, ze ludzie dobrowolnie wyrzekli sie uczuc, zrezygnowali ze szczescia, tragedii, tesknoty, na rzecz zycia w spokoju i rownowadze emocjonalnej. Nawet slowo "LOVE" jest zakazane bo w zasadzie nic nie oznacza...Tak, pomimo tego, ze pisana dla dzieci ta ksiazka sklania do refleksji nawet ich rodzicow...

A z rzeczy dla doroslych to skonczylam sluchac druga ksiazke Azir Nafisi, "Things that I've been silent about", jak dla mnie troche meczaca, bo pokazuje w szczegolach nielatwe stosunki rodzinne, glownie miedzy matka a cala reszta na tle zmian zachodzacyc w Iranie. Jej pierwsza ksiazka "Reading Lolita in Tehran" bardziej mnie zaabsorbowala. Troche mniej osobista, pisana z wiekszym dystansem...hihi, mozna zlapac oddech. Jest juz w Merlinie ale tylko po angielsku...
Reading Lolita in Tehran
Dodac do tych dwoch ksiazek "Persepolis" (w koncu obejrzalam-klasyczna denna depresja!) i Albercia jest gotowa do pisania pracy magisterskiej o zyciu kobiet w kraju islamskim...

PS Info dla Druhny Sciany. Scianu, Asian Film Festiwal ruszyl pelnoO parO w SF i okolicach! OtwierajO go i zamykajO dwa filmy z South Korea. Bo podobno South Korea teraz duzo sie w tej dziedzinie-filmowej dzieje. Druhna cos na ten temat wie? Ja chce zobaczyc film nowy film Deepy Mehty, tej od filmu "Water", "Heaven on Earth" O!
PS Maciejko, te filmy Deepy Methy mozna chyba podciagnac pod filmy indyjskie, o ktore kiedys pytalas, choc ona sama mieszka w Kanadzie chyba...

Dobrego!
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Re: HYDE PARK

Postprzez Ściana Wt, 17.03.2009 13:26

Czesc i czolem!

Tyle spraw zaleglych, tyle rozpierduch do rozdecia (Hobbitu juz lecO z podium) ...ech...
Bedzie krotko, a co? ZabroniOM mi Druhny?

Po pierwsze - Placuniu! Dziekuje! Poklepywanie scian to TO, co Tygrysy lubiOM najbardziej!
I dla Ciebie rowniez plyna cieple zyczenia (przepraszam, ze trochU spoznione). Czy Panstwo tez zauwazyliscie, ze jakos tak malo ostatnio (?) cieplych slow na "Naszym" Forum, a szkoda...
No to ja - wbrew forumowym trendom - klaniam sie czapkOM do ziemi, phi, tra la la la. Placuniu - dziekuje, ze istnieje Twoj Nie-Marginesowy-Temat, przy ktorym mozna sie ogrzac cieplem slow i widokow.

Itus - do Ciebie rowniez plyna zyczenia. Oby Tobie i dzieki Tobie - nam, chcialo sie dalej wedrowac! Macham serdecznie.

No i na koniec napisze tylko jedno - w zeszly weekend obejrzalam dwa filmy: "Happy-Go-Lucky" i "Rachel Getting Married" (Bronia, mam amnezjU w sprawie polskich tytulow, HELP). Wiem, ze Druhny pisaly juz o tych filmach w Halynce, czek! Luuuudzieee! Jak ja tesknilam do prostych opowiesci filmowych! Do prostych rozwiazan scenariuszowych, do drzacej kamery, do prostych emocji wyrazonych jednym gestem, jedna zmarszczka, jednym grymasem aktora. Emciu, no wiec tak - w sprawie "normalnosci" rodzin (oczywiscie, wpisalam sowie na czarnOM liste, ze pytanie bylo skierowane TYLKO do Kangurzyczy, a jak!), to ja polecam film "Rachel". Nie jest wazne czy rodzina jest "normalna" czy nie. Normy to MY, a nie NAM! Byle mozna bylo miec Rodzine. Skala i Opoka, czek! Niestety, ta wiedza przychodzi z wiekiem, mozna mylic z "drzacOM rekOM operatora", tfu, Pana Fizyka, a jak!
Po drugie, Druhny przestanOM marudzic i pograzac sie w przedwiosennym dnie (Trzynastko, mam nadzieje, ze to czytasz!!!), czili "Happy-Go-Lucky". Luuuudzieeee! Jak ja lubie "feministyczne" kino robione rekOM mezczyzny. I tego sobie oraz DruhnOM, a przed wszystkim PANSTWU, zycze - zeby umiec spojrzec na wszystko z boku, AMENT. Byle nam kamera drzala! Mozna mylic z szafkOM nocnOM, a jak! Jest wolnosc slowa, co ne?!

PS # 1 Albercia mowi, ze ona nie ma zmarszczek. Ona ewentualnie moze sowie zrobic make up a la "The Reader". Toz mowie, ze BYLE NAM KAMERA DRZALA, poszla mi won z mejkapem!

PS # 2 HobbitU odmaszerowac, hi hi.
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB Wt, 17.03.2009 17:06

Cze! KURCZE, a gdzie niby jest to pytanie Emci "skierowane TYLKO do Kangurzyczy", bo ja ciagle na nie czekam!
Emcia, z uwaga przeczytalam recenzje Dawcy. Do glowy przyszedl mi od razu Hiroki z Japonii, ktorego goscilismy przez tydzien prawie dwa lata temu. Nie w sensie, ze wyprany z uczuc, ale ze podporzadkowany. Tematu nie rozwijam, bo przyjdzie Sciana i da mi w czape. Nie zrobie Jej tego w imie "cieplych slow na "Naszym" Forum". Przy okazji wspomnianego Orwella – Piotrek niedawno sam z siebie wypozyczyl Folwark zwierzecy. Niestety, nie przeczytal – trzymal, trzymal, az trzeba bylo oddac. Mam nadzieje, ze wykona podejscie nr 2. W tej chwili bez reszty pochlania go prezent od sw. Mikolaja pt. "The Lord of The Rings". Kilka dni temu:
- Piotrek, gas swiatlo, jedenasta, musisz wstac o siodmej. Czytasz po nocach, a potem jestes wykonczony! Znowu przespisz przystanek i cala rodzina bedzie plakac, i cie szukac. (OK, tylko raz mu sie to zdarzylo, ale jednak!)
- Mama, zaraz! Gandalf nie zyje.
Na wakacjach przeczytal serie S. Meyer Twilight. Tak mu sie spodobala, ze polecial i kupil, wydajac dwumiesieczne kieszonkowe. Wielkie OK, bo serce mi boli, jak przetraca kase na kolejna gre, a przeciez w kazdej chodzi o to samo. No prawie. Bo albo jeden walczy z calym zlem swiata, albo dwoch sie gania.

W sobote, 14 marca, w Melbourne i Sydney, odbyly sie koncerty charytatywne Sound Relief. Na wielki stadion Melbourne Cricket Ground przybylo, mimo deszczu i burzy, ponad 80 tys. ludzi. Wsrod nich mieszkancy spalonych miasteczek i strazacy – tutejsi bohaterowie. Z Londynu przyleciala pop princess Kylie M. W Sydney wystapili, m.in.: Coldplay, John Farnham, Barry Gibb i Olivia Newton-John.
Pamietacie?

http://www.youtube.com/watch?v=7aXG89gyZCg

W sumie zebrano 5 mln. dol. Caly dochod z koncertu w Melbourne zasili konto Czerwonego Krzyza Victorian Bushfire Appeal, pieniadze w Sydney zostana podzielone pol na pol: dla ofiar pozarow w Wiktorii i powodzi w Queensland. Aa, bo chyba Wam nie napisalam, ze kiedy palila sie Wiktoria, ponad 3 tys. km dalej na polnoc ok. 60 % stanu Queensland bylo pod woda. Takie paranoje natury.
Dzisiaj, po ponad 5 tygodniach odblokowano droge wjazdowa do Kinglake, drugiego obok Marysville miasteczka, ktore najbardziej ucierpialo w Black Saturday. Policja i mieszkancy prosza "disaster tourists" o okazanie szacunku i zrozumienia. Marysville jeszcze zamkniete.

A tu federalny Minister Srodowiska, Peter Garrett z Midnight Oil daje czadu na koncercie w Melbourne. Takie cos to chyba tylko w Australii. Dlatego m.in. lubie ten kraj.

http://www.youtube.com/watch?v=QE8DoMnAl1w

http://www.youtube.com/watch?v=RaYSuWjn ... re=related

Ech, szkoda, ze poszedl w polityke, w dodatku pod reke z tym klaunem Kevinem Rudem... Nie, nie bede sie nakrecac na noc.
Kurcze, kiedy ja sie wyspie... Chyba na tamtym swiecie. Mam nadzieje, ze nie przespie jutro zadnego p r z y s t a n k u. Dobranoc. Wasza Izolatka w sztucznej izolatce.
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: HYDE PARK

Postprzez M.C. Wt, 17.03.2009 20:41

No to ja w nastroju happy go lucky, powiem tylko, ze moj W. sam tego "Dawce" opracowal, i nawet bylam zdziwiona, ze tak przeczytal ze zrozumieniem...I tez bylismy na zakupach w ksiegarni, bardzo rzadkie wydarzenie zeby moje dzieci domagaly sie ksiazek...a wiec pedzilismy na zakupy az sie kurzylo...Tym razem "The Lightening Thief"...fantastyczna opowiesc w ktorej pojawiaja sie starozytni bogowie. Podobno ma byc film. Niestety entuzjazm nieco przybladl bo ktos w ich klasie juz robil sprawozdanie z tej ksiazki, i W. zna juz puente...ale kurnaola ksiazka jest, ne? No to niech czyta! PHI.

Kangurzyco, to dobrze, ze zycie sie odbudowuje w tych wypalonych miasteczkach...A "disaster tourists" to nie zrozumie...
Kangurzyco no zlituj sie! Przecie stalo jak BYK pytanie, czy wierzysz w normalne rodziny i jak stworzyc przynajmniej pozory takiej. Moje dzieci chca miec "normalna" rodzine, choc jak tak patrze to ich wlasna nie jest wcale taka znowu zla...
Tak jest, Scianu, zgadzam sie w 555%. Pieknie i cieplo Druhna to ujela. Hihi, nawet powiem, ze graniczy juz z pewnO egzaltacjO. I tak, czek, JA juz o filmie "Rachel" pisalam jakies pol roku temu, hihi. No co ja moge, ze mam male kino pod nosem! Malgorzato z Kulturlnych przebij piatke! Nawet zdjecie wkleilam jak sie siostry obejmujo a kamera drzy! Czek! No wiec ja to wiem, Ty to wiesz, Rachel to wie, MY to wiemy, ze wazne zeby rodzina WOGOLE byla, ale dzieci...Dzieci ciagle sie dowiadujO podpowiada niezawodny pan Fizyk...
PS Matka-kura to sowie ZAWSZE znajdzie problem! I mam nadzieje, ze Trzynasia tego nie czyta!

A Happy go lucky ciagle przede mna, bo teraz siedze w "Czterech nocach z Anna", hihi, moze cos wysiedze...PS Cale szczescie, ze przeczytalam ochochodzi w tym filmie..., tak mnie cos tknelo, bo w przeciwnym razie bylabym teraz w stadium pozawalowym po tej scenie z rekO...Kurza twarz...
Hihi, i tym optymistycznym akcentem koncze...
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Re: HYDE PARK

Postprzez teremi Wt, 17.03.2009 21:50

nie wiem czy to będzie w klimacie oglądanych filmów, nie pamiętam czy było - ale jest to piękny materiał na wierszenkę, której dawno tu nie było

"Już nigdy"

Patrzę na twoją fotografię
którą dziś przysłałaś mi
i wypowiedzieć nie potrafię
męki tych ostatnich dni.
Dziś przebolałem już
wszystko zapomniałem już
wszystko zrozumiałem i wiem...

Już nigdy
nie usłyszę kochanych twych słów
już nigdy
do mych ust nie przytulę cię znów...
Na zawsze
pozostaną dni smutku i mąk,
nie oplecie pieszczotą mnie wkrąg
biel twoich rąk - już nigdy!
Już nigdy
jak okrutnie dwa słowa te brzmią...
Już nigdy
nie zobaczę twych oczy za mgłą...
Odeszłaś
jakże trudno pogodzić się z tem
że nie wrócisz mi nocą ni dniem
myślą ni snem
już nigdy...

Czy można samym żyć wspomnieniem
echem zapomnianych burz?
Byłaś mi wszystkim, jesteś cieniem
tego co umarło już.
Żegnaj kochana ma
i niezapomniana ma
sercem całowany mój śnie...
(słowa: A.Włast, muzyka: J.Petersburski)

Kangurzyco kochana mam nadzieję, że dzięki takiej wszystkich mobilizacji szybko znikną skutki kataklizmów, ludzie bedą znowu mieli swoje miejsca - czyli dom - na ziemi
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa Śr, 18.03.2009 15:30

Obrazek
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez M.C. Śr, 18.03.2009 17:28

A to grzech??? Bo ja tez nie.

"Już nigdy"(po naszemu, halYnkowemu, to bedzie w zyciu Alberci)

Patrzę na twoją fotografię(czarno-biala czy kolor?)

którą dziś przysłałaś mi(WOW!!! Ta poczta to zapierniczla na calego!)

i wypowiedzieć nie potrafię(zatkalo kakalo, tfu fotografia. Ciekawa jestem CO na niej bylo...)

męki tych ostatnich dni.(dni? Pikus! Dolozyc mu kilka tygodni! O!)

Dziś przebolałem już(taaaa...facetowi to ciach mach i przechodzi bol. Kobieta natomiast to CIERPI na calego!)

wszystko zapomniałem już(kuzynka Amnezju wkroczyla do akcji! Profesjonalistka!)

wszystko zrozumiałem i wiem...(acha, wie. Tyle wie co zje, phi.)

Już nigdy(hihi, cos mi sie zdaje, ze Druhna Teremi zabyla wyciac maly powtorkowy wersik? Hobbitu zezarly Druhnie nozyczki?)

nie usłyszę kochanych twych słów(prosze sie nie obijac tylko wklejac liste kochanyc slow!)

już nigdy(tra la la, udaje ze nic nie widze...)

do mych ust nie przytulę cię znów...(taaaaa....a mowil ze zapomnial...)

Na zawsze(a obraczki ma?)

pozostaną dni smutku i mąk,(a maka to jaka? Bo ja poszukuje, prosze ja Was, zytniej i nie moge znalezc.)

nie oplecie pieszczotą mnie wkrąg(mlodziez nie czytac! Uczyc sie fizyki!)

biel twoich rąk - już nigdy!(a co ona taka biala?! Wyslac ja do tanning saloon! niech nie straszy tO bialosciO!)

Już nigdy(la di da la di da)

jak okrutnie dwa słowa te brzmią...(hihi, nie okrutnie tylko okropnie upierdliwie)

Już nigdy(pim pim pim pam)

nie zobaczę twych oczy za mgłą...(no przeciez ma fotografie?! Tak, czy nie? Niech sie napawa!)

Odeszłaś(phi, tez bym odeszla jak by mi tak facet smecil!)

jakże trudno pogodzić się z tem(nie tylko smeci ale nawet sie faktow nie trzyma! Przeciez juz stwierdzil, ze zapomnal na 115%. Co to za swiadek? Jurorzy, tfu, Druhny, same widzO!)

że nie wrócisz mi nocą ni dniem(a co ze zmierzchem i switem?)

myślą ni snem(hihi, jeszcze kurnaola pozostaly wierszenki)

już nigdy...(gwizdze na to!)


Czy można samym żyć wspomnieniem(wszystko zalezy od kalorycznosci wspomnien. Hobbitu sie przyczaily.)

echem zapomnianych burz?(hihi, dobre! Nie ma to jak metafochowo podejsc do rozpierduch!)

Byłaś mi wszystkim, jesteś cieniem(aaaa...cien zostawila? To wroci! Jak sie spostrzeze, ze zostal na scianie to wpadnie odebrac swojO wlasnosc!)

tego co umarło już.(Druhny! Pora majstrowac Marzanne! Wiosna tuz tuz!)

Żegnaj kochana ma(z wierszenkO i ku chwale troczkow!)

i niezapomniana ma(a nie mowilam, ze ta wierszenka nie jest wiarygodna! Facet sowie sam zaprzecza!)

sercem całowany mój śnie...(MUA! Tutaj scena koncowa. Pocalunek we mgle serca i snu! Bedzie Oskar za efekty specjalne!)

(słowa: A.Włast, muzyka: J.Petersburski) + (Emcia, tak mi sie machnelo.)
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne