Witam,
Mam córkę 16 letnią, która od prawie dwóch lat zmaga się z anoreksją, regularnie uczęszcza na spotkania z psychologiem psychiatrą i od dwóch miesięcy, również chodzi na terapię.
Terapia była moim pomysłem, ona sama nie chciała zbytnio tam iść i teraz po swoich 16 urodzinach oświadczyła, że chce zrezygnować. Powiedziała, że ma motywacje by z tego wyjść, ale chce to zrobić po swojemu a terapia kosztuje ją dużo czasu, stresu i opuszcza szkołę. Dodała, że ,,w zmian’’ będzie się regularnie przy mnie ważyć i jak nie zadziała to wróci na terapię.
Jestem w potrzasku, z jednej strony prawnie ma ona prawo by tej terapii odmówić, ale też nie ufam jej zbytnio. Widzę, że więcej je, waga też poszła ociupinkę do przodu, ale obawiam się, że to tylko jej sztuczki i mydlenie oczu.
Czy mogą państwo mi coś doradzić?