Jeśli nie ma przeciwwskazań od lekarza (np. niewydolność szyjki, ryzyko przedwczesnego porodu itp.), to można. Prostaglandyny ze spermy i oksytocyna przy współżyciu nie wywołają porodu, jeśli szyjka nie jest gotowa na poród i nie ma żadnych oznak porodu (odejście czopa śluzowego, rozwarcie szyjki, skurcze itp.). Mi lekarka i położne na szkole rodzenia mówiły, że szyjka reaguje na oksytocynę i prostaglandyny dopiero, jak jest już gotowa do porodu. Czyli współżycie może przyspieszyć poród, jak i tak miało do niego niedługo dojść, ale nie wywoła porodu samo z siebie. Inaczej każde współżycie w ciąży kończyłoby się porodem, a tak nie jest Organizm jest całkiem mądry Więcej informacji na ten temat jest na stronie
https://zdrowa-ona.pl/