Sama miałam 3 takie kryzysy
w 4 miesiącu
w 7 miesiącu
oraz w 9 miesiącu
Zwykle zbiega się ze skokami rozwojowymi. Polecam podejść do tego na spokojnie bo jest to dosć częste, organizm sam musi się przystosować i trwa to zwykle kilka dni. Zerknij sobie tutaj:
https://lupiko.pl/kryzys-laktacyjny Na stronie jest to opisane. Mi pomoglo picie dużej ilosci wody, starałam się odpocząć żeby nie być wiecznie spięta i zdenerwowana, o częstym przystawianiu dziecka już chyba nie trzeba mówić bo organizm dopasowuje sobie produkcje mleka do potrzeb dziecka.