własnie miałam telefon od teściów, a własciwie teścia, który pytał sondazowo (bo agitacyjnie nie mozna) jak tam wbory? W wyborach parlamentarnych głosowalismy poza Warszawą, własnie u teściów, nad morzem. Zawsze politykujemy sobie z teściem, przekonując do swoich opcji politycznych. I o dziwo nie ma kłótni.pomimo rozbieżności. Co nie znaczy, że mamy takie łagodne charaktery. O nie!
Jeszcze nie byliśmy, ale pójdziemy, wieczorem. żle spałam i nie za bardzo sie czuję, powinnam sie położyć na jakaś godzinkę, ale boje się, że znowu nie będę spała w nocy.
Kurcze, dlaczego ja tak dużo zawsze piszę, chyba jestem mało inteligentna, tak wszystko zawsze opisowo. Wy - jedno dwa zdania i wiadomo o co chodzi... Oj kobieto wez sie za siebie... A może "bilobil"...