o&ko sp. z o.o. czyli z przymrużeniem oka

[Agniś]

nie o głupotę chodziło a o poczucie humoru!

[ewe]

to ja chyba nie moge im braku poczucia humoru zarzucic... zreszta chyba poczucie humoru i inteligencja ida ze soba w parze :)))) no ale w kazdym razie troche to dziwacznie wyglada....!!!!

Ciekawe jak tam panstwo kachne zabawiaja!

[Agniś]

Pewnie szampańsko - bo im Kachan karocy pilnuje!

[ewe]

Chyba Kachna nie dopilnowala tego samochodu i na piechote wracaja skoro nikogo jeszcze nie ma! Ech nooo

A ja sie zastanawiama jak ze wsyztski mzdaze, bo misio zadzwonil o godz. 2.00 w nocy z informacja ze chyba jednak zdazy na ten samolot i wraca zgodnie z planem! JUPI!!!!!! Ale kurka wodna ja nic nie gotowe mam: balony nie nadmuchane, lozko nie kupione, zarelka w lodowce nie ma! Wiec spadam juz i nie trwonie cennego dzis czasu :))))

[Agniś]

Ale za to wieczór będzie Wasz , z Misiem ... chmmmm....

[ewe]

Jesli nie zasnie w locie :)))) Bo jesli o 2.00 dzwonil, o 3.25 sms przyslal, o 4.00 byl w drodze na lotnisko, po 6 wylecial... to chyba za wiele nie pospal.... Wiec jak nic padnie mi w locie... ale najwazniesjze ze mam go w jego urodzinki w domu! hihih
to lece!!!!

[Agniś]

Nie usnie, nie usnie nie ma obawy ... nawet po 48 godzinach bez snu ... nie ma obawy ... ;-))))

[sonja]

To dziś ma misio urodziny?????????



Wrócilismy późno wczoraj, dzis Kasia ma czwarty dzień wychodne , wybyła rano na cały dzień.....

[Agniś]

Soniu!
Aleś rozpuściła tą służbę domową!
Po pobycie u Ciebie Kachna będzie do niczego - rozbestwiona, rozleniwiona, rozpuszczona ...
A ja jużmiałam nadzieję na czyste okna, i dobrą wyżerkę ... ech ...

[sonja]

............cos Ty , to nie z Nią takie numery zeby okna myc itp.......wczoraj po nocy "kazała" nam prowadziec sie po Rynku bo jeszcze nigdy "nocnego" Rynku nie widziała , i chyba do zimy pobedzie bo "zimowego" tez nie widziała......po obejrzeniu szczegółowym Rynku, zajęła sie studiowaniem ogłoszeń na wystawach sklepowych...."Poszukujemy sympatycznej do sprzedaży win" to jej najbardziej odpowiadało, no ostatecznie dla pracy w sklepie z bielizną męską rzuciłaby swoja lodówę w Warszawie........ojojo



ewe!!!!!!! Dla misia z okazji urodzin......SZCZę¦CIA życzy sonia:)

[Agniś]

ujjjj, to do wiosny Kachna u Ciebie przeziumuje, masz to jak w banku ... ech... przechlapane ...

[o.]

dla kogo przechlapane??? chyba nie dla Państwa, bo Państwo chyba dziś się tak wytesknili mocno za Kachną, że w Carrefourze Kachnę dorwali z nienacka i Kachna mało zawału nie dostała... Poszła Kachna pojeść na promocjach troche bo po całym dniu biegania ledwo na nóżkach stała, a tu taka niespodzianka :))))
A Kachna dziś miała pikny dzień, obeszła wszystkie sklepy, zajrzała do kiosku takiej jednej "ulubionej" kioskarki na Rynku, którą w piątek na pół Krakowa od krów zwyzywała... a potem postała sobie pod domem Helci, zjadła obiadek w Dworzaninie, pogadała z Białą Damą, obeszła wszesz i wzdłóż cały Wawel, popatrzyła jak Włosi kręcą na Wawelu film o papieżu, postudiowała ogłoszenia w sprawie pracy w rynkowych sklepach, objechała tramwajem planty, bo juz jej sie nie chciało na nóżkach, posiedziała z godzinę w Mariackim, bo tam chłodno było, napodrywała się (bez efektu) wycieczkę 30 włoskich księży (średnia wieku ok 23 lat)... teraz trzeba na utrzymanie zarobić, biegnę tiramisu zrobić... bo musze Radenę przegonić po parku, a chce by mi Pan ja osiodłał, bo moje biedne delikatne paznokcie tego nie wytzryamają... a potem wieczorkiem passoa... boski dzień :)))

[Agniś]

I klerycy pozostali nieporuszeni - nie wierzę ....
Ich spowiednik będzie miał nadgodziny ;-)))))

[sonja]

...............no jak rano Kachna wychodziła to wyfryzowana wypacykowana była, wystrojona......a potem mówi ze po Plantach od Wawelu za nią szli.....nie ma sie co dziwic .
..................no przez Kachne juz do jednego kiosku nie mam po co chodzić, kioskarka mnie poznaje ze z Nia w piątek byłam i z daleka woła.........."tej pani nie obsługujemy.....i teraz dalej mam po papieroski...........ojoj

[Agniś]

To nie pokazuj sie z Kachną na mieście - bo będziesz miec przechlapane!

[o.]

no ale nieuprzejma była ta kioskara to jej powiedzialam szczerze... nie wo;lno się powstrzymywac bo można wrzodów dostać ;)))
tiramisu zrobione, gary pozmywane, lecę... patataj...

[sonja]

..............no tak i przegapiona Pani Krysia, jeszcze sie nie zaczeło a juz jej nie ma buuuuuuuuuuu

[KAMIL]

jako nadworny nagrywacz oferuję nagranie video z występu Pani Krysi :))

[sonja]

Kamil jestem zaintersowana, bo matka poszła w galop na Radenie i nie zdążła zobaczyć , bo ja myslałam ze dopiero sie zaczyna, az sie zakrztusiłam jak przeczytałam ze masz nagranie...jesli mozesz to przegrać na płytke to byłam wdzieczna jesli tak daj znac podam Ci adres na poczte.....Matka mi tu ryczy za uszami ze nie widziała ukochanej Krysi!!!!!!!

[o.]

buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu................ aż mi Radena dęba stanęła jak ją poderwałam do galopu by na Kj zdazyć... o mało sie nie zabiłam i dupa!