nic ....trzeba psa rejestrowac, za brak zgłoszenia kara! ale tylko rodowodowe , nasza bez "papierów"..........i to tez pewnego rodzaju paranoja...bo pies agresywny moze byc i bez rodowodu.
......no wyobrażam sobie..... wpatruje sie w podłoge czy spadł kawałek wołowinki....ale z chilii chyba jej nie bedzie smakowało............Matka! uwazaj na "ostrosc".............
nie wiem czy nie od obiadu ... :/ ale Panicz nic nie mówi i czyta spokojnie Makbeta więc jeśli Jemu nie zaszkodził mój obiad to chyba powody sa inne... oj, chyba słyszę karetę...
i w dodatku Pani sobie radośnie podspiewuje wchodząc po schodach :) nie wiem z czego tu się cieszyć... w końcu ja obiad gotowałam więc niepewny :))))
jak spytała co sie dzieje to usłyszałam "A juz się z babą na poczcie pokłóciłam!
Stąd ten dobry humor - nie ma jak dobra kłótnia!
ja sie własnie pokłóciłam telefonicznie z moja Rodzicielką!
Jak będę taka sama się robić to prosze o zastrzelenie!
nie, to ja ze swoją Rodzicielka ostatnio sie nie kłócę, choć i też wzlotów nie mamy...
Pani z Panem jedzą... jak Pani przezyje to zaraz na forum wejdzie ;)