o&ko sp. z o.o. czyli z przymrużeniem oka

Zapisane na zawsze wątki forum.

Postprzez o. N, 19.06.2005 17:32

hahahahahahahahahahahaahaha to sie nazywa jednomyślność :)
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez ewe N, 19.06.2005 17:32

nooooooooooooooooo
Avatar użytkownika
ewe
 
Posty: 699
Dołączył(a): Wt, 03.05.2005 20:57
Lokalizacja: z daleka

Postprzez o. N, 19.06.2005 18:23

no, ewe, gdzieś polazła małpo jedna????? ja tu w pułapkę wpadlam i pod oko kamery sie dostałam i co????
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez o. N, 19.06.2005 22:23

Ewa! Wróciłam szczęśliwa!!!!! Jest BOSKO!!! Akumulatory naładowane! Nawet sobie tego nie wyobrażasz! Kiedy osoba, która Cię zna na wylot, każdą minę, myśl, gest, wie o Tobie wszystko, spędziła z Tobą 10 lat, mieszkała z Tobą, kiedy taka osoba popatrzy się na Ciebie z politowaniem, wyśmieje, a potem powie "Jesteś kretynką, chodź napijemy się dobrego winka" to wtedy życie nabiera sensu! Czy to nie jest piękne????? Cudne! Wróciła stara o. Cieszysz się?
W drodze powrotnej mijałam 2 panów. Jeden spytał drugiego "Andrzej, ile orlików ma Wojsko Polskie?" Zaintrygowało mnie.

Orlik to po prostu turbośmigłowy samolot szkolno-treningowy PZL-130 TC-1 "Orlik" wyposażony w tzw. smugacze i przeznaczone dla zespołu akrobacyjnego. Fajowy, no nie???
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez o. N, 19.06.2005 22:42

a właśnie że mam!!!! w końcu mieszkam na lotnisku ;P
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez o. N, 19.06.2005 23:13

pod oknem stoi akurat biurko... lubie przy nim siadać rano i obserwować dzień, lubie tez wieczorem zapalić sobie świeczkę i patrzeć noca na gwiazdy... ale TV w zasadzie niedaleko :)
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez sonja Pn, 20.06.2005 06:28

Witam!! lalka widzę "wróciła z akcji"Pozdrawiam. ....matka winko popija no i ok, cieszę się........
ja mam głowę przepełnioną myślami sentymentalnymi, wspomnieniami...."dzwadzieścia lat minęło", tyle sie zdarzyło, wiele się nie przydarzyło, ominęło mnie...ach nic mi sie juz nie chce, stara jestem ciotka .....i tyle.....
samolot na telewizorze..no tak ale ile kurzu do wycierania potem..........
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

Postprzez o. Pn, 20.06.2005 08:07

nie bądź soniu drobiazgowa! sopójrz jak cudownie na świecie!!! i co z tego, że zimno, wietrzne i pochmurnie? ważne, że we mnie lato się zaczęło i tego sie trzymajmy! A orlika takiego jak sobie kupię, to przemaluję na czerwono, a na dziobie wymaluję sobie Kj... i będę latać i latac i latać jak wielkaaaaa mucha i wszystkich będe miała w ... no!
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez ewe Pn, 20.06.2005 08:21

No kurde matka, alez ty agentka jestes! Jak ja ci gadam to samo juz od dluzszego czasu malpo jedna i mnie nie sluchasz! Ale rozumiem, ze jak bym ci osobiscie powiedziala, nakopala w dupsko i pozniej winko dobre zaproponowala to by podzialalo:D No ale przyjmijmy ze A. to moj tajny wyslannik (no juz chyba nie taki tajny) ..... No ale sprawila sie dzielnie!

Matka ty z tymi samolocikami to nie przesadzaj nooo, bo to duze jest i mozna sobie krzywde zrobic :P

O Lalka wrocila!!!!
Avatar użytkownika
ewe
 
Posty: 699
Dołączył(a): Wt, 03.05.2005 20:57
Lokalizacja: z daleka

Postprzez ewe Pn, 20.06.2005 08:21

Soniu, a tobie czemu sie na takie sentymentalne rozmyslania zebralo?

Ups, przepraszam, musze leciec na balkon, przegonic golebie!!!!!!
Avatar użytkownika
ewe
 
Posty: 699
Dołączył(a): Wt, 03.05.2005 20:57
Lokalizacja: z daleka

Postprzez o. Pn, 20.06.2005 08:34

Wcale nie jest duży! Orlik jest mały, ten z Mikołajem jest duży, ale to tylko model szkoleniowy taki... Ciebie tez słucham, zawsze, ale jakoś tak wyszło... Pani A to jest zrównoważona dojrzała kobieta, która zna mnie na wylot i już nie jestem w stanie Jej niczym zaskoczyć i której zdanie jest dla mnie wyrocznią! Jeśli ta kobieta, mówi mi, że to nie ja, to Jej wierzę!
A dziś dzień przepiękny, rozpoczęty z Kj, kawka w porcelanowej filiżaneczce, nawet Zośkowi dałam z tej dobroci mnie wszechoogarniającej, całego ogórka na śniadanie! Będzie sikał, ale co tam! Posprzątam, bo jest fantastyyyyyyyyyycznieeeee :)))))))
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Agniś Pn, 20.06.2005 08:39

Zosiek - to kto ?
Agniś
 
Posty: 5773
Dołączył(a): Cz, 21.04.2005 09:15
Lokalizacja: Wrocek

Postprzez o. Pn, 20.06.2005 08:52

Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez ewe Pn, 20.06.2005 09:20

Hahaha, pani A zrownowazona dojrzala kobieta! No ladnie, ciekawe czy ona wie ze uwazasz ja za zrownowazona i dojrzala :)))) Bo ja jej za taka nie uwazam, ona ma po prostu anielska cierpliwosc! Do nas wszystkich!
No samolocik jest troszke duzy, nie wiem czy sie zmiesci na TV, w ostatecznosci wystawisz w ojcowym ogrodku... tylko obawiam sie bedziesz miala problem zeby ojca przekonac do tego pomyslu :)))

Czy ktos wie co to koolvis? To jakas ryba, ale kurde nie ma jej w slowniku, tym ktore ja posiadam, a na obrazku sa tylko filety, z ktorych ciezko wyczuc cokolwiek o pochodzeniu tej rybki:D
Avatar użytkownika
ewe
 
Posty: 699
Dołączył(a): Wt, 03.05.2005 20:57
Lokalizacja: z daleka

Postprzez o. Pn, 20.06.2005 09:27

no kto jak kto ale ojciec by mi tego orlika mojego jeszcze z radością doholował pod okno i wypucował!
Koolvis to jest ostatnie wcielenie pana Elvisa na koce... Późne lata 70 :)
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez ewe Pn, 20.06.2005 09:30

No faktycznie masz racje, ze ojciec by cie chetnie przyjal, ale mysle ze musialabys mu jakos zrekompensowac utrate ukochanego ogrodka!
Hmm, myslisz ze to Elvis? hmmm, chyba jednak nie, bo mysle ze z niego filetow nie zrobili i nie sprzedaja mrozonych :)))
Avatar użytkownika
ewe
 
Posty: 699
Dołączył(a): Wt, 03.05.2005 20:57
Lokalizacja: z daleka

Postprzez o. Pn, 20.06.2005 09:36

niestety w słowniku znalazłam tylko kodak (co wg słownika oznacza po prostu "kodak") i Ku-Klux-Klan (tajna reakcyjna organizacja w Ameryce)... i tyle... ale znając życie, to pod takimi fajnymi nazwami kryją się zazwyczaj rzeczy banalne, np. dorsz albo morszczuk... Zawsze tak jest, że pod fajną oprawą znajduje sie beznadzieja, bo rzeczy mających naturalne piekno nie trzeba reklamować... to refleksja z rana :)
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Agniś Pn, 20.06.2005 10:08

Zosiek cudny! I co zjadł wszystko?
Agniś
 
Posty: 5773
Dołączył(a): Cz, 21.04.2005 09:15
Lokalizacja: Wrocek

Postprzez o. Pn, 20.06.2005 10:23

Zosiek pałaszuje ogórki zawsze w całości :D
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez jm Pn, 20.06.2005 10:23

hej ewe! koolvis-Köhler(niem)-Pallachius virens(lac)-chili po naszemu weglarz?!! ew.losocs morski:)
Załączniki
koehler-matthias-08-2001.jpg
koehler-matthias-08-2001.jpg (8.95 KiB) Przeglądane 6142 razy
KoEHLER-KOOLVIS.gif
Avatar użytkownika
jm
 
Posty: 175
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 19:35
Lokalizacja: Poznan

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Archiwum