Dzień dobry Pani Krystyno
Chciałam zapytać czy planuje Pani nagranie wersji audio Shirley Valentine.
Wracamy właśnie z Mazur z razem z przyjaciółką i rozmawiamy o jutrzejszym spektaklu pomoc domowa, na który się wybieramy.
I oczywsicie nie mogło być inaczej rozmowa zeszła na Shirley. Byłyśmy na spektaklu wielokrotnie i ciagle nam mało. I tak przyszło nam do głowy, że fajnie byłoby podróżować wspólnie z Panią i Shirley. Paszport, bilet, pieniądze. Niechby płyta kosztowała "milion pięćset sto dziewięćset" to i tak kupujemy.
Pozdrawiamy my i kosz pełen grzybów