Pani Krystyno,
Bardzo lubię spędzać czas w Pani teatrach i cieszy mnie, że gracie przez całe wakacje! Jest to idealny moment na nadrobienie teatralnych zaległości. Ostatnio miło zaskoczyło mnie pojawienie się w OCH-u gazety "Kultura do góry nogami" (nawiasem, to ciekawe, że pomysł na taki projekt pojawił się dopiero teraz). Dzięki temu przyjemniej płynie czas w oczekiwaniu na spektakl. Kilka dni temu będąc na "Lekcjach stepowania" (wspaniałych!), przeczytałam tam krótką recenzję "Pięknego nieczułego", która zachęciła mnie do zakupu biletów na koniec lipca. To miłe, że młodzi ludzie potrafią zainspirować dojrzalsze, pokrewne dusze, poświęcając swój czas i energię na takie inicjatywy. Nasuwa to naturalne skojarzenie z Panią - Pani energią, entuzjazmem, chęcią do działania. Ciekawi mnie, czy podziela Pani moje zdanie.
Pozdrawiam,
Jola