Droga Pani Krystyno,
Dziękuję za pejzaże, Polska o tej porze roku jest przepyszna. Zwierzyna jak my otumaniona zapachami, ciepłem i soczystością zieleni. Idzie taki pijany radością zając a tu Aktorka ze smarfonem. I cóż zając robi? Otóż zając nieruchomieje bo taką strategię dla niego Natura zaplanowała, że jak stanie słupka i nie drgnie to wróg się nabierze, że to nic żywego i zostawi w spokoju. Ale to wymaga żelaznych nerwów, więc większość tchórzy i wieje ile sił w łapach. Ten był jak Pawka Korczagin, zahartowany jak stal
A może to jednak był zając myśliciel... Kto go tam wie...
Pozdrawiam najserdeczniej - A.