Kochana pani Krystyno! 6 maja miałam ogromną przyjemność oglądać Panią w Och Teatrze. Wspaniałe przeżycie. Odnalazłam samą siebie w wielu momentach tej historii, a przyznam trochę się obawiałam czy ją "prawidłowo" odbiorę. Niepotrzebnie. Dziękuję za ten wieczór.
Sam teatr - przepiękny. Czułam się tam wspaniale. Wszyscy pomocni, zainteresowani widzami (to jednak nie jest takie powszechne, jakby się mogło wydawać). Naprawdę cudowne, klimatyczne miejsce.
Pozdrawiam najserdeczniej.
L.