Droga Pani Krystyno!
Dziękuję za piękne sobotnie popołudnie z " Białą bluzką". Było cudnie. Wzruszająco. . Porywająco ( wiem że się powtarzam ) I nawet odrobina improwizacji ( ale oczywiście w odpowiednich granicach ) dodała spektaklowi uroku. Widać jak Pani cały czas " czuje" ten spektakl, że to i dla Pani frajda. A tak przy okazji, wierzyć się nie chce ile teraz jest pośród nas " skrzeku". Słowa o innych skrzekach i innych podróżnikach zadziwiająco i porażająco zyskały na aktualności. Tylko sztuka nas ratuje! Mnie na pewno.
Ciepłe uściski na ten mróz- zamróz. Miłej niedzieli!
Ewa Sobkowicz
PS. Czerwony szal cudnej urody po prostu . A zdradzi Pani co to za projekt muzyczny,do którego namawia Panią Pani Magda Umer?