Przepraszam, że się wtrącę, ale...

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Przepraszam, że się wtrącę, ale...

Postprzez Majka30 Wt, 08.11.2016 17:07

...ale przeczytałam przed chwilą to w liście do Pani:

Ostatnio rozmawiałam przez telefon z przyjaciółką z Polski, w pewnym momencie, kiedy rozmawiałyśmy o sytuacji w Polsce, zaczęła szeptać. Zaczęłam się śmiać. Była we własnym domu, sama. Powiedziała - ja nie wiem, kto może tam teraz stać na korytarzu.

Myślę, że - bez obrazy - wizyta u lekarza konieczna.
Majka30
 
Posty: 10
Dołączył(a): Cz, 25.02.2016 18:59

Re: Przepraszam, że się wtrącę, ale...

Postprzez Krystyna Janda Pt, 11.11.2016 09:21

Niektórzy się boją bardziej. Ja to rozumiem.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja