Piękny tekst, celny, dynamiczny, zdania krótkie jak seria z karabinu.
Bo po co się rozwodzić nad tym co oczywiste. Tak jest.
Powinien być inspiracją dla wielu. Mieli żyć inaczej i zawsze jeszcze można żyć inaczej, tylko trzeba w to uwierzyć. A później wykonać pierwszy ruch. Być konsekwentnym. Chodzić dużo, nie tylko po to by krew płynęła szybciej. Chodzić, być w ruchu, zmieniać trasy, poznawać ludzi, bo to pomaga zmienić myślenie. Nie podawać się. Być zawsze po stronie wyzwań, choćby tych dziesięciu tysięcy kroków dziennie do zrobienia. A może i inne wyzwania przyjdą do głowy. Plany, marzenia, wszystko możliwe dopóki piłka w grze.
Z majowym pozdrowieniem, wszystkiego dobrego!