Dzień dobry Pani Krystyno!
Serdecznie dziękuję za wczorajszy wesoły wieczór w doborowym towarzystwie . Pan Wojciech Malajkat rozbrajający po prostu. Miło było powrócić do klasyki dobrego humoru- "figle, figle"- wiecznie aktualne.
Pozdrowienia i "do zobaczenia" w sobotę
Ewa Sobkowicz