przez Krystyna Janda Śr, 22.01.2014 18:33
Pani Renato, pamiętam Panią i listy Pani od samego początku. bardzo mi przykro, pozwoli Pani ze będę z Panią choćby myślami, tak często jak tylko mi się uda. Ostatnio widzę tak wiele przykładów na to, że nawet w wydawałoby się trudnych przypadkach się udaje.Życzę zwycięskiej walki i nadziei, nadziei, każdej minuty nie-trudnej, bez tego trudno. Przesyłam najnajnajserdeczniejsze życzenia wszystkiego dodobdobrego. Całuję Panią.